4.
Internet wrócił, wróciłam do świata żywych, przepraszam za opóźnienie w Wyzwaniu, ale nie byłabym w stanie napisać posta z telefonu, zabiłoby mnie to. Dlatego uznaję,
że mi wybaczcie i mogę zrobić wyzwanie bez brania fretki
Wyzwanie
Kolędnicy:
Anatea - Diablica, myślę, że swoją prezencją pasuje do tej roli najbardziej.
Ja - Aniołek, nie mogło być inaczej. :3 Przecież jestem grzeczna.
Meliah - Pastereczka, pamiętam jak w ramach wyzwania stylizacjowego ją robiłaś :3
Noku - Król Baltazar, z tego co pamiętam reprezentował afrykańskie kraje
Lina - Śmierć, chyba nie ma niespodzianki
Skoro o kolędnikach mowa to mi jest trochę szkoda, że ten zwyczaj u nas zanika.
Sama nigdy nie byłam kolędnikiem za dzieciaka i trochę żałuję...
@Noku, przyznaję ta cenzura to jest czyste złoto
Wrzucam jeszcze drugiego Lucka:
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Wersja bez cenzurki u mnie na PW.
Ja jak zwykle toczę batalię o choinkę... Moja mama nie chce, ja chcę żeby była chociaż symboliczna była...
W ogóle powinnam już zmienić tę sygnaturę i stylizację, bo za długo siedzi, ale muszę to ogarnąć później.
@Ana, gratulacje
Ja się zbieram do prawa jazdy i zebrać nie mogę.
@Meliah, Tobie życzę powodzenia w kolejnych próbach.
@Sintriss, witaj z powrotem chociaż chyba zbytnio się nie znamy
Ja dołączyłam do wyzwań
dużo później.
@Dimi, cześć, rónież witam z powrotem :3 Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej.
@Skaen, a dziękuję :3 Lucek jest kontent :3 Ogólnie nazbierało się artów od @Shairan, ale muszę dorwać okazję, żeby powstawiać, bo ten post i tak jest już za długi.
@Lina, pozwolę sobie odpowiedzieć za @Shairan, na jej sygnaturze jest Orifiel, upadły anioł
Tak sie składa, że Orocaras to jest jego ukochany :3 Wstawiłam na bitwy chibiki kiedyś i nawet miałam na sygnaturze:
Oro i Ori
Ładne rysunki
Podoba mi się, że eksperymentujesz z karnacjami swoich postaci, ja się trzymam tej jasnej jednak i tylko Oro właśnie jest wyjątkowo niebieski z racji pochodzenia.
Ja odwiedziłam już jeden Jarmark Świąteczny, bo wybieramy się z rodzicami w okolicach Mikołajek i chciałam wcześniej obczaić co i jak. Moje serduszko paraduskalnie ukradły piernikowe lisy, które mało były świąteczne, ale chyba sobie kupię. :3
A tak w ogóle to oddałam włosy na fundację, cieszę się, że mogłam się pozbyć moich długich kłaków i jeszcze zrobić coś dobrego.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (25-11-2021 o 16h03)
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- wiewiórki w czołgu
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor