Co myślisz o zawodzie broker informacji (wyszukiwanie i dostarczanie informacji na zlecenie)?

// Zapewne w zakresie słowa pisanego. Kiedyś pisałam wiersze. Obecnie lubię wymyślać neologizmy. Chociaż od dawna nie piszę niczego dla siebie, to na prowadzone przeze mnie korepetycje z angielskiego od czasu do czasu piszę opowiadania zawierające dotychczas przerobione słownictwo, żeby je utrwalić poprzez pokazanie go w kontekście, a także zwyczajnie wystawić danego delikwenta na żywy język w użyciu, a nie tylko w postaci ćwiczeń do uzupełnienia.
Mogę nawet pokazać tekst, który aktualnie przygotowuję, bo myślę, że jest całkiem fajny :>

Słownictwo do wykorzystania w tekście

Użyte:

* even
* however
* find sth to be sth
* decrease
* notice
* nearby
* coincidence
* accidentally
* left
* discount
* give in
* according to
* ought to
* persistent
* change one's mind
* spare change
* in common
* in fact
* by the time
* due to
* though
* split up
* do the dishes
* make the bed
* do chores
* common
* immediately
* apart from
* spot
* stand out
* turn up
* at midnight
* at noon
* bump into
* brush sb/sth off
* inappropriate
* increase
* likely
* pass away
* turn out
* at most
* slack off
* get rid of sth
* in charge of
* refund
* break down
* carry on
* take sb by surprise
* sudden
* available
* go off
* pass out
* at night
* on the weekends
* by accident
* on one's own
* set off
* at once
* so far
* pick up
* lay
* prepare
* give up
* by heart

Jeszcze nie użyte:

- at least
- at the moment
- at work
- by bus
- by plane
- by chance
- by far
- by mistake
- by oneself
- shall
- shan't
- appropriate
- help (sth)
- fire someone
- previous
- path
- in (e.g. four days)
- trouble
- otherwise
- do sb a favour
- make a mess
- for a change
- charge for
- in the meantime
- on the condition
- condition

(Niedokończone) opowiadanko

I do not believe in horoscopes. In fact, I find them ridiculous. That's something my father and I have in common; my mother, however, is very persistent in trying to change our minds. According to her, everybody ought to give in to fate as it simply cannot be changed. She doesn't believe in coincidences. I once accidentally left my wallet at home before I went out. When I was passing by a nearby shop, I noticed a pair of shoes on discount. I wanted to buy them, but the spare change I found in my pockets wasn't enough. By the time I came back with more money, the price had decreased even more. I say it was due to luck, but according to my mother, it was due to the alignment of the planets. Though she can be a little annoying sometimes, I generally don't mind her hobby.
       The belief in horoscopes is pretty common in our neighbourhood. One marriage even split up due to the wife being obsessed with tarot to the point where she refused to do the dishes, make the bed or do any other chores; she was too preoccupied with telling her neighbours their fortunes to do anything else. That lady really stood out. She used to rent a spot at the beach and orginize meetings of the Fortune Tellers Club there - one at noon and one at midnight. Whenever she bumped into someone she knew, she would immediately try to convince them to come to one of her club's meetings, however, most people, apart from few, brushed such an inappropriate behaviour off and never turned up.  To my knowledge, there were seven members of the club at most when their leader was alive, but even though it was unlikely, that number started increasing after she passed away.
       Her death took the whole neighbourhood by surprise as it was very sudden. Apparently, her electric kettle broke down, but the shop she had bought it from refused to give her a refund, so she just carried on using it, even though it was dangerous. One night it caught on fire and started emiting carbon monoxide, but by the time the fire alarm went off, the lady had already passed out. It happened at night and after her divorce she lived on her own, so by the time anybody found out about the accident, she had already passed away. The members of the Fortune Tellers Club started having suspicions when their leader didn't turn up to their Saturday meeting which was very odd because she was always available on the weekends and had never missed a single one so far. They called her, but she didn't pick up, so they set off for her house at once to check if she was ok. Unfortunately, she wasn't. 
       The Fortune Tellers Club ladies didn't slack off when it turned out that the lady who was in charge of their club was gone. They were convinced that her death couldn't have happened by accident because then she would have been able to read it from the stars. However, she didn't which to them meant that someone got rid of her on purpose. They prepared a funeral for her and and as they were laying her down in a coffin, they were singing spells they had learned by heart and promised her that they would never give up on looking for the truth behind her supposed murder. 

