1. Obsydian
Hej dziewczyny Vendełka
Hejo Tivia miło jest wrócić na forum i przyczynić się od razu do wygranej
Martwe to forum coś
Strony : 1 ... 1288 1289 1290 1291 1292 ... 1323
#32226 18-08-2022 o 17h23
#32227 18-08-2022 o 17h28
2. @Myst, @Tivia od razu zrobiła wejście z przytupem.
Ciekawe dlaczego to forum jest takie martwe, nie umiem znaleźć przyczyny.
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32228 18-08-2022 o 17h32
3. Obsydian
Aj no dawno nie pisałam, jakoś tak straciłam zapał na forum, chociaż wypociłam ocenę eventu muzycznego. Teraz muszę wypocić coś na letni, chociaż kiedy on był...
Akurat weszłam na forum, patrzę, że @Myst napisałaś, patrzę trójeczka... No szkoda było z tego nie skorzystać, no To się aż prosiło, a i Obsydian przecież musi prowadzić.
@Van, jak wejście, to z przytupem, a nie
1092
Ostatnio zmieniony przez Tivia (18-08-2022 o 17h36)
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)
#32229 18-08-2022 o 17h35
1. Obsydian
@Tivia, ja już zapomniałam o Letnim Evencie, a ty teraz chcesz podsumowanie pisać? Refleks szachisty, komu będziesz teraz premię dawać i zabierać?
W sumie byłoby ciężko, żeby ktoś Obsydian teraz wyprzedził. Chociaż na początku byliśmy sporo do tyłu i wyszliśmy na prowadzenie.
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32230 18-08-2022 o 17h45
2. Obsydian
Szczerze, ja też zapomniałam, a wcześniej nie miałam zbytnio czasu na jakiekolwiek podsumowania. Wątek jeszcze nie jest w archiwum, mogę pisać Chociaż szczerze... Czy się opłaca? Był spoko i już, ja tam jestem z niego zadowolona, zeszłoroczne stroje skompletowane i o to mi chodziło. Tym razem nikomu premii nie zabiorę, bo się dobrze bawiłam, nie był męczący, szczególnie w takim okresie, że nie każdy ma czas wejść i siedzieć nie wiadomo ile.
Nieważne, trzeba nabijać, Obsydian górą!
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)
#32231 19-08-2022 o 10h09
3. obsydian
1093
aaa no tam my byliśmy kiedyś srogo w tyle :d pamiętam jak z Shai ostro walczyłyśmy o 3 wiadomości
stare dobre czasy chociaż forum już wtedy było i tak popsute więc drama kręciła dramę. Ale wracam i widzę że nic się nie zmieniło i niektórzy na siłę szukają problemów
#32232 22-08-2022 o 21h48
1. Obsydian
Hejka! Właśnie wróciłam z Pilkonu i jestem pozytywnie zaskoczona tym konwentem - to mój drugi raz na nim, ale za pierwszym wzięłam udział w grze pilkonowej, a niestety to utrudnia udział np. w prelekcjach. Tym razem skorzystałam z wielu punktów programu - dwóch prelekcji, karaoke, oczywiście planszówki. Było stzelenie z łuku - mnie to osobiście nie wychodzi, różnych broni.
Odbębniłam chyba "to do do list" - prelekcje, na które chciałam iść, zakupy u wystawców (kupiłam trzy nowe pocztówki z autorskimi grafikami, dwie pary kolczyków i breloczek), loterie i ubrudzenie się jedzeniem.
Polecam, bo atmosfera jest naprawdę fajna
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32233 22-08-2022 o 22h41
1. Absynt
Łaaaa, ja nigdy nie byłam na konwencie ;o O co chodzi z tymi prelekcjami? O czym były? I najważniejsze - przebrałaś się za kogoś??
#32234 22-08-2022 o 22h50
1. Obsydian
@Cuks, prelekcje to takie wykłady, ale ciekawsze Ja byłam na prelekcji o "Celtach i drudyzmie" prowadzonym przez religioznawcę i na "Karawanie Opowieści", na której gość interaktywnie opowiadał historyjki związane z mitologią słowiańską.
