1. Absynt
Siemanko kochane, przybywam z powrotem na ojczyste forum, bo muszę się odstresować >.>
Mamy na roku trzech typów, którzy nigdy mentalnie nie przekroczyli wieku 7 lat i wydaje im się, że są głównymi bohaterami świata, a grupa klasowa to tak naprawdę grupa ich fanklubu. Ciągle zaśmiecają ją wysypem memów, które bawią tylko kilka osób na siedemdziesiąt. No i niestety nie tylko jestem z nimi na roku, ale też i w grupie. Z ogólnej grupy na Messengerze całego kierunku zostali już o mały włos wyrzuceni, więc co zrobili? Przeszli ze swoimi śmieciami na Messengera naszej grupy, czyli grupy 1. To się zdenerwowałam, przejęłam rolę administratora i zagroziłam im, że jak nie zaczną się zachowywać jak cywilizowani ludzie, to z niej też ich wyrzucę. Ale historia się powtórzyła dokładnie tak samo, jak za pozostałym milionem razów, kiedy dostali takie ostrzeżenie - ucichli na krótko, a potem znowu zaczęli stąpać po kruchym lodzie, tym razem obrażając inteligencję wszystkich pozostałych, dodając "sorki nie ta grupa", oczywiście badziewnych memów nie usunąwszy. No to jak powiedziałam, tak zrobiłam i usunęłam gości. Niestety pech chciał, że najwięcej tych osób, którym memy się podobały jest akurat w naszej grupie i jako dobre postacie poboczne przylecieli na białych rumakach bronić głównych bohaterów swojej bajki. Aktualnie trwa głosowanie, czy ich przywrócić na grupę, czy nie i jest 7:5 za przywróceniem ich, ale to wyłącznie dlatego, że pozostali ludzie są rozsądni i stwierdzili, że nie chcą mieć z tym nic wspólnego, bo z takimi szkodnikami jak oni nie ma nawet sensu się użerać. Osobiście napisałam do paru osób i przekonałam je, że jeśli ich zachowanie im przeszkadza, to nie warto siedzieć cicho, bo jak wszyscy będą czekali na innych, to w końcu nikt nic nie zrobi i teraz czekamy >.>
No tak to niestety jest, że jedna głośna osoba zawsze przekrzyczy 10 cichych. Ich to chyba mama nie kochała, że czują teraz taką obsesyjną potrzebę, żeby cały rok zwracał na nich ciągle uwagę. Naprawdę pojąć tego nie mogę.
Jak im się 500 razy powiedziało, że przecież sami stworzyli Discorda na memy, to zastosowali technikę "chyba ty" i całej grupie kazali przenieść się na Discorda, bo zrobili tam też zakładkę na informacje odnośnie zajęć, a oni będą wysyłać memy na grupie klasowej i kropka. Ostatnim razem widziałam takie zachowanie, kiedy byłam malutka i byłam w odwiedzinach u mojego jeszcze młodszego brata ciotecznego, który płakał, bo miał dwie kredki w takim samym kolorze, tylko jedna była okrągła, a druga sześcienna, a on dostał tę pierwszą, chociaż chciał tę drugą. Płakał i płakał i nie dało się go uspokoić, bo on chce malować kredką okrągłą, mimo że kolorem się w ogóle nie różniły. No i teraz, 10 lat później mam powtórkę na uczelni. "My chćemy wstawiać naśe memy na Mesendżeła, nie na Diskołda >:cccc". Z niektórymi naprawdę nie można się dogadać, nieważne co. ~~~~ . ~~~~