Mimo wszystko jest to tekst użytkowy - głównym priorytetem jest to, żeby zawierał w sobie wszystkie słowa, które chcę powtórzyć i utrwalić, tak że na wybitną wartość artystyczną się tutaj nie silę xD Chciałabym tylko, żeby był chociaż trochę ciekawy :>

A jak ktoś wyczai tu jakieś błędy językowe czy ortograficzne, to proszę mnie oświecić, bo jakby nie patrzeć, sama się nadal uczę! c;

Ostatnio zmieniony przez Cuks (12-01-2023 o 17h30)

W jakiej dziedzinie uważasz siebie za najbardziej kreatywną?



Ostatnio dosyć często, w różnych dziedzinach. To bywa dosyć zdrowe od czasu do czasu ^^

Ostatnio zmieniony przez Thori (13-01-2023 o 00h15)

Ostatnio zmieniony przez lychee (12-01-2023 o 20h55)

Jak Ci minął dzisiaj dzień?
// brzmi super

Chciałabym spróbować aerial hoop, gimnastyki na szarfach, lyzwiarstwa figurowego i snorkelingu, a wrócić do jazdy na rowerze, paznokci hybrydowych (ale tutaj już czekam na paczkę ), fotografia, zdobienie tortów i robienie wieńców było fajne, i wróciłabym do domku w górach xd

Ostatnio zmieniony przez Flower (13-01-2023 o 14h58)

Czego nowego chciałabyś spróbować a co starego chciałabyś powtórzyć?

//

Moje archiwum postaci

Ostatnio zmieniony przez Cuks (13-01-2023 o 10h19)

Jak to u ciebie wygląda?

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Nie wiem, nie lubie tej gry XD nie no, ma ładne lokacje (z postaciami roznie bywa, przeszkadzają mi ich jednakowe modele i twarze), fabuła jest mega długa, jest dużo misji pobocznych, więc jest co robic (chociaz mi historia nie przypadla do gustu, no ale kto co lubi), jest dużo postaci, wiec kazdy znajdzie cos dla siebie, budujesz i ulepszasz swój team, bawisz sie reakcjami (żywiołami) i wbijasz rekordy. Jak nie chce ci sie robic misji, to mozesz polowic rybki, pograc w karty, czy cokolwiek innego, bo często są jakies eventy w grze, zawsze sie cos dzieje. Nie jest to idealna gra, jest na co narzekac, no ale jest darmowa, wiec dla mnie to taki zastępca Metina, zabijacz czasu. Mozesz sobie pobrac i obczaic o co chodzi, moze akurat przypadnie ci do gustu.

Ostatnio zmieniony przez Flower (12-01-2023 o 19h25)

Co jest takiego fajnego w Genishin Impact? pytam bo widze że co druga osoba z forum w to gra xd



wszystko sie znudzi po jakims czasie serio, myślałam że z La Isla Bonita tak nie będzie ale było, obecnie mam odwyk

Ostatnio zmieniony przez Mystification (12-01-2023 o 19h56)

są jakieś piosenki, które ci się nigdy nie znudzą?

// kurde, ciężko mi coś wskazać tbh xd chyba choinki, kiedyś zawsze mieliśmy w domu żywą, a od kilku lat mamy sztuczną i zapach takiej prawdziwej sprawia, że uderza mnie nostalgia. i zapach farby do ścian xd

Ostatnio zmieniony przez idontcare (13-01-2023 o 12h42)

Jaki zapach jest zapachem twojego dzieciństwa?

Edit: Ziemniaki z parnika które dziadek robił dla kur xD

Ostatnio zmieniony przez Shemei (12-01-2023 o 19h38)

A jaki smak jest smakiem twojego dzieciństwa?

Minął mi przyjemnie, nie robiłam nic produktywnego, ale miałam dobry humor a tortilla challenge znam, ale nigdy nie robiłam, o wiele bardziej wolę tortillę zjeść

Ostatnio zmieniony przez Flower (13-01-2023 o 15h02)

Ostatnio zmieniony przez lychee (13-01-2023 o 11h28)

A ty brałaś udział w jakiś internetowych wyzwaniach?