Nie przebierałam się, może i dobrze, bo upał był okropny w sobotę.
1/10
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32235 22-08-2022 o 23h11
1. Absynt
O, no to bardzo fajnie, wygląda na to, że dobrze się bawiłaś :D Ja przeważnie siedzę na tyłku i nie mam, co ze sobą zrobić xD A jakie te pocztówki zgarnęłaś? c: I ile ich już masz wszystkich?
// O kurka, potężna kolekcja! D:
Ostatnio zmieniony przez Cuks (22-08-2022 o 23h23)
#32236 22-08-2022 o 23h18
1. Obsydian
Tak Miałam chwilę oddechu, bo stres znowu zaczął mi się nawarstwiać.
Pocztówki wyślę Ci na PW., bo nie jestem pewna czy jakoś nie naruszają regulaminu, a ktoś może się przyczepić Obecnie już mam ponad 500 pewnie, ale dawno nie liczyłam.
2/10
Ostatnio zmieniony przez Vandea (22-08-2022 o 23h18)
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32237 23-08-2022 o 07h48
2. Obsydian
Hejoszka
Zazdro Vandeła też mnie korciło jechać na konwent przez jakiś czas. Ostatni raz chyba byłam na Animatsuri w 2014. Do tej pory nie mogę sprzedać cosplayu xD
Btw widzę że dorobiłaś się grupki fanów która chodzi za tobą po wątkach i ciągle zaczepia. Urocze ❤️
Ja omijałam wszystkie pokoje tematyczne, laziłam bez celu po terenie konwentu i pakowałam w siebie tony japońskich słodyczy xd
#32238 23-08-2022 o 16h17
3. Obsydian
@Myst, ja to żałuję, że po pożarze straciłam zapał do forum (bo przed samym przed udzielałam się wyjątkowo często), a po jakoś tak... Telefon też nie pomagał, bo nie zawsze miałam dostęp do komputera, a po zmianie stronki Elda nie raczkowała, ona po prostu się czołgała na moim sprzęcie...
No nic, było minęło, chociaż szkoda...
I @Myst, jaki cosplay próbujesz sprzedać, jeżeli wolno zapytać?
@Van, cieszę się, że konwent udany, lista atrakcji odhaczona i trochę odpoczęłaś, szczególnie po tak stresującym okresie
Ja nigdy nie byłam na konwencie, chociaż nie wiem, czy bym się na nim odnalazła z moim zmysłem orientacji w terenie Z jednej strony kusi, z drugiej strach, czy nie zginę marnie zagnieciona przez tłum
1094
Ostatnio zmieniony przez Tivia (23-08-2022 o 16h18)
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)
#32239 23-08-2022 o 16h34
1. Obsydian
O też właśnie miałam pytać @Myst co to był za cosplay
Na Pilkonie niestety mało było stoisk z jedzonkiem, ale się nie dziwię, bo jakby nie mieli utargu to by więcej nie przyjęchali wcale, w końcu to mały konwent. Był jeden japoński foodtruck i były jakieś desery, ale nie wzięłam - za to spróbowałam japońskiego placka z boczkiem i kapustą - nie pamiętam nawet jak się nazywał. Był smaczny, ale się nie najadłam. Trzeba było kaszką manną dopachać.
Wybierz się z nami na konwent to Ci nie damy zginąć Nawet taka propozycja padła ♥
A co do moich fanów... Cóż nie wiem czym sobie zasłużyłam na taką sławę, ale z drugiej strony... Może ktoś pisząc takie posty czuje się lepiej.
