Strony : 1 ... 1112 1113 1114 1115 1116 ... 1527
Jaka jest najszybsza droga do twojego serca?
Każdą możliwą, chcę wiedzieć i umieć wszystko.
Najbardziej na ten moment to rysunek węglem, malowanie akrylami, proporcje, perspektywa itp, animacja w aftereffectsie, jakieś techniczne aspekty obsługi premiera i avida. I trochę podstawowej informatyki typu budowa komputera, jak działają macierze, nie wiem nawet co jest mi potrzebne
Ostatnio zmieniony przez Noku (12-04-2022 o 15h34)
Nad jaką umiejętnością chciałbyś popracować?
// Coś mi chodzi po głowie, ale nie stricte wielkanocnego c; Chociaż, kto wie, może nagle złapie mnie inspiracja!
Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-04-2022 o 16h04)
Planujesz jakąś wielkanocną stylkę?
Oj mam, przyjaciele zrobili mi nawet kubek z moim "To jest nielogiczne" i często powtarzanym przeze mnie gestem wyciągniętych przed siebie dłoni.
Powtarzam też np. "Komu w drogę temu frytki", kiedy zostaję w tyle to mówię "zgubiliście coś" i kiedy się odwracają i pytają "co" odpowiadam "mnie" 
tak na szybko tyle pamietam. 
Ostatnio zmieniony przez Vandea (12-04-2022 o 17h28)
- wiewiórki w czołgu
czy masz jakieś swoje powiedzonko?
//cześ i czołem kluski z rosołem
chochoł różowy, bo ma sie te skilsy w chowaniu słomy
co z butów wystaje, licze że taka odpowiedź egzamin zdaje B))
Ostatnio zmieniony przez chochoł (12-04-2022 o 17h47)
Chochole, chochole, kluski na stole, jeśliś ze słomy, czemuś różowy?
// A jakże! Czasem aż dusza fruwa i jak się nie zarymuje, to się wybuchnie UwU
Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-04-2022 o 17h52)
zdarzyło ci się kiedyś rymować cały dzień, cukierku?
//genetyka medyczna by drewa <333 i mówię to tylko dlatego, że mam syndrom sztokholmski wywołany tą książką, tyle mi krwi napsuła, kocham miłością toksyczną, mam nadzieje, że już sie nie zobaczymy
powinnam serio lepsze książki czytać ale taka najfajniejsza chyba zaliczająca sie do literatury taka dla chochoła to wielki marsz stefcia króla, jak ją przeczytałam to była jak diament w morzu kupy, bo kupiłam jakąś zdezelowaną kopię, porzuconą, nikt jej nie chciał i miałam zerowe oczekiwania względem niej, a podobał mi sie opis flaczków, na początku sie zdenerwowałam otwartym zakończeniem, a potem jednak przyszło oświecenie mogę wymyślić sobie co chcę wooooow
Ostatnio zmieniony przez chochoł (12-04-2022 o 18h39)
Wiedząc już, że jesteś chochołem kultury - jaka jest twoja ulubiona książka wszechczasów?
//
MAM
Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-04-2022 o 18h29)
Masz jeszcze jakiegoś mema do pochwalenia się?
// Nie dbam, one brain cell normalnie.
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (16-04-2022 o 09h56)
Wszyscy wiedzą, że trzeba dbać o swoje ciało, ale czy dbasz o swój umysł? Jeśli tak, to w jaki sposób ćwiczysz swój mózg, żeby był zdrowy i sprawny jak najdłużej? :>
// Długo miałam limonki, ale psiapsi mi kazał je zmienić, bo mu się znudziły, więc teraz mam takiego ptaszka unu
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-04-2022 o 18h49)
co widnieje na tapecie cukierkowego telefonu? /iwi
//klasycznie najbardziej oczywiste rady zawierające mądrości, które są mi już znane
'no tak, tak, musisz sie pouczyć jeszcze, rozplanować sobie to wszystko dobrze' wtpppp jak mi sie chciało to po takich słowach już mi sie odechciało
takie są najbardziej denerwujące, zdaję sobie sprawę, że ja to jednostka niepełnosprytna ale nie przesadzajmy
Ostatnio zmieniony przez chochoł (12-04-2022 o 18h57)
Jakie rady bardziej cię zirytowały niż ci pomogły?
// "Ferdydurke"! Powieść niesamowicie uniwersalna przez to, że bierze na tapetę problem funkcjonowania indywidualnej jednostki w społeczeństwie. Gdyby można było rozmawiać na rodzinnej Wigilii o tym, że jest ona formą, w którą jesteśmy wciśnięci i wszyscy mają podczas kolacji wigilijnej przylepioną Gębę - o, jakże łatwiejsza byłaby do zniesienia!
