Co dla ciebie jest szczytem absurdu?
Oprócz tego, że największym absurdem jest dla mnie polityka i politycy to, oczywiście jest na pierwszym miejscu, jednak na temat ten nie będę się wypowiadać, bo jest zabroniony i mogłabym o jedno słowo za dużo powiedzieć a tak to, to wyjątkowym takim szczytem absurdu jest dla mnie utwierdzanie dziecka w przekonaniu, że czegoś się boi tak jak to, miałam dzisiaj przykład tego jak wyszłam z moim pieskiem na spacer i dziewczynka podeszła z pytaniem czy może przywitać się z pieskiem, bo taki ładny a głupia mamusia usilnie wmawiała tej dziewczynce, że nie, nie, nie podchodzimy do pieska, bo się boisz, co mnie lekko zirytowało, bo jest to tak absurdalnie głupie i nierozsądne, tym bardziej, że to, dziecko wyraźnie mówiło, że się nie boi. No i dla mnie absurdem nad absurdem jest to, jak brak odpowiedzialności jest teraz wśród niektórych ludzi decydujących o wzięciu psa/kota i porzuceniu go lub porzuceniu do schroniska gdzie zwierzę nie wie co się dzieje wiedząc, że jeszcze chwilę temu był w ciepłym domu, miał swoje miejsce do spania i jest w schronisku a własne miejsce do spania, zastąpione zostało schroniskową budą...
Ostatnio zmieniony przez lychee (11-07-2023 o 23h48)