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32240 23-08-2022 o 17h48
2. Obsydian
Masz rację, skoro to mały konwent, to raczej normalne, że nie będzie nie wiadomo ile wystawców i stoisk, bo utarg musi się zgadzać, a przynajmniej nie być na minusie. Ale dobrze, że mimo wszystko coś można było dobrego wszamać
Kaszka manna, brrrr... Koszmar z dzieciństwa
@Van, dziękuję jeszcze raz za propozycję, ale jak wiesz, pół dnia jechałabym do miejsca docelowego. No i może nie dałybyście mi zginąć, ale zginęłybyście ze mną
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)
#32241 24-08-2022 o 08h03
3. Obsydian
1095
ahh uwielbiam wbijać nam punkty
Cosplay to mundurek z anime Blood+. Całkiem uniwersalny strój może komuś posłuży za baza, jedyne co go wyróżnia to duża czerwona kokarda pod szyją.
@Van szczerze to nie wiem co o tym myśleć ale jak komuś coś takiego poprawia humor to powinien chyb a odwiedzić budynek z plusem :>
ja na animatsuri zjadłam oczywiście pocky bo wysyłka wtedy za 17 złoty mnie przerażała i szkoda mi było zamawiać za tyle więc nigdy nie próbowałam ( a teraz np jest dostępne na każdym kroku w lidlu czy biedrze), mochi z zieloną herbatą, jakieś inne pakowane żarcie, bubble tea i robili na miejscu świeże onigiri. Ale na obiad i tak poszłam na pizze
Ostatnio zmieniony przez Mystification (24-08-2022 o 08h05)
#32242 24-08-2022 o 10h26
1. Obsydian
@Myst, "nas niegoniat" Chociaż przyznaję, że przydałyby się osoby z innych straży, żeby rozruszać wątek, żeby to były rzeczywiście Bitwy, a nie oficjalny chat Obsydianu.
Nie oglądałam, ale wyguglałam sobie, faktycznie dość uniwersalny - takie podobne nawet w "Bleachu" mieli i chyba nawet z tą kokardką też.
Wiesz, najpierw taka osoba w ogóle powinna zdać sobie sprawę z tego, że coś jest nie tak.
O pocky próbowałam na Pyrkonie, ale szczerze mówiąc - szału nie mo, chociaż naprawdę się dzwię, że przy tak szeroko rozwiniętej kulturze jedzenia paluszków w Polsce nikt nie wpadł na to, żeby zrobić je na słodko.
Bubble tea niestety nie mogę, chociaż uwielbiam, niestety mi szkodzi. Na Pilkonie onigiri było właśnie pakowane, więc zrezygnowałam. A ja się skusiłam na ten japoński placek, bo poprzedniego dnia jadłam burgera, więc chciałam coś innego.
@Tivia, no przyznaję, że burgerki mieli naprawdę jedne z lepszych jakie jadłam, tylko też właśnie nawet wybór był okrojony do dwóch... Ale z drugiej strony przy kolejkach, jak każdy chce coś innego to dobre rozwiązanie - bo i tak przyjdzie taka Van i poprosi BEZ POMIDORA.
Ja też miałam traumę związaną z kaszką manną, ale naprawdę nie była zła.
Tak wiem, że dojazd z Twojego Piekła Dolnego mógłby Cię pokonać i też nad tym boleje... Ale pomyślałam, że będzie czas to będzie rada i a nuż pojawi się jakieś rozwiązanie.
Proszę Cię Byłybyśmy jak zespół R, a ty byłabyś naszym Meowth. Najwyżej byśmy "znowu błysnęli".
... A wiesz, że to byłby pomysł na cosplay...
Ostatnio zmieniony przez Vandea (24-08-2022 o 10h27)
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32243 24-08-2022 o 17h47
2. Obsydian
@Myst, faktycznie całkiem uniwersalny mundurek, a kokardę zawsze można zdjąć, chyba że jest przyczepiona na stałe.
