@Tsukisia, tak, Valky to był rypacz xd. I bardzo, bardzo bym NIE chciała, żeby i Lance nim był. Może jego postura, przeszłość i twardy charakter stereotypowo wpisują się w portret dominatora, ale o ile ciekawiej by się z nim grało, gdyby jego sfera seksualna okazała się jednak bardziej...wycofana, ale nie uległa, naturalna i pierwotna, jednak w sposób uduchowiony, a nie jaskiniowy.
Tak jak Wy, też bym chętnie doświadczyła demiseksualnego Lance'a, aseksualnego również. Z sexem czy bez sexu, tę postać można poprowadzić na kilka ciekawych, spójnych sposobów. Z jednej strony wydaje się być konkretnie ukształtowanym bohaterem, ale z drugiej jednak elastycznym, gdzie pewne jego zachowania, pasje, rytuały mogłyby nas zaskoczyć i jednocześnie idealnie do niego pasować.

Ja nie widzę smoka aseksualnego i nie chce. Wizja go jako faceta lubiącego mocniejsze igraszki bardziej mnie kręci i mi pasuje do lensowej niewyparzonej gęby z TO, której mi momentami brakuje.

Ach, jak mnie niesamowicie ciekawi, jak wyglądałaby ścieżka Gardienne, która miała w The Origins Valkyona na Wybranku Serca, a teraz chciałaby podążyć za jego bratem.

Wzmianka o nim się pojawi w stu-procentach i tego jestem pewna, bo po prostu musi. Zdziwię się ogromnie, jak nic takiego się nie wydarzy.

Pytanie, jak Lance zacząłby Gardienne traktować. Czy czułby się winny swojej zbrodni i w ramach odkupienia, zrobiłby wszystko co w jego mocy, by uszczęśliwić Gardienne, byłą ukochaną Valkyona? Myślałby, że może tędy droga, aby samemu sobie wybaczyć, jakby zaczął od najbliższej osoby swojego brata? Czy może całkowicie na odwrót? Odizolowałby się całkowicie od protagonistki i to dość nieudolnie, bo jak znamy otome, tak się nigdy nie wydarzy, bo się ich ścieżki będą często-gęsto krzyżować?

Na razie ciężko nam cokolwiek powiedzieć, w końcu minęło siedem czy osiem lat i wszyscy się jeszcze obecności aengeli nie przyzwyczaili, ale gdy już pójdą pierwsze koty za płoty, teraz rozpoczęła się dość intrygująca misja, w której - mam nadzieję - relacja głównej bohaterki ze smokiem mocno zaowocuje. Liczę na jakiś skok relacji.

@up Myślę, że to by było ciekawe, gdyby w ten sposób próbował odkupić winy, gdyby próbował ją uszczęśliwić. To mogłoby mi się nawet spodobać xD (Tak wiem, nie mam serca itd)

Allijay napisał

Ja nie widzę smoka aseksualnego i nie chce. Wizja go jako faceta lubiącego mocniejsze igraszki bardziej mnie kręci i mi pasuje do lensowej niewyparzonej gęby z TO, której mi momentami brakuje.