Poza tym "Szczygieł" Donny Tartt. Jak dla mnie to jedno z największych arcydzieł literatury światowej. Ta powieść jest zupełnie jak przeżywanie ludzkiego życia - poznajemy przedstawioną rzeczywistość wyłącznie z perspektywy jednego bohatera i chociaż przez większość czasu o tym nie myślimy, to w pewnych momentach uderza nas jak grom z jasnego nieba świadomość, że nasz punkt widzenia jest ograniczony, że każdy człowiek ma ograniczoną wiedzę na temat otaczającego go świata i dlatego każdy żyje we własnym, oddzielnym kosmosie. Nie dość, że to samo w sobie jest fascynujące, to mamy jeszcze niesamowitą okazję obserwować jednego człowieka przez całe jego życie. Widzimy świat z jego perspektywy, więc ufamy mu (a jeśli jest się wnikliwym czytelnikiem, to przynajmniej do pewnego momentu) i zmieniamy swoje spojrzenie, dorastamy wraz z bohaterem. Książka jest napisana w sposób, który naprawdę pozwala poznać różne tragiczne sytuacje życiowe w tak dogłębny sposób, w jaki moglibyśmy nigdy nie mieć okazji, gdyby nie spotkały nas samych. Dzięki "Szczygłowi" można zrozumieć, jak człowiek może stopniowo staczać się na samo dno, mimo że cały czas starał się mieć dobre życie. Jest to niesamowita rzecz i piekielnie wartościowa.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-04-2022 o 19h22)
Istnieje dla Ciebie jakaś książka albo film warty polecenia każdemu?
/Staram się, chociaż czasem ciężko mi to przychodzi xD
Ostatnio zmieniony przez Evalyn (12-04-2022 o 19h01)
czy dbasz o wprowadzanie do żyćka dobrych nawyków?
//zacznijmy od tego, że geneza nicku nie pochodzi z wesela stety niestety, to tutaj ludziska zaczęły go głównie z tego kojarzyć xD i zaczęło mi się to podobać, bo lubię tą postać, najlepsza z lektury, klawy muzykant
ale tak, to nie o to chodziło na początku xD
a chochoł został wybrany, bo kiedyś zaczęłam używać tego słowa błędnie rozumiejąc jego definicję jako sofizmat rozszerzenia xD no to ja zaczęłam używać jako synonim kogoś głupiego, a potem po prostu na siebie, bo ja to potężny chochoł, a jak tutaj konto było zakładane to stwierdziłam, że ideolo pasuje, bo właśnie jest to znaczenie mnie, a z drugiej strony to pasuje pod gierkę fantasy, bo jednak biorąc tą definicję skrzypka to jest taka aura tajemniczości, jakiejś siły nadprzyrodzonej, fantastycznej
no i jest krótkie i łatwe do zapamiętania
Ostatnio zmieniony przez chochoł (12-04-2022 o 19h31)
Dlaczego chochoł spośród tylu różnych postaci literackich?
Na pewno chciałabym się więcej ruszać, bo zrobiłam się kanapowym ziemniakiem.
Za to dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody, dobrze mi to robi.
Od dawna też dbam o nie pomijanie śniadań.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (12-04-2022 o 19h35)
- wiewiórki w czołgu
A ty? Wprowadziłaś jakieś? A może są jakieś, które dopiero chciałabyś wprowadzić? :>
Pytanie pozostawiam c;
// Pewnie, że znam, kto nie słyszał o Wielkiej Stopie czy Yetim? :D Ale mnie bardziej interesuje, jakim cudem koń z rogiem na czole nie istnieje, ale konio-lamparto-wielbłąd z dwumetrową szyją już tak???
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-04-2022 o 19h44)
znasz jakieś kryptydy? a może masz swoją fav?
//aktualnie ciężkie czasy nastały, trzeba orzygane patyki czyścić, bo ten chochoł nad wyraz zestresowany, dobrze, że drugi trzyma miskę iwi
Ostatnio zmieniony przez chochoł (13-04-2022 o 09h59)
Czym zajmuje się chochoł w Chochołowie? Chochołowaniem?
@down Oni są tacy hot, że im nigdy nie zimno.
Ostatnio zmieniony przez LexanitaFoxx (13-04-2022 o 19h17)
Nie zimno chłopakom? Te gołe laty w to zimno...
Na pewno zimno, ale ta pani lubi chłodniej niż cieplej 
Ostatnio zmieniony przez Anatea (13-04-2022 o 11h54)
A Pani z gołymi nogami w zimie nie zimno?
//Ależ oczywiście! Jako kierownik rewo- akhem, Kółka Herbacianego, mam wiele sztuczek w zanadrzu, jestem przygotowana na każdą ewentualność! ;>
Ostatnio zmieniony przez Dimitri (13-04-2022 o 12h41)
czy obecność aż dwóch anonimowych elementów stroju gardzi jest celowa, by utrudnić stalkowanie profka osobom nie posiadających kąkuterów z nasa?
