Gdzie za żadne skarby nie chciałabyś pracować?
// Na szachy!
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 19h22)
Strony : 1 ... 1154 1155 1156 1157 1158 ... 1527
Gdzie za żadne skarby nie chciałabyś pracować?
// Na szachy!
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 19h22)
Masz obecnie na coś "fazę"?
/Zważywszy na to, że prawie zupełnie nie znam zasad szachów istnieje obawa, że średnio bym ogarniała co się dzieje xD
(za dzieciaka chciałam się nauczyć bo w domu dziadków były szachy ale jakoś nikomu nie chciało się tłumaczyć o co chodzi, więc zostałyśmy z kuzynką przy prostych warcabach c':)
Ostatnio zmieniony przez Evalyn (17-06-2022 o 20h04)
Czy chcesz zobaczyć najwspanialszą partię szachów w historii ludzkości???
/ :c
// Bardzo możliwe, że już o tym wiesz, ale osoby, które są naprawdę obcykane w szachach są w stanie grać w nie na ślepo poprzez zapamiętywanie ruchów i wizualizowanie pozycji w swojej wyobraźni. Ciekawostką natomiast jest to, że nie jest to umiejętność zarezerwowana tylko dla osób opatrzonych tytułem arcymistrza - zwykli mistrzowie też tak umieją xD
Ja aktualnie trenuję wizualizację szachownicy w taki sposób, żeby móc od razu powiedzieć, że właśnie ruszyłam się na pole np. g4 itd. Trochę mi to zajmie, ale ważne, że próbuję ~ v ~
Hmm, rzeczą o której wiele osób nie wie jest też specjalny ruch, który nazywa się en passant albo bicie w przelocie. Polega na tym, że jeśli podejdzie się pionkiem bardzo blisko do terytorium przeciwnika, a on ruszy swoim pionkiem o dwa pola, to w określonych sytuacjach można zbić tego pionka w identyczny sposób, jak gdyby ruszył się tylko o jedno pole. Szczególnie śmiesznie jest podczas grania online, bo nowicjusze czasem myślą, że mają jakiegoś laga i nie wiedzą, dlaczego ich pionek nagle zniknął xD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 20h12)
Masz jakieś ciekawostki o szachach? Ale takie, żeby laik zrozumiał
Dobre pytanie, bo nigdy nie byłam szczególnie uzdolniona artystycznie, ale chyba postawiłabym na pisanie, bo to też jakiś sposób wyrazu artystycznego, co nie?
Ostatnio zmieniony przez Vandea (17-06-2022 o 19h43)
Gdybyś miała zostać artystką, to w jakiej dziedzinie byś się spełniła?
/Chyba z mojego aktualnego projektu, bo poświęcam na niego naprawdę sporo czasu, aby nadawał się do pokazania inwestorom... XD Tak że czeka mnie pewnie jeszcze kilka ciężkich dni z nim, ale no, jeszcze nigdy tak nie dopieszczałam projektu!
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (17-06-2022 o 19h41)
Z czego jesteś bardzo dumna?
// Nigdy nie byłam na turnieju szachowym i na razie nie mam tego w planach. Coś tam podobno szachowego się dzieje w domu kultury niedaleko mnie, ale nigdy się tym nie interesowałam.
Po pierwsze, musiałabym być znacznie lepsza niż jestem obecnie, a po drugie, musiałabym wchodzić w interakcje z wieśniakami z mojej okolicy, a na to się nie piszę xD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 20h03)
Zamierzasz kiedyś wziąć udział w jakimś turnieju szachowym? A może masz to już za sobą? Są w ogóle w Twojej okolicy organizowane takie zawody?
