O czym byłaby twoja książka?
// Kiedy byłam mała, to przez wiele lat marzyłam o byciu weterynarzem, ale potem dowiedziałam się, że ta praca nie polega na głaskaniu kotków cały dzień, więc straciłam zapał xD
Potem, kiedy przyszedł czas na wybór szkoły średniej, to moja mejmys popisała się swoją bezbrzeżną wyobraźnią i zachęcała mnie do zostania policjantką XD Każdy, komu kiedykolwiek o tym powiedziałam, od razu wybuchał śmiechem na samą myśl o tym, że ja - dziewczynka, 1,60 m - miałabym ganiać przestępców po ulicy XD Tylko bym krzyczała za nimi "Proszę pana!!! Proszę się zatrzymać!!! Złamał pan prawo!!!" XD
Aktualnie wybieram się na filologię angielską i planuję zostać tłumaczem, co dla nikogo nie jest żadnym zaskoczeniem, bo poza tym odstępstwem w postaci marzeń o weterynarii za dzieciaka, zawsze byłam mocno ukierunkowana w stronę humanistyczną i języki były moim głównym talentem. Nawet moja mama się otrząsnęła i teraz sama mi powtarza, że muszę się dobrze uczyć, bo ja się do pracy fizycznej nie nadaję xD
Moja mama wymarzyła sobie też, że jak dorosnę, to szybko wyjdę za mąż i dostarczę jej stada wnuków - truła mi o to głowę zdecydowanie za wcześnie i aż ciotki ją musiały ustawiać do pionu, że upomina się o dziatwę od piętnastolatki XD Raz nawet ją spytałam, co by powiedziała, jakbym w wieku piętnastu lat dorobiła się brzucha, a ona stwierdziła, że dla niej bomba XD Oczywiście to był żart, ale obawiam się, że tylko w połowie xD No ale niestety jej największe marzenie się nie spełni, bo ani męża, ani dzieciaków nie będzie i musi się z tym pogodzić, ups! o , o
O, no i jeszcze okazałam się o wiele bardziej autystyczna niż ktokolwiek się spodziewał, łącznie ze mną xD I to nawet nie jest żart xD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (14-08-2022 o 21h35)