Ja też od dawna chciałam spróbować Pocky. Nawet byłabym w stanie je sobie zamówić, bo robiłam kilka zamówień w sklepie, gdzie były dostępne i wysyłka nic by mnie nie kosztowała, ale zawsze zapomniałam wrzucić je do koszyka. Mimo wszystko udało mi się spróbować chyba wszystkich podstawowych - klasycznej i chyba najpopularniejszej czekolady, truskawki, bananowych, ciasteczkowych i z zieloną herbatą. A ostatnio braciak kupił mi limitkę kokosową z brązowym cukrem. Najbardziej przypadły mi do gustu bananowe Jeszcze chciałabym spróbować podwójnej czekolady, widziałam, że można trafić w biedrze, ale w mojej akurat nie było.
Jeszcze odnośnie Pocky, to są niby dwa rodzaje. I nie, nie chodzi o smaki, bo tych są dziesiątku. Po prostu są oryginalne Pocky z Japonii, które prawdopodobnie mają dużo lepszy smak, ale nie mam pojęcia gdzie je zdobyć. Zastanawiam się, czy są w sklepach nakierowanych na kulturę azjatycją... Natomiast te ogólnodostępne w biedrach czy innych lidlach to też oryginalne, ale z Tajwaniu czy tam Tajlandii i mają dużo bardziej sztuczny smak. Osobiście nie mam porównania, bo faktycznie jadłam te drugie, niby gorsze, ale ciekawi mnie jak wypadają te japońskie...
I @Van, były paluszki na słodko, takie nasze polskie Pocky od Beskidzkich, można wygooglać. Było o nich swego czasu głośno
Mochi też próbowałam, jedne obrzydliwe - kokosowe (były straszne) i drugie niczego sobie z jakimś nadzieniem Bubble tea
@Van, bardzo możliwe, że dlatego ograniczyli wybór, chociaż mnie dziwi, że tylko dwa, mogli dać chociaż ze trzy, cztery rodzaje, ale z drugiej strony... Musieli mieć przecież zapasy produktów, a im większy wybor dań, tym te zapasy okrojone, a coś się sprzeda do końca, a coś innego nie, a też nie mogą być stratni. Dobrze jednak, że burgerek był smaczny I bez pomidora?
Może bym się przemogła, ale nie wiem, kto by wygrał ten bój, ja czy kaszka
Piekła Dolnego Lucek już grasuje za kablami, pewnie ogląda nowe włości A tak serio, też mam nadzieję, że kiedyś się uda
Chyba bym była Meowth sponiewieranym życiem "Wszyscy tutaj zginiemy!"
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)
#32244 25-08-2022 o 08h05
3. Obsydian
1096
@dziewuszki (tak chyba będzie łatwiej xD) mundurek jest cały rozdzielony na części a kokarda na rzep więc luzik, tylko ona pieruńsko farbuje.
Co do pocky to też mnie nie zachwyciło, już wolę kupić torbę cebulowych Beskidzkich za 3 zł niż to za 7 xD
Ja mochi jadłam akurat o smaku zielonej herbaty, dobre ale ogólnie takie glutowate żarcie z nadzieniem to nie moje smaki.
@Van mam to samo z bubble tea- ostatnio wypiłam w Arkadii, była pyszna ale wysyp na twarzy miałam taki że prawie lustro pękło
ciekawi mnie ten placek.
Powiem szczerze że nie miałam przyjemności jeść ramen, spróbowałabym chociaż kuchnia japońska/azjatycka na ogół mnie odstrasza xd
plany na weekend panienki jakieś mają? Mnie czeka siedzenie w garach dostałam zamówienie na tort a chyba już się wypaliłam jeśli chodzi o pieczenie :>
#32245 25-08-2022 o 09h41
1. Obsydian
@Myst, przynajmniej możesz wyprać tę kokardę osobna i ręcznie wtedy. Ja mam jeden cosplay, którego do tej pory nie wyprałam, bo się boję, bo wszystko malowane na nim farbami.
Mnie to w sumie średnio podchodzą paluszki smakowe, najbardziej to lubię te z sezamem, bo od soli czasem puchną mi wargi... Co ciekawe jak się najem chipsów to się nic takiego nie dzieje, ale podejrzewam, że tu chodzi o jod, a w produktcji chipsów mogą po prostu stosować niejodowaną.