/Nie lubię, kiedy ktoś, kogo ledwo znam prosi mnie o jakąś przysługę - a konkretnie o pomoc z projektem, wykonanie wizualizacji itd. Ja wiem, że umiem i lubię to robić, ale nie oznacza to, że zaraz będę wszystkim za darmoszkę robić wizki, które stanowią połowę sukcesu niekiedy. I tak, miałam takie propozycje, a jak mówiłam o wycenie to nagle tej osobie się odwidziało XD
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (17-06-2022 o 20h29)
Jakich pytań nie lubisz dostawać w prawdziwym życiu?
// Tak. Szkołę właśnie skończyłam, także teraz mam furę wolnego czasu, ale kiedy chodziłam do liceum, to też nie narzekałam jakoś bardzo. Najbardziej nie pasowały mi godziny, bo przez 4 z 5 dni w tygodniu szkolnym musiałam wstawać o 5:20, żeby dojechać do szkoły na 7:30. Żeby w takim układzie osiągnąć 8 godzin snu, musiałabym chodzić spać o 21:00, a zupełnie nie potrafiłam się do tego zmusić, tak że spałam po 5 godzin na tygodniu i odsypiałam wszystko w weekendy, ale to nie dlatego, że tyle się uczyłam xD Potrafiłam się zorganizować tak, żeby spiąć się, kiedy trzeba i jednocześnie mieć czas na życie osobiste c:
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 20h11)
Czy Twoja praca/szkoła/studia pozwala Ci rozwijać Twoje pasje? Masz na nie czas?
//To jest akurat trochę skomplikowana kwestia xD To znaczy tak, bardzo lubię planować różne rzeczy, pisać listy zadań, prowadzić kalendarze itd., ale zwykle na tym się kończy xD
Jeśli chodzi o robienie rzeczy na ostatnią chwilę, to mam tak z pracami zaliczeniowymi na koniec semestru na studiach. Nie znoszę pracować pod presją, ale jednocześnie najlepiej pracuję pod presją xD To zawsze dla mnie dylemat pod koniec semestrów xD
Ostatnio zmieniony przez Ilmaris (17-06-2022 o 20h16)
Jesteś dobrze zorganizowana? Planowanie to twoje drugie imię czy wszystko robisz na ostatnią chwilę?
// Na początku najlepiej jest wykuć na blachę kilka najpopularniejszych otwarć, czysta pamięciówka. Moim ulubionym jest gambit królowej, sprawdzony klasyczek, który nie jest trudny i którego często widuje się nawet w grach mistrzów. No i oczywiście trzeba mieć obcykany plan działania na najpopularniejsze otwarcie wszechczasów, czyli e4 - pionek przed królem o dwa pola do przodu. Jak się ma taką podstawową wiedzę, to już jest dobrze i dalej wystarczy trenować ją poprzez wprowadzanie w życie. Bardzo polecam dużo grać online na Chess.com albo Lichess.org, tam komputer paruje cię z osobami na podobnym poziomie, co ty, więc możesz uczyć się od ludzi trochę lepszych od siebie, a potem testować nowo zdobytą wiedzę na ludziach trochę słabszych od siebie.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 20h29)
Czy masz jakieś rady dla osób, które zaczynają przygodę z szachami, albo dla tych co lubią w nie grać, ale zawsze przegrywają? (tak jak ja xD)
//Ciekawe pytanie. Szczerze, zgadzam się z tym cytatem. Moim zdaniem, ludzie nie rodzą się źli. Zawsze uważałam, że zło jest czymś co się nabywa, i to już od najmłodszych lat. Jeśli ktoś był źle traktowany w dzieciństwie, to większe prawdopodobieństwo, że będzie krzywdził innych w dorosłym życiu, jednak nikt złym się nie rodzi, więc z natury człowiek jest dobrą istotą. Czasami trzeba otworzyć komuś oczy i ukazać, że wcale nie jest zły, tylko jest ofiarą nieprzepracowanych traum lub innych przykrych wydarzeń w życiu. Myślę, że warto wierzyć w dobro w ludziach, bo jest ich więcej niż myślimy ^^
Ostatnio zmieniony przez Ilmaris (17-06-2022 o 20h39)
Wiele osób na forum zwraca uwagę na twoją sygnaturę, mam więc pytanie - czy szczerze uważasz, że ludzie są z natury dobrzy, czy w głębi duszy masz poczucie, że to tylko taki ładny frazes, który pomaga jakoś pogodzić się ze złem na świecie? Uzasadnij proszę.
