1. Obsydian
Haha, skoro była fizykiem to rozumiem skąd mogłabyś przerywać jej linie fabularne Każdy fizyk z jakim się zetknęłam... miał swój świat.
- wiewiórki w czołgu
Strony : 1 ... 1268 1269 1270 1271 1272 ... 1325
#31726 21-02-2022 o 20h59
...
- wiewiórki w czołgu
#31727 21-02-2022 o 21h02
...
1. Absynt
No dobra, nie ma co trząść portami na zapas, jak jeszcze wiele rzeczy się może zmienić > , < Dzięki, że się podzieliłyście ze mną doświadczeniami. No i @Arai, udzielam ci mojego błogosławieństwa na twoje przyszłe potyczki z matematyką, mnie nie będzie już ono potrzebne, bo mam nadzieję, że od maja matematyka już nigdy więcej mnie nie dopadnie - co najwyżej przy sudoku xD
#31728 21-02-2022 o 21h12
...
1. Cień
Dziękuję Qoona! Nie mam pojęcia czy jeszcze się z nią na studiach spotkam, ale zawsze lepiej dmuchać na zimne.
Póki co największym moim zmartwieniem w letnim semestrze będzie wykładowca, który jest potwornym seksistą i ma totalne ego top.
Typ daje formułki jak w jakiej sprawie pisać do niego maila i jak ktoś nie zrobi tego "poprawnie" to nie ma co liczyć na odpowiedź -.-
Ale to i tak najmniej problematyczna rzecz jeśli o niego chodzi.
#31729 21-02-2022 o 21h56
...
1. Obsydian
Niektórzy wykładowcy to stan umysłu. Jeden urządził sobie "casting" na to z kim chce współpracować jako promotor. Poszłam, żeby przekonać się co ON ma mi do zaoferowania i dowiedziałam się, że on nie chce ze mną gadać. Zmarnowane godziny mojego życia, bo stałam w KOLEJCE.
- wiewiórki w czołgu
#31730 21-02-2022 o 22h11
...
1. Cień
Eh tak czasami z niektórymi się po prostu nie da.
Jeśli kiedykolwiek ktoś myślał, że jego czas nie jest szanowany to polecam studia xD
I dowiadywanie się o 8:20, że czterogodzinny wykład, który miał być o 8, i wstało się na niego o 6 żeby dojechać został odwołany xd
#31731 22-02-2022 o 04h17
...
2. Cień
@Van, właśnie nie. Moja mama się wymyka tym standardom, bo w ogóle nie widać po niej tych tendencji Mało tego, pisała świetne opowiadania i chciała być tłumaczem języka niemieckiego, więc można powiedzieć, że się niechcący wymieniłyśmy zawodowo ^^'
#31732 22-02-2022 o 07h28
...
1 Obsydian
Zablokuję Cień (bujaj się, Nevra) i przy okazji wyrażę święte oburzenie na wspomnianego promotora... Nie ogarniam jak tak można w ogóle? I pytanie jak szybko została wydeptana potem ścieżka do dziekanatu?
Wszędzie gdzie kojarzę, promotorzy mają swój podział tematyczny i w jego ramach można biegać się o miejsce u niego, w danej liczbie miejsc.
Ale nie jakieś widzimisię...
Nirez, niestandardowe podejście mamy- bardzo szanuję 
Eidt: Nie jestem kłótliwa, ale takiemu to bym zrobiła z zaplecza jesień średniowiecza.
Ostatnio zmieniony przez Anatea (22-02-2022 o 09h57)
#31733 22-02-2022 o 09h53
...
2. Obsydian
@Nirez, ooo, to tym bardziej szcuneczek dla mamy Super, że się nie da zamknąć w ramki 
@Ana, oj Ana... Już mogłaś nie blokować tego Cienia i tak nic nie ugrają... 
No właśnie nikt z tym nie poszedł... Po prostu osoby, z którymi nie chciał współpracować poszły do kogoś innego, ale zaznaczył, że jak ktoś kogo nie wybrał zapisze się do niego to będzie "odklikiwał" w systemie, bo był jakimś koordynatorem od tego...
@Arai, no typowo... I taka mnie naszła rozkmina, że wykłady to zawsze mogły być zdalne - kto chce to słucha, a kto nie chce to i tak nie słucha, ale nie trzeba się telepać. Jak miałam wykład do 20.00 to jakbym miała go zdalnie to już bym przynajmniej po zakończeniu jego od razu kładała się do łóżka, a nie dopiero czekała na autobus o 21:30
- wiewiórki w czołgu
#31734 22-02-2022 o 18h10
...
1. Cień
Vandea oj tak zdalne wykłady to coś co strasznie uwielbiałam. Chociaż dla mnie nie raz był to podcast do pozmywania naczyń albo zrobienia prania
U was też tak w ostatnich dniach co chwile są przerwy w dostawie prądu?
Dzisiaj to już mnie coś chce trafić...
#31735 22-02-2022 o 18h27
...
1. Obsydian
@Arai, uwierz mi, że u mnie było podobnie... Ale zawsze coś jednym uchem wpadło.
U mnie na szczęście dzisiaj spokojnie, ale wcześniej też były problemy. Moja przyjaciółka zwykła mówić, że "Lucyfer kradnie kable".
Moja rodzicielka zrobiła przed-tłusty czwartek i kupiła dzisiaj paletę pączków.