Też mi ta aseksualność do niego nie pasuje. Już bardziej widzę Leiftana w takiej roli. Zwłaszcza, że przecież Ezarel miał problem z tym, żeby go dotykać, ale później się przełamał i miał jedną z najbardziej hot ilustracji w odc 20 (moim zdaniem). Także nie sądzę, że coś takiego by powtórzyli. Słyszałam to i owo o Lancelocie w Origins (bo sama nie grałam) i myślę sobie, że ciekawie by było zobaczyć to tutaj. Może wróci jeszcze ta strona jego charakteru, na przykład kiedy będą gdzieś z Gardienne sam na sam. Możliwe, że to jego opanowanie i poniekąd nawet powaga, są tylko na pokaz, a on czeka, aż będzie mógł się przed kimś otworzyć i pokazać "prawdziwe ja". Niby można stwierdzić, że na statku w 4 odcinku rozmawiali sam na sam z Gardienne, jednak to dopiero była ich pierwsza rozmowa. Chciałabym, żeby Lance okazał się władczą osobą, jednak szanującą zdanie mojej Gardienne. Myślę, że się nie zawiodę też na hot scenach.
Jak myślicie, w którym odcinku możemy się spodziewać takowych scen? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@down Właśnie jako taki zły charakter w moim wyobrażeniu powinien mieć duże doświadczenie w "tych sprawach". Może się mylę, ale często tak jest, że nawet Ci którzy snują jakieś niecne plany przejęcia władzy, zabawiają się chociażby "na jedną noc". Także całkiem możliwe, że miał dużo partnerek, tylko jak przystało na dżentelmena, zwyczajnie się tym nie chwalił. Uważam też, że nawet nie musiał spędzać dużo czasu na szukaniu, bo zapewne same do niego lgnęły xD

Ostatnio zmieniony przez LexanitaFoxx (21-05-2021 o 01h44)

@Nelé

Wątpię, żeby Lance posiadał taką historię jak brat. Zgadzam się z Tobą, też nie chciałabym, żeby tak go kreowali. Moim zdaniem przez to jakie życie do tej pory wiódł na dobrą sprawę może w ogóle nie mieć "doświadczenia" w sprawach sercowych. Bo kiedy miał niby na to czas, jak ciągle żył nienawiścią. Nie zdziwiłabym się, gdyby świadomie odrzucał poszukiwania jakiejkolwiek partnerki. Uważam, że wśród graczy wykreowała się nieco błędna wizja Lensa. Tak na dobrą sprawę nie wiemy o nim niczego. Lance'a z TO nie ma, bo ten etap jest definitywnie skończony. Gdyby nie przeszedł całkowitej przemiany (zakładając, że ten plot nie jest oczywiście bzdurą), to HH by go nie wypuściła. Dlatego właśnie Lens poniekąd zaczyna z nową kartką w takim sensie, że mogą go napisać kompletnie inaczej niż był kreowany w TO. Bardzo chciałabym to zobaczyć. Nie musi być władczy, żeby budzić respekt. Tak jak właśnie napisałaś o tej elastyczności. Bardzo trafne określenie.

Czym dłużej zaczynam o tym myśleć, tym bardziej teoria o demiseksualiźmie wydaje mi się realna. W zasadzie nawet jego backstory jest pod to gotowe.

Wizja demiseksualnego Lance'a aż się praktycznie nasuwa - właściwie, to byłaby naprawdę ciekawa i interesująca ścieżka. Bo demiseksualizm to specyficzna orientacja, ale jakoś niesamowicie trafnie pasuje mi do tego, jak mogłaby wyglądać relacja Lance'a z Gard. Tutaj też wyjaśniłyby się problemy z oceną jego orientacji, bo czasem demiseksualizm mylony jest z aseksualizmem :>. Poza tym, by odczuwać do kogoś pociąg, Lance najpierw musiałby być z kimś zaprzyjaźniony - to jest podstawa. I tak własnie wyobrażam sobie ich relację. Że najpierw poznają siebie jako przyjaciele, to nie jest nagłe zakochanie (lol, nie zapominajmy, Gard obecnie go nienawidzi, w sumie się nie dziwię. Nie jest pewna, czy się zmienił), a powolny proces, który doprowadza ich finalnie do tego, czego chce beemoov i część fanów (ja wiem, że to brzmi fatalnie, ale niestety tak jest: sceny łóżkowe). I dla tych, którzy wyobrażają sobie Lance'a, który lubi "ostrzejsze" sprawy zapewniam, że to możliwe. Bo osoby demiseksualne lubią poświęcać ogromną uwagę osobie, w której są zakochane. Lubią "chłonąć" całą osobę.
Ale kurde, ciekawie, czy coś poruszą w tym temacie, czy jednak całkowicie to ominą. A jeśli poruszą, to czy nie zepsują tego koncertowo?