// Oczywiście, że tak, nie wiem, czy istnieje ktoś, kto nigdy nie zadał sobie tego pytania. Niestety, musiałabym być naukowcem, żeby mieć własne teorie na ten temat, tak że pozostaje mi ufać w to, że kiedyś nastąpił wielki wybuch :> Ale dobre wieści są takie, że powoli dążymy do odbicia z powrotem w kierunku Ziemi światła, które zostało z niej wyemitowane na początku jej istnienia, dzięki czemu będziemy w stanie zobaczyć na własne oczy, co się stało :DDD Niedawno w kosmos wyruszył najbardziej zaawansowany jak do tej pory teleskop James Webb, tak że tylko czekać na nowe odkrycia :D Nie wiem oczywiście, czy dożyję czasów, w których wspomniany przeze mnie plan zostanie zrealizowany, ale i tak dobrze jest mieć świadomość, że czynimy kroczki w tym kierunku c:
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 20h43)
Interesowałaś się kiedyś historią świata? Tym, w jaki sposób powstał, skąd wzięło się tutaj życie? Jaka jest Twoja teoria?
/Myślę, że o ile cały ten kosmos jest prawdą, o ile nie jesteśmy zwykłą symulacją, to tak, istnieje jakieś życie. To jednak przechodzi moje pojęcie, nie potrafię wyobrazić sobie co i w jaki sposób mogłoby się rozwinąć w zupełnie innych od naszych warunkach.
Ale jednak teoria symulacji coraz mocniej do mnie przemawia - zresztą sama co jakiś czas łapię się na tym, że czuję się nieswojo i tak obco... To wszystko dla mnie wygląda jak ładnie zaprogramowane, tylko w jakim celu?
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (17-06-2022 o 20h49)
Wierzysz w życie pozaziemskie? Oczywiście nie mówię o humanoidalnych zielonych ufoludkach, ale o jakichkolwiek formach życia.
// Nie, bardzo rzadko. Sprowadza się to do tego, że zwyczajnie jestem przekonana, że byłam już kiedyś w identycznej sytuacji - w takim samym miejscu, słysząc takie same słowa. Nie wiem, jak doświadczanie tego mogłoby się różnić między ludźmi o.O
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 20h53)
Często zdarza Ci się mieć dejavue? W jaki sposób się u Ciebie objawia? Co z kimś o tym rozmawiam, to mamy inne odczucia na temat tego samego zjawiska, więc zastanawia mnie, jak to jest u Ciebie?
/Nie nazwałabym tego utożsamianiem się. Z wiekiem, z doświadczeniem, oglądając jeszcze raz te same bajki, które oglądało się za dzieciaka, jesteśmy w stanie spojrzeć na nie z zupełnie innej strony. Pierwszy przykład, który przyszedł mi do głowy - Gaston z Pięknej i Bestii. Tak, był zakochany w sobie, miał ego wywalone w kosmos, ale czy niesłusznie? Cieszył się dużym powodzeniem, ludzie go szanowali, trochę mu odbiło, ale to był równy gość. I zginął dlatego, że chciał ratować swoje miasteczko. Czy musiał rozumieć to, że Bestia nagle przemienił się z siejącego strach potwora w potulnego misia? Nie. Czy wykazał się odwagą, pragnąć zapewnić bezpieczeństwo swojej małej społeczności? Tak. Ale dzieciak i tak będzie się cieszył, gdy zobaczy, jak Gaston ginie, bo, ha tfu! Jak można przeszkadzać miłości dziewczyny i bestii?!
