Jak myślisz kiedy można mieć dosyć nowego roku? Już czy jeszcze nie? :p
// Odpowiem, że ani tak ani tak, bo nigdy na żadnym nie byłam, więc ciężko mi powiedzieć.
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (01-01-2023 o 10h05)
Strony : 1 ... 1313 1314 1315 1316 1317 ... 1527
Jak myślisz kiedy można mieć dosyć nowego roku? Już czy jeszcze nie? :p
// Odpowiem, że ani tak ani tak, bo nigdy na żadnym nie byłam, więc ciężko mi powiedzieć.
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (01-01-2023 o 10h05)
Festyny - HIT czy KIT?
// Nie, nie wierzę w przesądy ani tym podobną magię.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (01-01-2023 o 13h40)
Ostatnio zmieniony przez Melotarí (01-01-2023 o 17h26)
szczęśliwego nowego roku, oby był lepszy niż 2022!!
jak tam humorek w nowy rok?
/ zazdroszczę brońki xiao, ja jako xiao main jej nie mam </3
i smacznego winka!!
// jeśli chodzi o mój wygląd, to bardzo duże, bo jestem strasznie zakompleksiona i, jakkolwiek płytko to nie zabrzmi, zwracam dużą uwagę na swój wygląd i się nim bardzo przejmuję.
jeśli chodzi o innych, to wygląd nie ma dla mnie dużego znaczenia i bardziej zwracam uwagę na charakter i to, czy dobrze się czuję w otoczeniu tej osoby.
Ostatnio zmieniony przez idontcare (01-01-2023 o 16h39)
Jak duże znaczenie ma dla ciebie wygląd?
// Chciałam w jakiś sposób wykorzystać nowe ciuchy, których jeszcze nie miałam okazji założyć, więc posiedziałam nad nimi i skleciłam z nich takie cóś.
Ostatnio zmieniony przez Cuks (01-01-2023 o 13h38)
Czym się inspirowałaś przy bieżącej stylizacji Twojej postaci?
// Wypadek samochodowy, bo był bardzo groźny i mógł skończyć się gorzej niż złamana ręka.
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (01-01-2023 o 13h46)
Co było dla ciebie szczęściem w nieszczęściu?
// Moją wielką słabością są chipsy
Ostatnio zmieniony przez Cuks (01-01-2023 o 13h55)
Jaką masz ulubioną przekąskę?
// tylko łudzi ludzi i na krótko odwraca ich uwagę od okrutnej rzeczywistości
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (01-01-2023 o 14h25)
Czy uważasz, że pozytywne myślenie ma sens? Ma ono prawdziwą moc, która wpływa na poziom szczęścia w życiu czy tylko łudzi ludzi i na krótko odwraca ich uwagę od okrutnej rzeczywistości?
// Nie mam. Nie lubię wyzwań ilościowych, bo tworzą niepotrzebną presję, która zabija radość z czytania. Zresztą, jak wiadomo, nie liczy się ilość, ale przede wszystkim jakość. Lepiej przeczytać mniej i coś z tego wyciągnąć niż gonić z książkami, ale nie mieć czasu się zastanowić nad tym, co się przeczytało. Wyzwania typu "czytam tylko książki w fioletowych okładkach" albo "chcę przeczytać książki o tytułach zaczynających się na każdą literę alfabetu" są ciekawe i można dzięki nim zapoznać się z książkami, po które inaczej mogłoby się nigdy się nie sięgnąć, co jest dobre, ale jednak jest tyle książek, które już chciałabym przeczytać, że wolę się na razie skupić na nich niż specjalnie wynajdywać jakieś nowości do czytania w nadziei, że może coś losowego nieoczekiwanie mi się spodoba.
Można by powiedzieć, że tegorocznym wyzwaniem czytelniczym będzie dla mnie przeczytanie wszystkich książek, które mam już w domu zanim zabiorę się za jakieś nowe, o. xD
/// Rzeczywiście chciałam dobić do 4000 przeczytanych stron - udało mi się ostatecznie przeczytać 4633 (⌐■ u ■) - ale nie traktowałam tego jako poważne wyzwanie, tylko raczej jako taką o sugestię, żeby zobaczyć, czy mi się to uda :> A zresztą w ciągu roku i tak o tym zapomniałam xD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (01-01-2023 o 16h35)
Podejmujesz się jakiegoś wyzwania czytelniczego w tym roku?
// a nie mialas w zeszlym roku wyzwania czytelniczego na ilosc stron?
