A u ciebie jak tam? Jak idzie licencjat?
// Alfabet. Jako dzieciaka bardzo mnie interesowało jak to jest widzieć takie śmieszne znaczki i automatycznie wiedzieć jak coś takiego wymówić i jeszcze co to oznacza i na dodatek do tego wszystkiego potrafić je samemu narysować. Tak więc w pewne wakacje siadłam do komputra, znalazłam filmy "Japanese 101" i nauczyłam się całej hiragany i katakany. Bardzo mi się spodobało i doszłam do wniosku, że to naprawdę fajny i ciekawy język i pałam do niego sympatią aż do teraz. Po drodze jeszcze kupiłam sobie parę podręczników, z których uczyłam się sama i poszłam na kilka miesięcy na kurs, ale niestety daleko mnie to nie zawiodło, bo kurs się skończył, a sama nie potrafiłam się nauczyć ; ; Dalej myślę nad japonistyką jako drugimi studiami, ale na ten moment skupiam się na zdaniu tych pierwszych.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (29-06-2023 o 01h00)