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (17-06-2022 o 21h02)
Z jakimi "złymi" postaciami z filmów/seriali/bajek najbardziej się utożsamiasz? Czy są to postacie niezrozumiane ze smutną historią jak Maleficent lub Loki, czy może są to postacie wyjęte z pod prawa, które sieją zamęt dla samego siania zamętu na przykład taki Joker lub Hannibal Lecter?
//U mnie to w sumie ciekawe, bo utożsamiam się i z jednymi i z drugimi. Mam dosyć zmienną osobowość. Jedna część identyfikuje się z tymi pokrzywdzonymi przez los i współczuje im, druga część kibicuje tym szalonym, którzy chcą niszczyć i zabijać. Trochę to pokręcone i pogmatwane, ale tak właśnie jest xD Zdarzają się oczywiście wyjątki od reguły
Ostatnio zmieniony przez Ilmaris (17-06-2022 o 20h54)
A ty?
Nie lubię dekoracyjnych przedmiotów do domu jakiś pudełek, poduszek, na których nie da się spać. Nie lubię biżuterii, bo jej nie noszę, ogólnie rzeczy, z których nie skorzystam
Ostatnio zmieniony przez Noku (17-06-2022 o 21h48)
Są jakieś prezenty, których nie lubisz dostawać?
/Hmmm... Niech sobie przypomnę. Dostałam kiedyś prezent, którego na początku nie doceniłam i w pierwszym momencie byłam średnio zadowolona, bo wiedziałam, że niemało kosztował, a ja go zapewne nawet nie użyję. Były to łyżwy, dostałam je od wtedy jeszcze chłopaka na święta i fakt, nie użyłam je przez długi czas. Ale tej zimy w końcu wybraliśmy się na lodowisko i bardzo się z nich cieszyłam, więc to był prezent, z którego ucieszyłam się dopiero po czasie, musiałam się do niego przekonać, bo nie jestem zbyt "łyżwowa"
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (17-06-2022 o 21h15)
Jaki był najgorszy prezent, jaki od kogoś dostałaś?
// Chciałabym nie być niewolniczką swojego zegara biologicznego, bo choćbym nie wiem, jak się starała, to i tak prędzej czy później przestawiam się na spanie w dzień i budzenie się na noc, a później wracam z powrotem do normalności i tak w kółko ~ v ~
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 21h10)
Nad jaką swoją cechcą chciałabyś popracować?
Osobiście mam trzy - niebieski, różowy z białymi spodniami i wrzosowy. Ten wrzosowy kocham najbardziej.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (17-06-2022 o 21h19)
jaki kolor scrubów najlepszy, wariacie?
//no np że jestem wybredna
zeżrem prawie wszystko
albo może że mam słaby gust muzyczny, gdyż jest on wielce wykwintny B))
Ostatnio zmieniony przez chochoł (17-06-2022 o 21h14)
Czego nie można o tobie powiedzieć?
// Śniło mi się, że mam cztery Ptysie zamiast jednej! ~ o ~
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 21h17)
pamiętasz swój dzisiejszy sen?
//dawaj mi ją tutaj
od razu mówię, że przewiduję, że jest tego samego gatunku co czarnecki i czopek xD
Ostatnio zmieniony przez chochoł (17-06-2022 o 21h20)
Chcesz zobaczyć Ptysię?
//
To jest Ptysia
Ostatnio zmieniony przez Cuks (17-06-2022 o 21h23)
Kto to Ptysia?
edit. dziękuję Ci za tę cudowną porcję słodkości! <3
/Nie wiem, większość z tych ludzi w ogóle się na te studia nie nadawała, a ci bardziej ogarnięci się zajmowali po prostu sobą i swoją pracą. Rynek pracy wbrew pozorom nie jest aż taki wąski i jak ktoś chce, to sobie poradzi
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (17-06-2022 o 21h26)