Przydarzyło ci się ostatnio coś śmiesznego?
Gdy do mnie przyszla, miala okolo 2 miesiące, wiec to byl jeszcze mały bebok. Byla ciekawska jak dziecko, wszedzie chodzila i wszystko wąchala. Nie bala sie mnie, raczej ogolnie nie bala sie ludzi, bo poprzedni wlasciciel mial corke i ta corka podobno spedzala duzo czasu z tymi króliczkami, ale dalam jej chwile zeby oswoila sie z moją osobą i z moich zapachem. Jakos po dwóch dniach zaczelam brac ją na ręce i wlasciwie od razu jej sie spodobalo. Lubila sie tulic a ja staralam sie poswiecic jej jak najwiecej czasu, wiec nieraz lezalysmy sobie razem przez 2-3 godziny w ciszy, az w koncu albo zglodniala, albo zachcialo jej sie siku i wracala do klatki. Wlasciwie szybko zaczela traktowac mnie jak swoją mame. Nie boi sie tez obcych, i jak slyszy ze ktos otwiera drzwi wejsciowe, to biegnie zobaczyc kto przyszedl, jak piesek xD
Ostatnio zmieniony przez Flower (15-10-2022 o 23h01)