1. Obsydian

Seitylli proszę popraw to, bo zaraz ktoś się rypnie w obliczeniach XD kolejno 33 i 34 wygrana.

---

1. Cień
@Meth mam ten sam problem - moja waga zawsze zatrzymuje się na 47/48 kg i nie potrafi ruszyć w górę.
Już dawno porzuciłam starania żeby przytyć, obecnie podjęłam jedynie działania na poprawienie kondycji po rzuceniu palenia.

Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (30-04-2021 o 08h54)

---

a n a n a s e k








 







































jedyni słuszni ws: Eve, Tryph i Riss

1. Obsydian

A ja mam 59kg i 155cm :> ja i moja niedoczynność tarczycy pozdrawiają XD mam mięśnie, a to wszystko pod tłuszczem. Bądź mądry i pisz wiersze.

Ostatnio zmieniony przez Nymfa (30-04-2021 o 08h56)

---

2. Cień
@Myrida no było ;-; tęsknię za nim

Lol laski a ja caly czas walczę z wagą xD zazdro takiej ilości kg

Ostatnio zmieniony przez Mystification (30-04-2021 o 08h57)

1. Obsydian

Widzę, że same gigantki w tym wątku. Myślałam, że 155cm to rekord i niżej się nie da XDD małe i duże jest piękne :> <3

---

1. Cień
Ja od dziecka walczyłam z wagą, ale właśnie w drugą stronę.
Odkąd pamiętam miałam niedowagę mimo przyjmowania normalnej ilości jedzenia i braku jakichkolwiek chorób.
Dopiero jakoś w gimnazjum moja waga chociaż trochę poszła w górę.
@Meth high diabolic five

Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (30-04-2021 o 08h59)

---

a n a n a s e k








 







































jedyni słuszni ws: Eve, Tryph i Riss

1. Obsydian


Ja tam nie mam problemów z przytyciem XD
Wręcz samo mi wychodzi  XD

Cóż to znaczy ważyć za mało?

Ostatnio zmieniony przez Myrida (30-04-2021 o 09h00)

---

Patrzcie i podziwiajcie kocią mnie autorstwa @Anatea

1. Absynt

Ej, @Meth a ty nie byłaś w obsydianie? Czy mi się już mieni w oczach xd

Ostatnio zmieniony przez Alieriada (30-04-2021 o 09h00)

1. Cień
No moja w gimnazjum poszła srogo w górę i dopiero w 3 klasie po mocnej chorobie zeszłam do dawnych kg
I teraz tak to jest że chudnę dopiero jak na coś zachoruje xD liczę że Dietka na której jestem od 2 tygodni coś da. Niby widzę w lustrze że trochę mnie mniej ale na razie to tylko woda.

Ostatnio zmieniony przez Mystification (30-04-2021 o 09h01)

1. Obsydian

Mieć ciasteczko czy zjeść ciasteczko? Zjeść ciasteczko, a potem popędzić do sklepu po drugie XD

Ostatnio zmieniony przez Nymfa (30-04-2021 o 09h01)

---

1.bobsydian

@Nymfa to bardzo dobry plan XD

---

Patrzcie i podziwiajcie kocią mnie autorstwa @Anatea

1. Cień
Mało się o tym mówi, jednak warto zaznaczyć, bo pewnie nie tylko ja miałam z tego powodu problemy.
Niedowaga w większości przypadków nie jest czyimś widzi mi się, a wszelakie teksty typu: ty chyba nic nie jesz, żyjesz powietrzem, uważaj, bo w anoreksję wpadniesz
i masa innych podobnej treści są równie krzywdzące jak wytykanie komuś innych problemów z wagą.
Spotykałam się z nimi odkąd pamiętam i nigdy nie czułam się z ich powodu najlepiej.

Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (30-04-2021 o 09h04)

---

a n a n a s e k








 







































jedyni słuszni ws: Eve, Tryph i Riss

1. Obsydian

Ja w sumie bym była w cieniu, ale za dużo znajomych twarzyczek jest w obsydianie no i jestem uwięziona. Poza tym już chyba zapuściłam tu korzenie.

@Alieriada o tak! czyli więcej ciastek :3

Ostatnio zmieniony przez Nymfa (30-04-2021 o 09h03)

---

1. Absynt

Potwierdzam to co mówi Sea. Mnie też ciągali po lekarzach, bo za mało ważyłam za dzieciaka, nauczyciele czasami nawet pytali sugestywne rodziców, czy w domu na jedzenie starcza, bo ja taka chuda. Aż nie chce myśleć jak moi rodzice się czuli, słysząc takie pytania zwłaszcza że wszystko było w domu w porządku, po prostu zawsze byłam chuda i malutka xD

Myst heheh

Ostatnio zmieniony przez Methrylis (30-04-2021 o 09h05)

---

1. Cień

oj Meth * wpisuje zieloną na czarną listę Obsydianu*

1.Obsydian

Nymfa, uwierz, fiolet to nie kolor dla ciebie

---

Patrzcie i podziwiajcie kocią mnie autorstwa @Anatea

1. Absynt

@Seasaidh ogólnie wytykanie w jaki sposób postury jest słaby, bo nawet jak jest ktoś większy to ok faktycznie może ktoś za dużo je czy cokolwiek ale ile osób nie wie że np. ma jakąś dolegliwość przez którą ciało nie "przerabia" materiału.
Ja się ostatnio dowiedziałam że mam insulino oporność. Niby taka o popularna dolegliwość ale jak się dowiedziałam na ile rzeczy ma wpływ i czym jest powiązana to mam takie... aha..

Ostatnio zmieniony przez Alieriada (30-04-2021 o 09h07)

1. Obsydian

Też miałam niedowagę gdy byłam mała. Urodziłam się jako wcześniak i leżałam długo w inkubatorze, potem miałam nietolerancje laktozy więc nie piłam mleka matki. I jakoś tak wyszło, że ciągle za mało ważyłam. A teraz? Zupełnie w drugą stronę. Życiowy kołowrotek.

---

1. Cień
@Myst, no dokładnie. Najpierw moi rodzice musieli borykać się z niemiłymi komentarzami, później ja.
Nie muszę chyba mówić, że jadłam normalnie, a zmuszanie mnie do jedzenia ponad miarę osiągało skutki odwrotne do zamierzonych.
Zresztą moja mama sama wyszła z myślą, że nikt o swobodnym dostępie do lodówki z głodu nie umarł, a ja i tak jadłam tyle, ile powinnam.

Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (30-04-2021 o 09h07)

---

a n a n a s e k








 







































jedyni słuszni ws: Eve, Tryph i Riss

2. Cień


to ja chyba od urodzenia skazana byłam na dodatkowe kilogramy bo gdy się urodziłam byłam sensacją na oddziale taki grubas się urodził XD

Ostatnio zmieniony przez Mystification (30-04-2021 o 09h07)