I nie wiem, czy tylko ja mam takie wrazenie, ale: Nevra znowu wrócił do bycia "playboyem"(w wielkim skrócie), MatkoboskoLeiftanosko jest obecnie (w wielkim skrócie) zakonnym, a do Lance'a pasuje mi właśnie takie oddalenie się i zdystansowanie. Okej, nie zlewa wszystkich i wszystkiego - jego relacja Mateusza (uczeń-mistrz) to pokazuje, ale mam wrażenie, że Smok może myśleć o tym, że nie zasługuje na pewne rzeczy (przynajmniej ja sądzę, że tak może być?). I właśnie dlatego głęboka relacja (o którą się obawiam, że finalnie nie będzie gleboka), która powoli by się rozwijała pasuje wręcz idealnie. Bo Lance przekonywałby Gardę, że się zmienił, może i by zmieniał powoli podejście do tego, co mu się należy, a co nie. Bo teraz mam wrażenie, że pragnie się karać. Że walczy za straż, że broni ich wszelkimi siłami własnie żeby zadośćuczynić (borze jodłowy, lepiej, żeby to robił, bo ja nigdy nie zapomnę, że zamordował brata. Zmienił się? Okej, ale Valkyon, będziesz w mojej pamięci. Dziury fabularne!) I ten wątunio ma pewien potencjał. Ale czy go wykorzystają?

@Lexi

Przeczytałam całą dyskusję między wami odnośnie orientacji seksualnej Lance'a i podoba mi się wasze spojrzenie na nią. Demiseksualizm znajduje się w aseksualnym spektrum, także nie dziwię się, że wraz z możliwością tej orientacji padła tu również opcja, że jest aseksualny. W każdym razie wizja, że z Lance'em trzeba by było najpierw uformować emocjonalną więź zanim można by było powiedzieć o pociągu z jego strony, pasuje mi do kreacji jego postaci. Myślę, że ma to dobre oparcie w tym co do tej pory zobaczyliśmy w TO i NE. Co do kwestii czy zostanie to jakkolwiek napomknięte w odcinkach, to po podobnych doświadczeniach z beemoovem obawiam się, że nijak będzie to poruszone i co najwyżej moglibyśmy liczyć, że po zakończeniu NE Chino wspomniałaby o tym w ramach ciekawostki (jak to było w przypadku Chani ze SF).

Chciałabym jeszcze wspomnieć dla osób, które tu się przewinęły, a dla których wizja demiseksualnego Lance'a kłóci się z ich własnymi wizjami, różnorako to argumentując (pojawiło się tu nawet, jakoby to miało by być powtórką z awersji Ezarela do dotyku - kompletnie nie rozumiem tego toku rozumowania):

także taka orientacja Lance'a nie musiałby czegokolwiek wykluczać.

"Chciałabym jeszcze wspomnieć dla osób, które tu się przewinęły, a dla których wizja demiseksualnego Lance'a kłóci się z ich własnymi wizjami, różnorako to argumentując (pojawiło się tu nawet, jakoby to miało by być powtórką z awersji Ezarela do dotyku - kompletnie nie rozumiem tego toku rozumowania):

sexual attraction ≠ sexual behavior ≠ sex favourability (które ≠ touch favourability) ,

także taka orientacja Lance'a nie musiałby czegokolwiek wykluczać."

@Tiel

O to to! Dokładnie. Nie powinno się powielać krzywdzącego stereotypowego postrzegania aseksualizmu jako celibatu po wsze czasy. To bardzo krótkowzroczne myślenie. Tym bardziej kiedy jest tyle źródeł, które w prosty sposób wyjaśniają na czym się to opiera (chociażby na YT).