A mochi nigdy nie próbowałam. Ramenu też nie. Potem byłam w jedzeniu na wagę to sobie też nałożyłam coś azjatyckiego, ale to było dobre - makaron z grzybami i indyk w sosie limonkowo-kokosowym.
A mnie po Bubble Tea brzuch boli :< A to ten placek:
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
@Tivia, czasem jak mi piszesz co Ci brat kupuje to zaczynam Ci zazdrościć brata.
O to ja nawet nie wiedziałam, że są dwa rodzaje pocky, tych marketowych nie jadłam wcale, jadłam coś na Pyrkonie i zakładam, że to były te japońskie, ale też na pewno nie wiem.
O patrz, to mnie ominęło, nawet nie widziałam Pora się rozejrzeć po tych półkach
Tak, myślę że właśnie ten powód. Składałam zamówienie to Pan Śmieszek stwierdził, że nie wie czy podoła takiemu zamówieniu, ale podołał. I był smaczny, nawet jeden z lepszych jakie jadłam kiedykolwiek, a nie spodziewałam się tego po foodtrucku.
Zależy jak bardzo głodna byś była
No co... Takie właśnie miałam skojarzenie za każdym razem jak Ci Lucek kable kradł, że musisz mieć w jakimś Piekle Dolnym. I ja również mam taką nadzieję Jak to mówi mój tata - szybciej niż myślimy, a on wie co mówi.
Nie zapominaj, że Meowth był kotem, a ja kocham koty! ♥ Nie zginiemy, nie zginiemy.
Planów żadnych nie mam na weekend Może uda się coś obejrzeć Oglądałyście "Ród smoka"?
Ostatnio zmieniony przez Vandea (25-08-2022 o 09h41)
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32246 31-08-2022 o 16h42
2. Obsydian
@Myst, skoro kokardę da się odczepić, to przynajmniej reszta mundurka nie zafarbuje. Najgorzej, kiedy taki strasznie farbujący element jest doszyty na stałe i strach prać, żeby nie zniszczyć.
O matko, chodzi o te cebulowo-serowe Beskidzkie? Uwielbiam je po prostu i jak tylko je zobaczę, muszę kupić. Solone też lubię, szczególnie z sosikiem majonezowo-ketchupowym
Współczuję Wam z buuble tea. Ja piłam kilka razy i nic dziwnego u siebie nie zauważyłam. Tylko nie wiem, jakie piłyście, te z mlekiem czy zwykłe owocowe?
Osobiście też nie jestem fanką mochi, ale sprobować zawsze chciałam, żeby ocenić.
Jeżeli chodzi o ramen, ostatnio, bo jakoś w maju, miałam okazję spróbować. I mi smakował, chociaż był troszkę dziwny. W sensie makaron i jajeczko pierwsza klasa, tylko zamiast takich plastrów mięsa, miałam jakby zmielone. Smak trudno mi do czegokolwiek porównać. Trochę jakby przypalony bulion, trochę sos sojowy... I chyba to było warstwowe, bo jak zaczęłam jeść, byłam zachwycona, ale im dalej, tym powoli pokonywała mnie pikantność. Chociaż starałam się to wymieszać. No i też udało mi się wtedy spróbować prawdziwego sushi. Było pyszne!
@Van, ciekawie wygląda ten placek, chociaż gdybyś nie napisała, co to, wzięłabym za deser I intryguje mi indyk w sosie kokosowo-limonkowym. To też brzmi tak deserowo
No ja miałam okazję tylko te marketowe, chociaż na Pyrkonie mogły być i te oryginalne z Japonii.
Bo czasami jedzenie z foodtrucka może być smaczniejsze niż z jakiejś knajpki, wiele zależy od składników, jak i umiejętności samego kucharza. Ale dobrze, że podołali z zamówieniem
Chyba nigdy nie byłam tak głodna, by zjeść kaszkę
Jeszcze tylko brakuje psów szczekających tyłkami Albo Beliala Bo Lucek już się rozbestwia...
