Pierogi z jakim nadzieniem lubisz najbardziej i dlaczego?
Tutaj powinien wypowiedzieć się ekspert na ten temat, ale jego zdanie brzmi jasno. To nie ma tak, że jest fajne albo że nie jest fajne. Gdyby miał powiedzieć, co ceni w życiu najbardziej, powiedziałbym, że błoto. Ekhm... Błoto, w którym mógł się wytaplać, kiedy sobie nie radził, kiedy był sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe zaliczania błotnych kąpieli wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy wyznaje się pewne wartości, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomagają się nam rozwijać. On miał szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazł. I dziękuje błotu. Dziękuje mu, błoto to śpiew, błoto to taniec, błoto to miłość. Wielu ludzi pyta go o to samo, ale jak on to robisz?, skąd czerpie tę radość? I odpowiada, że "hrrr, to proste, hrrr, to umiłowanie błota", to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład zwisa do góry nogami na drzewie i podgląda pana, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, odda się pracy społecznej i będzie ot, choćby sadzić... znaczy... rzepę.
Więc zapamiętajmy wszyscy, błotko to miłość
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez Tivia (19-03-2022 o 21h57)
(wen ning w krzakach)
(jeden smutny wen ning)