Co do wspominania przez bimuf o orientacjach w grach.. No cusz, nie liczyłabym na to, że wprowadzą dialog, w którym Lance wprost mówi "jestem demiseksualny/aseksualny". Co nie zmienia faktu, że bardzo możliwe, że poprowadzą jego ścieżkę w taki sposób, jakby był. Od przyjaźni do miłości to bardzo przyjemny motyw. W zasadzie teraz do mnie dotarło, że w ostatnich odcinkach TO, kiedy Gardzia podkreślała przyjaźń jaka ją wiąże z Valkiem, dotarło do mnie, że wtedy dużo bardziej byłam zainteresowana jego postacią. Wtedy zaczęłam myśleć, że fajnie byłoby go mieć za WSa (</3). To jest motyw, który bardzo chcę zobaczyć.

Fajnie jest snuć wizje i rozkminiać postacie, ale pamiętajcie, że to Beemoov, tutaj nic nie ma sensu, nic nie jest przemyślane i nic nie wykorzystuje swojego potencjału xD

Wizja demiseksualnego Lensa wybitnie mi się podoba, co znaczy, że na 100% przyjdzie rozczarowanie.

Najlepiej nie mieć oczekiwań.

Moja Gardzia ma Valka za byłego, więc jestem ciekawa, czy romansując z Lensem w ogóle zostanie poruszony ten temat xD Obstawiam, że nie Albo jak zostanie poruszony, to będę miała trigger, jak w przypadku scen z Rozalią mówiącą o Lysandrze w syfie.

W sumie wolałabym, żeby beemoov nie mówił, że Lance jest demiseksualny. Bo jeśli oni tak sobie ustalą, to zjadą to koncertowo, a sama rozmowa będzie bardzo nienaturalna i tylko po to, by mogli sobie odhaczyć, że kolejna mniejszość "zaliczona". Lepiej, żeby tak to pokazali, a my mogłybyśmy sobie na tej podstawie stwierdzić, jaka to orientacja. Ogólnie o wiele bardziej wolę, żeby beemoov pokazywał nam rzeczy dotyczące bohaterów, a nie je mówił.

Tak jeszcze wracając do "ostrzejszych" klimatów – Lance wcale nie musi mieć dużego doświadczenia, żeby lubić dominować. Też nie widzi mi się tu wizja playboya. Tę rolę ma Nevra i niech tak pozostanie.
Swoją drogą, czy Lance i Miiko byli parą? Bo tak mi się coś kojarzyło, ale na wiki jest napisane tylko tyle, że ona była w nim zakochana. Jakoś wydawało mi się, że jakiś tam związek mieli, ale chyba się myliłam.

@down, okej, czyli jednak źle pamiętałam. W sumie to byłby wyższy poziom self insertu, najwyraźniej Chino tak nisko nie upadła, by szipować się ze swoją ulubioną postacią xD

Ostatnio zmieniony przez Tsukisia (21-05-2021 o 13h30)

@Tsukisia

Z tego co mi wiadomo, to nigdy parą nie byli. To chyba było tak napisane, jakby on nie odwzajemniał jej uczuć albo ona nie umiała ich mu wyznać.

Miiko miała cykora i nigdy nie wyznała mu uczuć xD

Ja nic takiego nie napisałam, że nie widzę Lensa w orientacji demiseksualnej tylko aseksualnej xd W TO pasował mi zwyczajnie na typka, któremu przewinęło się przez łóżko tabun kobiet i takiego go sobie wizualizowałam. Ja nie mówię, że osoby aseksualne w ogóle nie uprawiają seksu, bo każdy musi sobie czasem ulżyć, ale come one złol bez regularnego seksu co to za złol lol xd Niby dlaczego miałby sobie odmawiać tej przyjemności? Z powodu napiętego grafiku w byciu niszczycielem świata? Lance to nie Leiftan. Lance jest (był) bardziej porywczy, impulsywny, szalony w odróżnieniu od Leiftana, który planował każdy następny ruch ze znacznie chłodniejszą głową. Od shipu GardxLance oczekuje ognistego romansu hate-love, pasji, wzajemnej nauki od siebie. No zobaczymy jak to pociągną. Oby nie zepsuli potencjału. Narazie jest w miarę okej.

