1. Obsydian
Niemiecki to straszny język. Musiałem się go uczyć w podstawówce, a potem od nowa w liceum. I oczywiście nic nie pamiętam. Poza tym że więcej już nie chcę się z nim męczyć :v
Faren, starożytna greka? To dopiero ciekawy pomysł na język do nauki. Przydaje się do czegoś?
Strony : 1 ... 1107 1108 1109 1110 1111 ... 1325
#27701 19-07-2021 o 12h10
#27702 19-07-2021 o 12h11
3. Obsydian
@Faren hahaha tak samo! w dzienniku niemiecki na 5 i 6 a w głowie na 2 XD
nauczyciele mocno zniechęcają przedmiot. Nikt z nas nie pisał matury z niemieckiego a nauczycielka wrzuciła nam rozszerzenie bo dwie osoby ogarniały ten język. Dwie osoby na 13 osób w grupie. W drugiej połowie drugiej klasy skończyliśmy książkę którą 3 klasy robiły na sam koniec nauczania i często się nie wyrabiały...
796
Ostatnio zmieniony przez Mystification (19-07-2021 o 12h12)
#27703 19-07-2021 o 12h12
1. Cień
Ja miałam angielski w szkole, równocześnie jeżdżąc do szkoły językowej, by piłować angielski dalej. Byłam tym dzieckiem, które zostało do tego zmuszane przez rodzica, nie miałam wyjścia, skrajnie złe podejście, opłaciło się jedynie dobrą znajomością tego języka. Z niemieckim miałam styczność dopiero od gimnazjum, ale to zdecydowanie nie jest język dla mnie. Po wakacjach zaczynam także kurs z języka hiszpańskiego, po drodze marzy mi się jeszcze włoski. Niemieckiemu jednak mówię zdecydowane nie.
Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (19-07-2021 o 12h13)
#27704 19-07-2021 o 12h14
O Sea naucz mnie hablać po hiszpańsku <3
#27705 19-07-2021 o 12h16
1. Absynt
Noku tak, do czytania tekstów w starożytnej grece jeśli zajmujesz się badaniami archeologicznymi/historycznymi. xD Grekę miałam tylko rok i uczyłam się samej gramatyki, ale fajnie znać chociaż alfabet i kilka słówek, szpan przy obiedzie rodzinnym +100 ;3
Ogólnie bardzo lubię języki. W lo jako jedyna w szkole uczyłam się ich trzech z czterech dostępnych: angielskiego, niemieckiego i hiszpańskiego. Był jeszcze francuski i pewnie ten też bym wzięła gdyby nie to że był równocześnie z hiszpańskim. ;< Na studiach miałam też łacinę, a potem właśnie grekę. Także przewinęło się mi w życiu trochę tych języków. xD
Ostatnio zmieniony przez Faren (19-07-2021 o 12h17)
#27706 19-07-2021 o 12h17
1 obsydian
@Sea uczyłam się kiedyś hiszpańskiego. Fajny język, niektóre słowa to totalna masakra w pisowni, ale dobrze wspominam. Mało pamiętam z niego niestety, jedynie piosenkę o karaluchu xD
Mnie sie marzy węgierski, ale niestety nie w najbliższym czasie
#27707 19-07-2021 o 12h18
2. Obsydian
O @Lea ale kozak stylka!
uu węgierski skomplikowany ja bym się nie podjęła
#27708 19-07-2021 o 12h19
Myst dzięki, nie jestem do niej przekonana, ale cieszę się, że komuś wpadła w oko <3
Ogłaszam wszem i wobec, że Sea otwiera szkołę języka hiszpańskiego i będzie nas uczyć zawijać tortille :*
Liczba miejsc ograniczona.
