Gierczysz w Simsy? Jeśli tak, to jaka część jest twoją ulubioną?
O kurde, nie wiem XD ja ogolnie lubie rzucac moim simom kłody pod nogi. Ale moge poopowiadac o moich ostatnich rodzinkach.
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
1) moją pierwszą simką po powrocie do gry była taka harda babeczka, lubila sluchac rocka i nie dawala sobie wejsc na glowe. Ale gra jednym simem bywa nudna, wiec wprowadzilam do sąsiedztwa zespól rockowy składający sie z 4 simów, gdzie z jednym z nich flirtowala. Nie byl to powazny związek, ot, cos na miare letniego romansu, ALE przypadkiem zaszla z nim w ciaze. Nie byli zachwyceni, ale po jakims czasie i wielu wspolnych rozmowach, postanowili zamieszkac razem. Razem z tym rockmanem wprowadzil sie do domu jego najlepszy przyjaciel, bo w sumie czemu nie. Babeczka urodzila blizniaki. Przyszedl Sylwester i ten ich przyjaciel postanowil isc sie zabawic gdzies do baru. Tam poznal jakiegos typka i sie przespali, ale chyba mialam jakiegos buga czy cos, bo typek zaszedl w ciaze XDD i pozniej przez kolejne dni przychodzil mi pod drzwi i chcial sie spotkac z tym przyjacielem, ale nie otwieralam mu drzwi i ogolnie postanowilam olac tego sima i dzieci. Ale po jakims czasie bylam ciekawa co z nimi, wiec poszlam go odwiedzic i okazalo sie, ze typek tez urodzil blizniaki XDD a na dodatek o nie nie dba i jesli zaraz cos z tym nie zrobi to zabierze je opieka spoleczna. Wiec zrobilo mi sie ich zal i wprowadzilam tego sima i ich dzieci do siebie. Nagle z 1 simki mialam 8 simów XD rockman sie przebranżowił i teraz był mafiozem, babeczka byla jego managerką, przyjaciel gej byl chyba informatykiem a jego chlopak modelem. I mafiozo i ten model sie nie cierpieli, co chwile sie bili XD a informatyk zdradzal swojego chlopaka z jakims starszym facetem. Dzieci byly w sumie pozostawione troche same sobie, czasem ta simka czy ten model sie nimi zajeli, ale raczej sami zorganizowali sobie swoje wlasne przedszkole w salonie XD i nie skonczylam tej rozgrywki bo stracilam zapis xD
2) drugą rodzinką byli aspirujący do kpop idoli trzej simowie. Babeczka, taki blondyn i azjata, zyli razem w jednym domu. Babeczka kochala sie w azjacie, ale bez wzajemnosci, natomiast blondyn "flirtował" z babeczką, bo myslal, ze zrobi tym na zlosc azjacie. I tak sobie zyli, azjata i blondyn byli przyjaciolmi i dogadywali sie coraz lepiej, az w koncu wyszlo, ze sie w sobie zakochali. Ale ich wytwórnia nie chciala medialnego skandalu wiec zabronili im sie tym "obnosic" i nakazali zeby oficjalnie ten azjata byl z babeczką. Ale nie ukladalo im sie najlepiej, poza domem udawali pare ale w domu praktycznie ze sobą nie rozmawiali, często sie klocili i babeczka byla zazdrosna o relacje azjaty z blondynem. W miedzyczasie blondyn jako pierwszy osiągnął największą slawe, mial duzo pracy i przez to coraz rzadziej spotykal sie z azjatą i ich relacje troche oslably. Babeczka wykorzystala ten fakt i specjalnie zaszla w ciaze, zeby "uwiązać" azjate do siebie. I tej rozgrywki tez nie skonczylam HAHA ale mialam w planach ze po kilku latach azjata i blondyn znowu sie spotkają, okaze sie ze nadal się kochają, azjata odejdzie od babeczki a babeczka bedzie zla i moze nastawi ich córke przeciwko niemu czy cos. W kazdym razie azjata z blondynem będą juz zyli dlugo i szczesliwe HAHA
3) a kilka dni temu pobralam sobie taki cyberpunkowy dom, postawilam go w Evergreen Harbor i wprowadzilam do niego hackera i influencerke. Nie są razem, ale mieszkają razem bo się dobrze dogadują, plus ta influencerka robi co chwile wielkie imprezy w domu i to w sumie hackerowi na reke bo troche odwraca od niego (jego domu i pracy) uwage. Nie wiem jeszcze jak poprowadze rozgrywke z nimi, ale chcialabym w sumie zaadoptowac im jakies dziecko, ze niby hacker znalazl sierote w robocie (pracuje jako przywódca bandytów) czy cos. I oni byliby dla tego dziecka bardziej jak starsze rodzenstwo niz mama i tata. Idk XD i ten hacker jest wredny a influencerka dochodzi do celu po trupach i często jest drama queen, lubi byc w centrum uwagi itp. I ostatnio poszlam nią do baru w miescie z wilkolaków i zauwazylam ze simowie mdleją przed wejsciem i bylam ciekawa o co chodzi, i widze ze mdleją ze strachu bo wilkołak sie tam kreci (albo zostali zaatakowani, idk, bo jeszcze nie obczajalam tego dodatku dokladnie, haha), wiec poszla do niego, zaprosila go na drinka, wszyscy dostali nastrójnik "niespokojny" w obecnosci bestii, a na dodatek jeszcze go bardziej wkurzyla i wpadl w furie i wszyscy goście uciekli XDD wodzirej imprezy na medal.
No i mialam wiele rodzin ktorymi zaczelam grac ale nie skonczylam, np biedną studentke ktora w dzien sie uczyla a w nocy pracowala i ledwo wiązala koniec z koncem, a na dodatek upatrzyl sobie ją jakis wampir i ciągle za nią chodzil i przeszkadzal (pozniej wprowadzila sie do akademika i mi wszystkich ludzi na wydziale straszyl XDD), babeczke ktora w dzien studiowala (a potem pracowala) a w nocy byla egzorcystką, do tego związala sie ze swoim profesorem (a pozniej gdy skonczyla studia wzieli slub) i zostala słynną pisarką ksiazek o duchach i magii, babeczka która uciekła z wielkiego miasta zeby przejąć farme po dziadku i zakochala sie w lokalnym wieśniaku itp.
Ostatnio zmieniony przez Flower (27-06-2022 o 18h16)