Ostatnio zmieniony przez Allijay (21-05-2021 o 20h55)

@up Też oczekuję ognistego romansu, a także hot ilustracji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Massimo z 365 dni nie jest jedynym wyznacznikiem tego, jak zachowuje się złol xD

Ehhh

@Allijay

Przepraszam bardzo, ale stwierdzenie, że co to za złol bez regularnego seksu jest tak skrajnie niedorzeczne.

Po 1. to sprawia wrażenie, jakby regularne uprawianie seksu wiązało się z czymś złym, skoro ma być domeną złoli. Że co? xD

Po 2. rzuć proszę okiem na najpopularniejszych złoczyńców w popkulturze. Czy któryś wyróżniał się rozwiązłością? Skąd założenia, że jeżeli ktoś jest czarnym charakterem, to musi zaliczać wszystko co się rusza? I żebyś od razu nie zrozumiała mnie źle, nie chodzi mi o Twoją wizję, która jest totalnie subiektywnym tworem, do którego masz prawo. Chodzi mi o stwierdzenie "złol bez regularnego seksu co to za złol lol". Co to za złoczyńca? Ano nadal jak najbardziej normalny. Ilość partnerek nie świadczy o byciu dobrym w "profesji" złoczyńcy lol.

Przemilczę stwierdzenie, że "każdy sobie musi czasem ulżyć" jak gdyby w seksie chodziło tylko o to. Pełna nadziei założę, że użyłaś po prostu bardzo nietrafionego skrótu myślowego.

Przecież się ja się tylko śmieje bosze  Wyjmijcie kija z tyłeczka

Ostatnio zmieniony przez Allijay (21-05-2021 o 15h19)

Elentiya chciałam coś odpisać tobie i Allijay ale przez to co napisałaś zaczęłam zastanawiać się bardziej nad tym co by było gdyby Lance okazał się prawiczkiem... Nie byłoby to coś istotnego dla fabuły, ale dzięki temu może dostalibyśmy nareszcie normalniejszy opis sceny łóżkowej gdyby do niej doszło

Bez znaczenia czy byłby zawodowym kochankiem, prawiczkiem, aseksualny, demiseksualny, whatever, bo to nie jest istotne. Ważne, by ścieżka była dobrze napisana.

A jeśli chodzi o 365 dni to polecam najpierw przeczytać książkę, a później snuć wnioski.

Ostatnio zmieniony przez Allijay (21-05-2021 o 17h54)

Ja w tym "konflikcie" wizerunkowym Lance'a stoję trochę po środku, bo mam dwie wizje. Jedna to ta podobna do tego, co piszą @LexanitaFoxx i @Allijay – gorący romans, love-hate, gdzie najpierw pojawia się pożądanie, a dopiero później uczucie. Druga to właśnie ten demiseksualizm, gdzie Lance nie chce zbliżyć się do Gardzi nie dlatego, bo jej nienawidzi, a dlatego, bo nienawidzi siebie i czuje, że nie jest godny jej miłości.
Obie opcje mi się podobają, więc... Beemoov pewnie wymyśli jakiś najnudniejszy, najbardziej oklepany kierunek, jaki tylko można i ich związek będzie wyglądać tak jak na wszystkich innych ścieżkach xD