Ostatnio zmieniony przez Lea (19-07-2021 o 12h19)
#27709 19-07-2021 o 12h20
2. Absynt
Hiszpański to ciekawy język. Dziewczyna mojego brata uczy się go całe życie i to bardzo lubi, nawet pracę dobrze płatną w tym języku znalazła. Pamiętam że w szkole jak znaleźliśmy wyrażenie "la pipa curva" w podręczniku to nawet nauczycielka wiedziała, że skończy się to śmiechem i sama się z nami śmiała. xD
Oh węgierski <3 Ograniczam się z nim do słuchania AWS XD
Ostatnio zmieniony przez Faren (19-07-2021 o 12h21)
#27710 19-07-2021 o 12h23
2.Absynt
Hiszpański, obym nie pożałowała we wrześniu, że się go będę uczyć. Wszystko przez te seriale...
@down ja, wciąż w sumie mam, ale o wiele mniejszą się go jako tako nie uczę. Gdzieś jeszcze mam fiszki, ale to też tylko słowa
Ostatnio zmieniony przez Floy (19-07-2021 o 12h25)
( *_*) (•_• )
\ \ / /
| | | |
Żeby uratować fabułę 2 sezonu Beemoov musiałby napisać go od początku
#27711 19-07-2021 o 12h23
1. Obsydian
Miał ktoś z was fazę na japoński? Bo ja tak xd dużo słów dalej pamiętam ale zdań już niestety nie skleję
#27712 19-07-2021 o 12h25
Mam nadal książki do japońskiego, ale nigdy na nauczyłem się w jakimś sensownym stopniu tego.
Może skoro mam tyle czasu wolnego, to znowu po nie sięgnę ._ .
Chciałbym umieć czytać, ale to już za trudne
Ostatnio zmieniony przez Deergod (19-07-2021 o 12h26)
#27713 19-07-2021 o 12h26
1. Obsydian.
Mnie mimo oglądania anime i czytania mangi nigdy nie ciągnęło typowo do japońskiej kultury i języka.
Aż pamiętam jak całkiem niedawno mój brat ni z tego ni z owego wysyła mi podcast z tekstem "bo ty lubisz Japonię" to byłam mocno zdziwiona skąd on ten wniosek wziął.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (19-07-2021 o 12h27)
- Albiel i Perełki
- Razjel z ruchańcem
- zespół R świąteczny
- wilk i królik
- kot Lucek
- pisklak Horus
- gruba wiewióra
Oro
- Melkor
#27714 19-07-2021 o 12h27
1. Absynt
Oczywiście, że próbowałam uczyć się sama z siebie japońskiego. Książki nadal leżą na półce, a zeszyt ze słówkami i hiraganą/katakaną nadal leży w szufladzie. xD Czasami coś sobie przypomnę, ale lepiej nie xD
#27715 19-07-2021 o 12h30
1. Cień
@Lea skarbie, cudowna stylizacja, teach me.
Ja mogę nauczyć cię zwijać tortille już teraz, wychodzi mi to bardzo dobrze.
#27716 19-07-2021 o 12h31
1. Absynt
Hej, hej C:
Widzę rozmowy o językach, chciałabym mieć głowę do języków, chociaż może to kwestia zainteresowania danym językiem no ale wchodzą do łba ciężko T^T
Chciałabym umieć angielski bo całą podstawówkę uczyłam się niemieckiego, w gimnazjum doszedł francuski (nienawidzę tego języka, chociaż to może przez nauczyciela) a w technikum angielski dopiero, a te cztery lata nie nauczyłam się prawie nic bo gość zajmował się tymi co zdawali matury z angielskiego T^T
Na japoński miałam fazę jak oglądałam anime, teraz już raczej nie, chociaż ze dwa/ trzy słówka pamiętam :D
Teraz mam fazę na kpopy no ale nawet nie próbuję się uczyć koreańskiego bo języki to ciężko u mnie, a szkoda :_:
Ostatnio zmieniony przez Meliah (19-07-2021 o 12h32)
#27717 19-07-2021 o 12h33
Sea
Ja ciebie stylki, ty mnie tortille <3
Floyciu
Mamy wygraną tam wyżej c;
Ja miałam fazę na japoński jakoś w gimnazjum, kiedy uważałam się za otaku XD Ale to było dawno i nieprawda.