Tylko forum i eventy ze strojami. W samą grę nie grałem od dawna

Ostatnio zmieniony przez Noku (12-01-2023 o 23h15)

Jaki element gry jest Twoim ulubionym?
Pytam głównie z czasów przed pożarem, kiedy korzystałeś najbardziej z rozgrywki i różnych jej elementów.


Odpowiedź: Ja przyszłam i zostałam tu dla Eza. Uwielbiam tego bohatera, a rozgrywka z nim dała mi mnóstwo frajdy.

Ostatnio zmieniony przez Ayumi89 (12-01-2023 o 23h13)

A Twój?

Edit:

Ignoruję, to nie mój problem.

Ostatnio zmieniony przez Shemei (13-01-2023 o 13h24)

Ostatnio zmieniony przez lychee (13-01-2023 o 17h18)

czy twój obecny gust muzyczny bardzo się różni od tego, jaki miałaś kiedyś? bardzo się zmieniał na przestrzeni lat?

// roboty dużo, tylko chęci brak ;_; jestem w trakcie przygotowywania wstępnej bibliografii do licencjatu, mam ją wysłać promotorce, ale nie sądziłam, że to tak długo zajmie, bo mam większość literatury jako pdf i czasem nie ma strony z informacjami, co to za wydanie, więc muszę się doszukiwać w necie :') jeszcze mam jej napisać jakiś referacik o książce, którą mi kazała przeczytać, ale czekam, aż napisze, co to ma być konkretnie.
a humorek całkiem znośny, byłam dziś u dentysty, wszyscy są tam gdzie chodzę zawsze mili i do mnie nawet już mówią po imieniu, pani z recepcji mnie w maseczce poznaje, także pomijając nieprzyjemne doznania czuciowe, to milusio było (￣ω￣) jeszcze tylko jeden ząb zrobię i mogę zacząć leczyć bruksizm, w końcu xd no i gamedec jest na epiku za darmoszkę, to się cieszę, bo mnie interesowała ta gierka, a wiadomo, za darmo to uczciwa cena B) i będzie granko, jeszcze ciągle męczę stardew, więc git :>

/ <333
a dziękuję :p
już skończyłam bibliografię w końcu B)

Ostatnio zmieniony przez idontcare (13-01-2023 o 23h55)