Są fajne, bo mogą zmotywować człowieka w ogóle do czytania, czegokolwiek, jeśli wcześniej miał z tym problem i zawsze odkładał to na później. Wyzwania ilościowe są w porządku, o ile podchodzi się do nich z głową i realnie ocenia swoje możliwości, więc jak się ma czasochłonną pracę, dzieci, problemy ze zdrowiem, to nie bierze się wyzwania na 50 książek w ciągu roku, tylko na 10 i wtedy to ma sens, bo może być motywujące do czytania w wolnej chwili, ale nie tworzy niepotrzebnej presji i stresu. Z tą jakością różnie bywa, no bo każdy ma inne warunki w życiu i nie zawsze ma ochotę i siłę czytać mądre książki, no a chyba lepiej przeczytać młodzieżówkę dla relaksu, niż nie czytać nic. Natomiast ja sama nigdy nie brałam udziału w żadnym wyzwaniu, bo wlasnie różnie bywało i wiedziałam że u mnie się to nie sprawdzi, bo pewnie ostatecznie i tak nie osiągnę celu, a bym się tylko obwiniała że nie dalam rady. Czytałam wtedy kiedy miałam na to ochotę. Ale w tym roku założyłam sobie cel, żeby przeczytać chociaż połowę zaleglych mi książek na biurku, trochę się już ich uzbierało i fajnie byłoby zmniejszyć tę kupkę.
Ostatnio zmieniony przez Flower (01-01-2023 o 16h21)
A ty co sądzisz o wyzwaniach czytelniczych? O jakich ciekawych słyszałaś? Brałaś w jakichś udział? Zamierzasz wziąć w tym roku?
// Szczęśliwego! Zaczęłam czytać książkę, którą dostałam na święta i którą pragnęłam dostać w swoje ręce już dawno temu, zanim w ogóle została przetłumaczona na język polski. Jest to "Educated" Tary Westover (polski tytuł to "Uwolniona. Jak wykształcenie odmieniło moje życie", ale ja czytam po angielsku). To autobiografia kobiety, która wychowała się w górach, w rodzinie mormonów, bez dostępu do technologii i która nigdy nie została posłana do szkoły jako dziecko. Po latach wydostała się z tamtej społeczności i poszła na uniwersytet, gdzie cały jej światopogląd obrócił się wniwecz po tym, jak zaczęła się dowiadywać, w jaki sposób żyją ludzie poza jej mormońską wioską w Idaho.
Oglądałam fantastyczny wywiad z nią na temat tej książki i wiedziałam, że absolutnie muszę ją kiedyś przeczytać:
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Ostatnio zmieniony przez Cuks (01-01-2023 o 14h29)
Ostatnio zmieniony przez lychee (01-01-2023 o 16h54)
Ostatnio zmieniony przez Mijane (01-01-2023 o 14h31)
Jak często ładujesz telefon?
// Nie rozmawiam na temat rodziców, nie mam.
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (01-01-2023 o 15h14)
Do którego z rodziców jesteś bardziej podobna z wyglądu, a do którego z charakteru?
// Superancko. Same studia luz blues, tylko z ludźmi czasem ciężko : / Nie mam kogo winić, bo sama chciałam być szefem-wszystkich-szefów-starostą, no ale fakty są takie, że trochę stresu przy tym jest. Sytuacja z ostatniej chwili - od tygodnia mamy przerwę świąteczną, a dopiero w sobotę, w Sylwestra ludziom, którzy dojeżdżają spoza miasta się przypomniało, że przez to, że Sylwester i Nowy rok wypadają w weekend, to oni nie mają dojazdu na poniedziałek. Chcą napisać do rektora z prośbą o dzień rektorski. Przypominam: w sobotę, w Sylwestra. No nic to, piszę do opiekunki roku, pytam się, jak się w ogóle za coś takiego zabrać. Pani mi szybko odpisuje wiadomością o treści "bla, bla, bla, no trochę z tym za późno, ale na Państwa miejscu wystosowałam prośby do wykładowców, żeby odwołali wam poniedziałkowe zajęcia". Wysyłam ową wiadomość na grupę, mówię, że prośby poszły, ludzie ucieszeni. Tymczasem dzisiaj pytają się mnie na grupie, co z odpowiedzią i gdzie ja te prośby powysyłałam, bo na mailu nic nie ma. Odpowiadam: nie ja wysyłałam prośby, tylko pani opiekunka roku je wysłała, tak jak napisała w wiadomości do mnie. To ci do mnie, że wygląda to jak literówka i że pani opiekunce roku chodziło o to, że "na Państwa miejscu wysłałaBYM prośby...", a napisała "wysłałam" przez pomyłkę. Czyli wczoraj napisałam ludziom, że prośby do wykładowców poszły - oni zrozumieli, że ja do nich napisałam, ja zrozumiałam, że to opiekunka roku napisała - a w rzeczywistości nic do nikogo nie poszło. A jest już niedziela. Napisałam te maile teraz, w niedzielę po południu, z prośbą o przeniesienie jutrzejszych zajęć, no ale teraz szanse są już bardzo nikłe.