Nie widzę Lanca jako prawiczka XD Z resztą wcale nie musiałby nim być, żeby scena łóżkowa została dobrze napisana. Koleś ma 32 lata, na 99% ktoś już w jego łóżku zawitał. Nie bądźmy też z resztą już tacy poważni. Natomiast 365 dni nie ma tu nic do rzeczy, bo "to coś" nie powinno nawet ujrzeć światła dziennego XD Ten film, to jedna wielka katastrofa, ale kultowy tekst "Are you lost babygirl" wyrył się w mojej pamięci na wieki wieków i stał się dla mnie wręcz czymś w rodzaju mema. Ale nie offtopując, bo nie przyszliśmy tu rozmawiać o filmie, tak naprawdę pewnie twórcy gry nie skupią się na seksualności Lanca, bo jak już ktoś gdzieś tam wyżej wspomniał "jEsT tO gRa PrZyGoDoWa" XD Także proszę, bądźcie konsekwentni w swoich przemyśleniach. Jeśli nie będzie słodkich randek i romantyzmu, jak niektórzy twierdzą, to czemu nagle rozgrywka miałaby się skupiać wokół czyjejś seksualności? Dla mnie jest to bez sensu.

@down Jeśli chodzi o drugą część Twojej wypowiedzi, to zgadzam się w 100%

Ostatnio zmieniony przez LexanitaFoxx (21-05-2021 o 16h06)

@Allijay Bardzo cię proszę, edytuj swojego posta i na przyszłość pohamuj się z takim słownictwem. Taka cenzura to żadna cenzura, a wulgaryzmy są na forum zabronione. A na napisanie tego samego istnieje sto innych, mniej wulgarnych zwrotów.
Wyrażenia typu "wyjmijcie kija z tyłeczka" również możesz zachować dla siebie, wyrażają jawny brak szacunku i lekceważące podejście wobec innych graczy.

Dziewczyny, naprawdę fajnie, że przyszłyście tu pogadać o postaci, że między sobą dyskutujecie, macie różne wizje, ale z tego wątku zaczyna powoli robić się miejsce na kłótnie na temat fantazji łóżkowych, w dodatku w niezbyt przyjaznej atmosferze, gdzie momentami aż ma się wrażenie, że niektórzy głównie próbują wbić szpilę innej osobie, a sama postać Lance'a jest tylko pretekstem do tego. Możecie mieć różne opinie, możecie dyskutować, ale szanujcie się, bo w takim tempie doprowadzicie jedynie do zamknięcia tego wątku.

Azalin napisał

@Allijay Bardzo cię proszę, edytuj swojego posta i na przyszłość pohamuj się z takim słownictwem. Taka cenzura to żadna cenzura, a wulgaryzmy są na forum zabronione. A na napisanie tego samego istnieje sto innych, mniej wulgarnych zwrotów.
Wyrażenia typu "wyjmijcie kija z tyłeczka" również możesz zachować dla siebie, wyrażają jawny brak szacunku i lekceważące podejście wobec innych graczy.

Spoko, nie ma problemu Nie mam zamiaru wypowiadać się więcej w tym temacie, bo widzę, że co niektórzy mylą rzeczywistość z fikcją. To jest tylko gra, a wy ją przeżywacie jakby to była gra stworzona z niesamowicie wybitną fabułą no ludzie... Każdy ma prawo odbierać postacie tak jak chce. Przecież nikt normalny nie poleciałby na szaleńca.

Ostatnio zmieniony przez Allijay (24-05-2021 o 08h11)

Obyśmy dostali w końcu ilustracje z smokiem. Ilustracja na której Garnek lata obok Lance'a na swoich skrzydłach albo lata na Lancie, ale to byłoby już bardzo dziwne (bo spoiler)

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Lecąc na Valkyonie Gardzia miała walczyć i zgładzić Lance'a. A wtedy byłby to ten sam poziom co adopcja Purrekosa przez Garnka. Bo znając Beemoov'a nic by o Valkyonie nie wspomieli wtedy, bo po co

Ostatnio zmieniony przez Floy (21-05-2021 o 16h14)

@up Jakbym dostała ilu jak Gardienne lata na Lancelocie, to bym miała mocny vibe Daenerys z Gry o Tron. W sumie podobałaby mi się taka ilu. Mam nadzieję, że taką dostaniemy.