No to trzymamy tatę za słowo
Ja z tymi pudełkami nadaję się nawet na kota
Też nie miałam planów, zrobiły się same w postaci gości
Niestety nie oglądałam, nie bardzo mnie ciągnie, no i zastanawiam się, czy da radę oglądać bez głównej serii...
@Myst, jak wyszedł tort? Moje zdolności cukiernicze ograniczają się do babeczek, chociaż jak zrobiłam kokosowe, to można było nimi zabić
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)
#32247 06-09-2022 o 00h05
1.Absynt
Obsydianowi coś za dobrze idzie i mimo iż poprzednio była to moja straż to przyszłam pokrzyżować wam szyki XP
Współczuję wam bubble tea, ja z koleżanką w czasie studiów chodzimy przynajmniej 2 razy w miesiącu i na szczęście nie miałyśmy problemu. Osobiście jestem również fanką latte matcha ^^
Co do ramen to ostatnio koleżanka zabrała mnie na naprawdę dobre. Pierwszy raz tak bardzo mi smakowało. A było na tyle dobre że rozważam pojechanie i poproszenie na wynos a to z 40 min jady tramwajem XD
Ostatnio zmieniony przez Sintriss (06-09-2022 o 01h05)
Sygna by:Aevriia|Thank you <3
#32248 06-09-2022 o 09h49
1. Obsydian
@Sin, uwierz nam, że jesteśmy wdzięczne, za taki "przeszkadzajek"
No ja próbowałam zarówno wersji mlecznej Bubble Tea i normalnej i niestety zawsze kończy się tak samo, więc nie wiem czy to kwestia stężenia cukru czy tych osłonek. :<
Ja kiedyś w Gnieźnie jadłam tak dobry kebab, że rozważam jeszcze raz tam pojechać tylko na ten kebab.
@Tivia, ten sosik tak wygląda "czekoladowo", a to sos rybny I jak dla Ciebie indyk brzmi deserowo to ja nie wiem... Ale wiem wiem, chodzi o sosik. Generalnie smakowało bardzo podobnie do kurczaka w sosie imbirowym, którym mnie poczęstowała kiedyś Wiki, więc smak był mi już znany.
No na pierwszym Pilkonie brałam też burgera, ale z innego foodtrucka i był bardzo biedny... Także tak jak mówisz dużo, dużo zależy
Nigdy nie wiesz kiedy Cię taki głód dopadnie...
Miejscowość gdzie Lucek tnie kable, a Belial siedzi uwiązany do budy...
O widzisz, wszystko się zgadza.
No ja nie skończyłam oglądać "Gry o Tron" i idzie oglądać. Pierwsze odcinki dużo bardziej skupiają się na fabule niż "otoczce".
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#32249 07-09-2022 o 09h20
2. Obsydian
hejo
@Tivia
tak paluszki serowo-cebulowe
co do tortu to wyszedł ale prawię już nad nim ryczała, pogoda była straszna, tynk się lał i nie mogłam go opanować ale po godzinach męczarni w końcu wyklepałam go na tyle że byłam zadowolona z efektu i wydałam na impreze
co do bubble tea to zwykłe z sokami. Ja niestety mam ostatnio jakieś straszne wahania jeśli chodzi o cukier i musze niestety z niego zrezygnować, co będzie ciężkie bo ostatnio dużo słodyczy wokół mnie wiruje ;/
Ostatnio zmieniony przez Mystification (07-09-2022 o 09h21)
#32250 07-09-2022 o 22h07
1. Absynt
Ja oglądałam całą Grę o Tron, chociaż momentami to czy coś widziałam było kwestią sporną ( pamiętny ostatni sezon XD) Ale jakoś nie mogę się zebrać za Targarienów
Ostatnio zmieniony przez Sintriss (07-09-2022 o 22h12)
Sygna by:Aevriia|Thank you <3