Niby niczyja wina, tragiczne nieporozumienie, no ale martwi mnie trochę to, że teraz niektórzy posądzą mnie o niekompetencję, że się nie domyśliłam, że to była literówka : /////// Już raz była taka sytuacja, że nikt mnie nie poprosił o wysłanie maila, ale później i tak były w moją stronę pretensje, że mail niewysłany.
No w każdym razie, przynajmniej o zamach na moją osobę się nie obawiam, bo to by znaczyło, że ktoś inny musiałby przejąć owo stresujące stanowisko, a ostatnio jakoś nikt poza mną się nie kwapił, więc albo sami nabiorą odwagi i staną się lepszymi starostami niż ja, albo muszą ze mną żyć i do mnie nie pyskować. U - U
Ostatnio zmieniony przez Cuks (01-01-2023 o 15h34)
Ostatnio zmieniony przez Mijane (01-01-2023 o 17h40)
A Tobie jak idą walki z matematyką? plz powiedz, że dobrze pamietam, że coś z majcą studiowałaś :'DD
//czułam się dobrze ścięta na grzyba z długością do brody, ale czuję się też dobrze teraz w długich, mogę się czesać w jakieś fryzurki i wogule
Ostatnio zmieniony przez chochoł (02-01-2023 o 18h23)
w jakiej długości włosków czujesz się najlepiej?
// hit, sama bym takie chciała, tylko za dużo z tym roboty
Ostatnio zmieniony przez idontcare (01-01-2023 o 16h37)
Tęczowe włosy uważasz za hit czy kit?
// nie, nie zwracam uwagi
Ostatnio zmieniony przez Makkarii (01-01-2023 o 18h14)
Zwracasz uwagę no to, co jest obecnie modne?
Ojejku, tak, bardzo. Nie mogę uwierzyć, że tyle rzeczy się działo w tym roku. Jestem przeokropnie zmęczony tym wszystkim, ale też dumny z siebie, bo wszystko zmierza w dobrym kierunku ^^
Mimo wszystko mam nadzieję, że ten rok będzie trochę luźniejszy dla mnie XD
Ostatnio zmieniony przez Noku (01-01-2023 o 16h43)
czy miniony rok był dla ciebie udany?
// 2022 mnie nauczył, żeby się nie spodziewać za dużo, dlatego powiem tylko, że chciałabym się spodziewać, żeby ten rok nie był dla mnie tak przykry jak dwa poprzednie :')
w ogóle, szczęśliwego nowego roku, żeby cię tak nie wymęczył jak tamten :D
/ <3
Ostatnio zmieniony przez idontcare (01-01-2023 o 19h45)
Czego się spodziewasz po tym kolejnym roku?
/Szczęśliwego! Żeby ten rok był lepszy od poprzednich ^^
Rozbolał mnie brzuch ://
Piza tym nic nowego w sumie, mam leniwy dzień i tyle
Ostatnio zmieniony przez Noku (01-01-2023 o 18h05)
Ostatnio zmieniony przez lychee (01-01-2023 o 18h56)
A u ciebie? :>
Moim pierwszym mężulkiem był Seba, no bo to taki drugi Saske, hehe B) a teraz przy drugiej rozgrywce wzięłam Harveya, pana doktorka, uroczy jest. W trzeciej wezme albo Shane'a, albo Leah XD i szczęśliwego, dziekuje!!
// masz dobry gust HAHA seba chyba lepszy, harvey dużo gada o zdrowiu i medycynie
Ostatnio zmieniony przez Flower (01-01-2023 o 20h16)
kogo romansujesz w stardew??
i szczęśliwego nowego roku, zdrówka!! <3
/ wczoraj później bardziej myślałam, kogo ja bym wzięła i właśnie się nie mogę zdecydować między sebą a harveyem xdd (i jeszcze myślałam o abigail, idk)
// 5, miałam prawie 6, ale mi się postać pod sam koniec zblokowała na płotku i przegrałam :ccc
Ostatnio zmieniony przez idontcare (01-01-2023 o 19h48)