Strona 24 - "Teraz było mu wszystko jedno, co zakwitnie w o ogrodzie, byle nie były to wetknięte na tyki głowy ściętych skazańców."
Maja Lidia Kossakowka - "Zbieracz Burz", tom 1.
Strona 691
Lub 52












Strony : 1 ... 27 28 29 30 31 ... 58
Strona 24 - "Teraz było mu wszystko jedno, co zakwitnie w o ogrodzie, byle nie były to wetknięte na tyki głowy ściętych skazańców."
Maja Lidia Kossakowka - "Zbieracz Burz", tom 1.
Strona 691
Lub 52
"— Lounds — Graham podniósł głos i Crawford zastąpił mu drogę. — Lounds,
wypisujesz śmierdzące kłamstwa, a tym twoim „Tattlerem" można sobie **** podetrzeć."
Thomas Harris, "Czerwony Smok"
str 245
"Tyle że to teraz niemożliwe."
Maja Lidia Kossakowka - "Zbieracz Burz", tom 1.
Stron 447
Lub 120
"Ale kiedy nie masz już nikogo, twoi przyjaciele, kumple na śmierć i życie, bracia, za których dałbyś się skrwawić do ostatniej kropli, ścigają cię, żeby zamknąć lub zabić, gdy stajesz się dla nich problemem do rozwiązania, niebezpieczeństwem do zażegnania, kiedy patrzą ci prosto w oczy, uśmiechają się zdradziecko, nieszczerze i myślą: "Wariat. Trzeba zgasić wariata", kiedy gdzieś tam głęboko pod żebrami rozpycha się, pęka, rozwiera mała bomba jądrowa, gdy tylko przypomnisz sobie ich imiona, gdy czujesz sie ja śmieć, jak nic, jak kawał poszatkowanego mięsa i tyle właśnie dla nich znaczysz, o bracie, uważaj!"
Maja Lidia Kossakowska - "Zbieracz Burz"
Strona 488
Lub 66
"Czułam mocne korzenne zapachy, podziwiałam lśniące naczynia, polerowany zegar przybrany ostrokrzewem, tacę ze srebrnymi kuflami przygotowanymi do grzanego piwa na kolację, a nade wszystko czyściutko zamiecioną i wyszorowana posadzkę, której poświęciłam szczególnie dużo starań"
Emily Brontë - "Wichrowe wzgórza"
Strona 111 lub 23
Ostatnio zmieniony przez Ilmaris (26-04-2022 o 15h55)
"Krew."
"Zbieracz Burz" - Maja Lidia Kossakowska
693
Lub 42
"Te chude krowy, zaćmione słońca, spustoszone spichlerze i kłosy zboża broczące krwią, niechciane pozagrobowe wizyty zamordowanych krewnych, stojących niegdyś na drodze do majątku lub tronu."
Maja Lidia Kossakowska - "Zbieracz Burz"
Strona 250
"- Nie ma trzech głów - oznajmił stanowczo - Ani tych paskudnych kaczych łap. Trochę kuleje, ale w niczym nie przypomina tej pokraki. Kiedy ludzie przestali czcić istoty demoniczne, zaczęli je przedstawiać jako groteskowe, obrzydliwe łamagi. Znam fajną opowieść o Asmodeuszu. Kiedyś, już w głębokim średniowieczu, objawił się się pewnemu mnichowi i z oburzeniem zażądał, żeby ten przestał go tak szkaradnie malować. Asmodeusz lubi sztukę, więc nie mógł znieść takiego okropnego bohomazu. Inna rzecz, że był wtedy zalany w trupa."
Maja Lidia Kossakowska - "Zbieracz Burz"
Strona 31
Ostatnio zmieniony przez Vandea (27-04-2022 o 12h40)