- wiewiórki w czołgu
#31736 22-02-2022 o 19h01
...
1. Cień
Oj ale zazdroszczę tych pączków. Ja mam w planach robić faworki.
Od paru dni chodzi za mną słodkie.
#31737 22-02-2022 o 19h17
...
1. Obsydian
Do przyszłego tygodnia powinnam ich mieć dość...
Faworki też są super
- wiewiórki w czołgu
#31738 22-02-2022 o 19h33
...
1. Cień
Słyszałam słowo "Faworki" to jestem!
Ja tak uwielbiam, a na Tłusty Czwartek nie będę ich jeść, tylko pączek z Adwokatem.
A tak w ogóle to jak tam u was?
#31739 22-02-2022 o 19h39
...
1. Obsydian
No u nas tylko klasycznie pączusie Marzą mi się pączki ze Starej Pączkarni, ale musiałabym do Torunia jechać albo Bydgoszczy, bo w moim mieście nie ma...
No cóż, ja próbuję od trzech dni napisać proces pielęgnowania o licencjatu i marnie idzie...
Btw., @Fillia, mam wrażenie, że obecnie mamy stroje odwrotnie do swoich straży.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (22-02-2022 o 19h40)
- wiewiórki w czołgu
#31740 22-02-2022 o 19h49
...
1. Cień
@Vandea w mordę jeża, to chyba czas na zmianę straży
Nie no co zrobić, że uwielbiam kolor czerwony xD
A co do licka to do kiedy masz czas na oddanie? Bo jeśli niecałe 4 miechy to lekko źle się zapowiada O_O
Ostatnio zmieniony przez Fillia (22-02-2022 o 19h49)
#31741 22-02-2022 o 19h54
...
1. Obsydian
@Fillia, o nie, nie... Nie rzucim ziemi
A ja postanowiłam przebrać się za "swoją" postać. To znaczy to postać z animca, ale zaadaptowałam ją do RPów i niewiele już ma wspólnego z oryginałem.
W sumie to nawet nie wiem, bo nie wiadomo kiedy się rok akademicki skończy.
Ale nie, nie jeste w czarnej d.
Mam napisany wstęp teoretyczny, a w części praktycznej tylko ten proces pielęgnowania (taki pierwszy szkic na brudno prawie skończyłam), problemy pacjenta z niewydolnością serca (ki diabeł wie czemu promotor kazał mi to napisać w części praktycznej zamiast teoretycznej) i program edukacyjny dla pacjenta - nie do końca wiem jak on chce żebym to zrobiła, więc jak skończę poprzednie dwa rozdziały to napiszę do niego mail żeby mi wysłał przykładowo napisany program.
- wiewiórki w czołgu
#31742 22-02-2022 o 20h05
...
1. Cień
@Vandea Kurde nie znam się na animcach, ale ładna jest twoja gardzia.
Kurde za te 4 lata mnie to czeka i już wolę mieć pewność - czy to serio jest trudne jak to inni mówią?
Ostatnio zmieniony przez Fillia (22-02-2022 o 20h27)
#31743 22-02-2022 o 20h20
...
1. Obsydian
@Fillia, dziękuję! ♥
To ta postać, ale tak jak wspomniałam to niewiele zostało z oryginału.
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Pisanie pracy nie jest trudne, jest upierdliwe, głównie szukanie źródeł, bo na czymś musisz się oprzeć, ale nie nie możesz napisać wszystkiego z jednej-dwóch książek, w których jest wszystko czego potrzebujesz, bo musisz mieć chyba 30 pozycji literatury.
- wiewiórki w czołgu
#31744 22-02-2022 o 20h58
...
1. Cień
@Vandea niby brzmi przerażająco, a jednak bardzo łatwo.
Lekko twoje słowa mnie uspokoiły, ale jednak wkrótce się okaże czy to prawda 
Co do postaci to też sama w sobie jest ładna ^^
#31745 22-02-2022 o 21h21
...
1. Obsydian
@Fillia, piszę w swoim życiu już trzecią pracę, także daje radę. Czasem naginam trochę rzeczywistość też, żeby po prostu styliazacja była ładna.
- wiewiórki w czołgu
#31746 22-02-2022 o 21h38
...
1. Cień
@Vandea trzecią?! Ty to odważna jesteś O_O
E tam, czasami warto zaryzykować, aby stylizacja byłaby śliczna.
#31747 22-02-2022 o 21h41
...
1. Obsydian
Raczej mi w życiu nie pykło i próbuję czegoś nowego...
To prawda Żodyn nie musi wiedzieć, że coś się nie zgadza
- wiewiórki w czołgu
#31748 22-02-2022 o 21h48
...
1. Cień
Kurde, ty to będziesz mieć fajne wspomnienia jako "wieczna studentka"
Ja mam bystre oko i zawsze zauważe mini element, który nie pasuje
#31749 22-02-2022 o 21h50
...
1. Obsydian
Szczerze mówiąc, jakby mnie ktoś utrzymywał to bym mogła całe życie studiować...
O nie, to muszę uważać Czasem udaję, że nie widzę, że coś nie pasuje.
- wiewiórki w czołgu
#31750 22-02-2022 o 22h01
...
1. Cień
Czekam na wiadomość co będziesz studiować po aktualnym
Kurde, nawet ja mogę zaraz powiedzieć, lecz muszę się przyjrzeć zaraz