Jak nastrój przed maturą?
Swoją drogą życzę powodzenia <3
Prawdą jest, że większość moich rówieśników ma dzieci i jest w związku małżeńskim, ale nie czuje się z tego powodu gorsza, nie widzę ku temu powodu.
Po pierwsze, ja cały czas stawiam na naukę, kontynuuję studia, stawiam na karierę, bo uparcie dążę do bycia tym, kim chcę być.
Po drugie, ja wcale nie chcę dzieci ani zawierania związku małżeńskiego. Owszem, mam partnera, ale nie dla nas ta idea. Jest nam dobrze tak, jak jest teraz, nie chcemy pchać się w ślub, gdzie ani mi, ani mu nie jest to do szczęścia potrzebne. Cieszymy się tym co mamy i to nam wystarcza, ponadto oboje jesteśmy dziećmi rozwodników i jakoś tego nie czujemy XD Oczywiście nic mi do ludzi, którzy właśnie tego w życiu potrzebują, każdy ma inne potrzeby i każdy inaczej patrzy na pewne sprawy. Swoją drogą bardzo nie lubię tego, jaką presję wywiera społeczeństwo - ile razy nasłuchałam się, że jak to ja nie chce ślubu i dziecka, że przecież to marzenie każdej kobiety. No nie, nie każdej, a ja nie jestem do tego stworzona. Powodów, dla których nie chcę potomstwa jest wiele, nie będę się tu rozpisywać, ale krótko mówiąc, wolę skupić na sobie, własnym rozwoju, podróżach i życiowej swobodzie, no i bandzie kotków i piesków. Szanuję decyzję o ślubie i dzieciach innych osób, prosiłabym jednak o to samo w stosunku do moich decyzji, chyba nie proszę społeczeństwa o zbyt wiele.
Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (03-05-2022 o 19h26)