//cóż, te słowa skierowane do mnie dobrze odpowiadają na to pytanie xD
więc tak, trupki to zawsze jest u mnie gorący temat bo trupki zimne, czaicie żarta, cała sala sie śmieje???
co do zainteresowań niestety, słabo wychodzi mi balansowanie życia prywatnego i studenckiego, więc prawie jedyne moje zainterere to przedmioty na studiach, przynajmniej wciskam sobie taki kit, żeby jakoś sie tego nauczyć xD
o! ale lubie rozmawiać też o snach, już mi na szczęście przeszła faza ale nie tak dawno pokazywałam wszystkim czy byli zainteresowani czy nie, mój wykres snu tego dnia, bo ogarnęłam że opaska mi to może zmierzyć xD
i lubie też medycynę xix wieku, chociaż to nie wiem, rozmawiać rozmawiałam tylko o śmierci z szoku, że to jest ten sam mechanizm co przy omdleniach i to było połączone z tematem tylko na początku, potem odjechało w siną w dal
kurka trudno tak o wymyślić o czym się lubi rozmawiać, np to co mnie ostatnio napotkało, co zrobiłam głupiego, albo niesamowitego czy to niesamowite to kwestia sporna, dla mnie niesamowita była pierwsza przejażdżka boltem, tętno 120, ostra jazda, więc jak ktoś mi da opowiedzieć o byle czym pod warunkiem, że się w to wczuję to będę lubić, nawet ostatnio na imprezie ktoś mi powiedział 'chochoł, ty tak fajnie to opowiadasz, tak sie wczuwasz' xDDD wiadomo, to była dobra passa też, czasem umiem zrobić stypę, flow umiera rip
Ostatnio zmieniony przez chochoł (13-04-2022 o 20h34)
O czym lubisz rozmawiać? Jakie chochoł ma zainteresowania?
// Tak się składa, że mam! Niepoprawnie wymawiam głoski szumiące - niedawno, na przykład, powiedziałam "chipsy", a ktoś usłyszał "tipsy" - . -
Mimo to, wady wymowy są dla mnie irytujące, a niewymawianie "r" zwłaszcza XD Nieprzyjemnie się tego słucha, bo dykcja brzmi niechlujnie ~ . ~ Sama bardzo nie chciałam mieć wady wymowy i nawet chodziłam z nią z własnej, nieprzymuszonej woli do logopedy, kiedy byłam w gimnazjum, ale okazało się, że jest spowodowana osobliwą budową szczęki i nic się z tym nie da zrobić. Mimo że ćwiczyłam mocno, kiedy układałam szczękę w nienaturalny dla mnie sposób, to chociaż głoski szumiące mówiłam ładnie... to wtedy wszystkie inne głoski brzmiały mega dziwnie xD Także no, muszę z tym żyć, ale z czasem pogodziłam się z tym i doszłam do wniosku, że tak długo jak mówię poprawnie gramatycznie i posługuję się bogatym słownictwem, to nikt nie ma prawa uznać, że mówię niechlujnie :>
Ostatnio zmieniony przez Cuks (13-04-2022 o 16h41)
Masz jakąś wadę wymowy? Na przykład nie mówisz "R"? Podoba Ci się taka wada czy raczej Cię denerwuje, gdy ktoś ją ma?
/Kiedyś lubiłam bardzo, dziś raczej ograniczam robienie ich, bo jestem na jakimś takim przejściowym etapie w życiu, że pewnie wyniki nie byłyby zbyt wiarygodne
Ostatnio zmieniony przez Satiiira (13-04-2022 o 20h47)
Lubisz quizy osobowościowe?
Mam wrażenie, że niedawno o to pytałaś- ale pewnie się mylę. Z resztą nawet jeśli, to nie szkodzi.
Pewnie nic nie wróci. Z resztą niewiele osób się tu kręci. Brak mi bardziej osób niż wątków.
Ostatnio zmieniony przez Anatea (13-04-2022 o 16h44)
Myślisz, że reszta wątków kiedyś wróci na forum? Chciałabyś tego, czy już dawno o nich zapomniałaś i jesteś w pełni usatysfakcjonowana tym, co już jest?
// Na razie to się ostro głowię, gdzie się widzę za pół roku, także o 10 lat wprzód to ty mnie nawet nie pytaj > v >
Ostatnio zmieniony przez Cuks (14-04-2022 o 02h09)
pytanie rodem z rozmowy o pracę: gdzie sie pani widzi za 10 lat?
//duh! jest very effective jak sie za każdym razem trafia w grzybka
Ostatnio zmieniony przez chochoł (14-04-2022 o 10h06)