Jak ostatnio spędzasz czas, dużo roboty? I jak humorek?
Fighting!!! Jestem pewna, że dużo już zrobiłaś i cyk myk i dokończysz wszystko i będziesz dumna z siebie ^^
Ło jak po powrocie od dentysty mówisz że milutko było to naprawdę coś! Za darmo to najuczciwsza cena XD No to miłego granka!!

~~~

/Byłam tylko na jednym koncercie słabo znanej grupy, więc było kameralnie (co jest dla mnie dużym plusem) i fajnie spędziłam czas. Ale co do takich dużych koncertów wielkich gwiazd z tłumem stojących ludzi i ogromem hałasu nie tylko muzyki, ale też właśnie tego tłumu - to nie dla mnie. Za to taki bardziej ułożony koncert, chociażby muzyki klasycznej, gdzie ludzie mają miejsca siedzące (i ja też bym miała uwu), to brzmi fajnie. Chociaż na razie żadnych koncertowych planów nie mam. :>

Ostatnio zmieniony przez Hisari (13-01-2023 o 21h54)

Czy zdarzyło Ci się uczestniczyć w jakimś koncercie? I jeśli tak, to który z nich podobał Ci się najbardziej?

Odpowiedź: Jak uwielbiam filmy, tak nie znoszę chodzenia do kina, między innymi z powodu dziwnej potrzeby ludzi do jedzenia i picia w trakcie filmów lub ich komentarzy w trakcie. Co do miejsc - zależy na co się idzie i do jakiego kina. Jeśli na 3D to nie za daleko, aby nie widzieć granic ekranu, jeśli do kina studyjnego, często mniej więcej gdzieś po środku lub w 2/3 sali, bo tam najczęściej jest najlepsza akustyka, a jak do wielkiego multipleksu to przeważnie bliżej końca.

No i w rządku niezmiennie w miarę po środku, aby nie odginać głowy i się nie męczyć przez seans.

A co do żarcia i picia - jak nie lubię u innych tak i u siebie, jak już idę coś zjeść to przeważnie przed lub po filmie.

Ostatnio zmieniony przez Ayumi89 (13-01-2023 o 14h02)

Które miejsca w kinie najlepsze? I jakie bierzesz żarełko czy może w ogóle nie uznajesz kupowania kinowych przekąsek za potrzebne?
Hmm, ciekawe!!

/Miałam doświadczenie tylko ze zwykłymi, więc nie mam porównania, ale no, różnie z nimi. Często ten lakier jakoś wyglądał tylko wtedy gdy był świeżutko kupiony, a potem to już ni huhu.

A co do kolorków to całe multum, pewnie wszystkie mogłyby mi się spodobać w konkretnej sytuacji czy przy konkretnej stylizacji (fajnie by było móc codziennie dobierać nowy lakierek do ubrań, ale nie wiem czy moje paznokcie byłyby tego samego zdania, a tym bardziej budżet xd). Ale powiem ci jakie kupowałam - pastelowe jak najbardziej, miętowy, fioletowy i niebieski! (chyba mój ulubiony), lubiłam też robić mieszanki ciepłych kolorów, taki gradiencik że każdy paznokieć trochę inny odcień od czerwieni do żółci i może takie beżowe/nude też bardzo fajne.

Ale cóż, prawda jest taka, że już od dłuższego czasu praktycznie nie maluję paznokci, bo to dla mnie wygodniejsza opcja - po pierwsze jak mówię te lakiery niestety ładnie u mnie wyglądały tylko jak malowałam paznokcie świeżym lakierem, po drugie i tak rzadko znajdowałam na to czas i chęć, do tego one nie mają u mnie szans przetrwania, jestem typem który często myje ręce i tu wchodzi najważniejszy punkt - bo cały czas je używam! Rysuję, maluję, piszę na klawiaturze i zawsze mam krótkie paznokcie, nie lubię mieć ich długich, bo to dla mnie niewygodne. No i nie ma stresu przy głaskaniu zwierząt - krótkie paznokcie ich nie podrapią, nie zranią ani nie będą miały szansy obgryźć lakieru gdy go nie ma. :D

Chyba ogólnie daruję sobie kupowanie lakierów, a jak znajdzie się jakaś super okazja to udam cię do kosmetyczki i będzie gituwa.

Nawet nie wiedziałam, że takie istnieją! Dzięki za poleconko, jak mnie najdzie to spróbuję :>

Ostatnio zmieniony przez Hisari (13-01-2023 o 21h54)

Jakie lakiery do paznokci lubisz? Zwykłe, hybrydy, żele? Pastelowe kolory, neonowe, ciemne?
// to polecam hybrydy haha wyglądają jak nowe przez caly miesiąc (no oprócz odrostu), paznokcie nie są ostre, a jeśli chodzi o zmiane kolorków to mozna pomalowac jakims holo, galaxy pyłkiem albo lakierem termicznym (zmienia kolor w zależności od temp) xd