A jeszcze zostając w temacie tortilli to teraz w Biedronce jest tydzień grecki i takie prawdziwe chlebki o dumnej nazwie pity. Chyba każdy kojarzy. Gyros w niej to coś wspaniałego, polecanko.
Ostatnio zmieniony przez Lea (19-07-2021 o 12h33)
#27718 19-07-2021 o 12h34
1. Obsydian
Kiedyś otaku teraz się do tego nie przyznaje myślę, że dużo osób zaliczyło ten etap w życiu
#27719 19-07-2021 o 12h35
abym zdążyła mocno trzyma kciuki
ooo znowu o jedzonku
ale nio takie tygodnie tematyczne w sklepie to ciekawy pomysł czasami spróbuje czegoś innego
@UP ech nie zdążyłam xD
Ostatnio zmieniony przez Igris (19-07-2021 o 12h36)
#27720 19-07-2021 o 12h35
2. Absynt
Lea ale mi smaka narobiłaś teraz na chlebki. Zakochałam się zwłaszcza w chlebku naam, zwłaszcza jak jest tydzień azjatycki w lidlu. Dawno nie jadłam. >.>"
Ugh Myst jak mogłaś xD
Ostatnio zmieniony przez Faren (19-07-2021 o 12h36)
#27721 19-07-2021 o 12h37
3. Absynt
Teraz wbiliśmy wygraną hehe
Właśnie w gimbie miałam fazę na "Bycie otaku" i w sumie pooglądałabym jakieś animu :3
z tym jedzeniem to zrobiliście mi smaka, muszę się przejść do tej biedronki ^U^
W ogóle jest promka trzy lody kaktus + trzy gratis <3
Ostatnio zmieniony przez Meliah (19-07-2021 o 12h42)
#27722 19-07-2021 o 12h37
1. Obsydian
ops xD no teraz między nami jest wojna o 1 miejsce, trzeba blokować XD
#27723 19-07-2021 o 12h37
Meliah bohaterka uratowała sytuację c;
Faren
Kurcze akurat nie mam żadnego lidla w okolicy, a chętnie bym spróbowała. Lubię próbować takich rzeczy pod warunkiem, że są wierną kopią kuchni regionalnej. Bo na francuskich makaronikach jak wiecie już się przejechałam.
Ostatnio zmieniony przez Lea (19-07-2021 o 12h39)
#27724 19-07-2021 o 12h38
1. Absynt
Meli się udało <3
Myst czy to oznacza wojnę? ;>
#27725 19-07-2021 o 12h38
1. Obsydian
O! Języki, to też się wetnę w dyskusję ^,^
Faza na japoński była, no ba! Animce zrobiły swoje, ale nigdy mi to nie wyszło poza kilka słówek załapanych właśnie w "chińskich bajeczkach".
Niemiecki to moje nemezis... Miałam całe technikum i zwyczajnie nienawidzę tego języka po całości. Uczyła mnie koszmarna baba, która uważała, że to jedyny przedmiot jaki mamy (Tia... no przecież niemiecki na informatyce to podstawa), przez co nawet złapać podstaw zwyczajnie nie miałam kiedy, więc jechałam na dwójach z niemca byle jechać :') Do dziś niemiecki kojarzy mi się z warczeniem xD
Angielski za to lubię bardzo, ale śmieszna historia, bo najwięcej się go nauczyłam grając w gry xD
Za czasów gimbazy podszlifowałam angola masakrycznie, grając w Vampire the Masquarade Bloodlines. Solucji wtedy nie było, spolszczenia dobrego, nie generującego błędów nie ma do tej pory, więc był słownik w dłoń i jedziem!
Ostatnio zmieniony przez Arha (19-07-2021 o 12h39)
Trzaskajo mi biodra! Bo mogo! xD
Jak się komuś nudzi to zapraszam!