Moje haha tak, ja od wielu lat to hybrydy, ale mialam przerwe w malowaniu i wszystkie stare lakiery mi sie przeterminowały, wiec musialam zamówic nowe. Wczesniej lubiłam kolorki, zwlaszcza taki barbie pink to byla moja milosc (i na jego temat zbieralam najwiecej komplementów), ale teraz kupilam głównie nudziaki i 3 takie żywsze kolory, jakby mnie jednak naszło xd kolory wole takie pośrednie, ani za jasne, ani za ciemne, np. w białym i czarnym sie zle czuje, ale lawenda, brudny niebieski itp spoko. I wczesniej lubilam brokat i cekiny, im wiecej tym lepiej, ale teraz chyba pojde w maty.
// takie tez mialam haha jak gralam w CP to sobie zrobilam tematyczne paznokcie wlasnie taką benzynzką i do tego cekiny xd poźniej ten pyłek wykorzystalam jeszcze do wężowej skórki.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

// jest mega łatwa do zrobienia, wpisz sobie na yt "wężowe paznokcie", "krokodyli wzór", "hybrydy piana" czy coś takiego haha xd

Ostatnio zmieniony przez Flower (13-01-2023 o 17h35)

Odbijam pytanie bo widziałam że ostatnio hybrydy chciałaś i coś było o zmywaniu bo przeterminowany lakier ale nie jestem pewna czy to były Twoje posty xD
//Czaję czaję, ja przygodę z hybrydami niedawno zaczęłam i jestem zadowolona z efektów =w= Ale ja to wiadomo, holo, iridescent, musi się mienić i być bardzo w oczy xD
OMG TA ŁUSKA AAAAA

Edit: Wyskoczyć na bubbletea i proziaki z mamą xD Nie bardzo, moje życie kręci się raczej w czterech ścianach mojego pokoju, rysowanko i granko, tyle mi trzeba do szczęścia z jakimś okazyjnym wypadem na obiad albo na bubbletea właśnie.

Ostatnio zmieniony przez Shemei (13-01-2023 o 16h55)

jest coś jeszcze, co lubisz sobie w wolnych chwilach porabiać, oprócz rysowanka i grania?
/ kocham ten obrazek <3

// mój gust się dosyć zmieniał na przestrzeni lat, za dzieciaka uwielbiałam pop (przez długi czas byłam psychofanką little mix, ciągle mam jeden z ich albumów :D), potem na przełomie gimnazjum i liceum mi weszła emo faza i zaczęłam słuchać głównie rocka i pop-punka, też trochę nu-metalu i, jak przystało na prawilnego emo nastolatka, gardziłam klasycznym popem :') ale gdzieś tak w klasie maturalnej odkryłam właśnie wspomniane przez ciebie blackpink i kompletnie wsiąknęłam w świat kpopu, stałam się rasową kpopiarą, chociaż w ramach tego typu muzyki słucham wielu gatunków, lubię też k-rock, a tak poza kpopem jeszcze r&b, pop-punk i pop-rock, trochę klasycznej muzyki, już nie dramatyzuję w kwestiach zwykłego popu i też lubię, no i ogólnie pojętą muzykę indie, soundtracki z gier, ostatnio się zakochałam w hyperpopie, też się niedawno przekonałam do polskiej muzyki (kiedyś kompletnie nic po polsku nie słuchałam, ale teraz lubię czasem sobie odpalić dawida podsiadło czy darię zawiałow). ogólnie to ja kocham muzykę i dużo rzeczy lubię :D
o, i kocham też piosenki z musicali <333

Ostatnio zmieniony przez idontcare (14-01-2023 o 00h07)

Ostatnio zmieniony przez lychee (14-01-2023 o 08h47)

Jaka najlepsza pora na spanie? Dzień, noc, sen zimowy, letni?? :D

/Cóż... Lubię zimę pod względem klimatu jaki może stworzyć śnieg, również przez brak naprzykrzających się owadów (no muchy i przede wszystkim komary psują letnie wieczorne spacery co poradzę), ale... W tym roku okazało się jak ma się relacja między mną i zimą. Mam dość duże problemy z rytmem dobowym i ze snem, ale jak zaczął się okres późnojesienny/zimowy wpadło to na niewiarygodny poziom, w którym dosłownie senna byłam cały czas i pogoda oraz krótki dzień tylko mi w tym "pomagały". Zrezygnowałabym więc z zimy, która cechuje się najkrótszymi dniami oraz zimnem, którego nie lubię i najgorzej wpływa na moją skórę i po prostu zdrówko.

Ostatnio zmieniony przez Hisari (13-01-2023 o 22h55)

Gdybyś mogła pozbyć się jednej pory roku bez konsekwencji dla klimatu którą byś wybrała i dlaczego właśnie tę?
//Aw, całkiem rozumiem w takim razie

Edit: Idk historycznie pewnie by się kilku znalazło, Maria Skłodowska-Curie dajmy na to ale tak współcześnie to kompletnie nikt mi nie przychodzi do głowy
przynajmniej z taką pozytywną wielkością XDD

Ostatnio zmieniony przez Shemei (13-01-2023 o 23h50)