Planujesz kluć któregoś z nowych chowańców?
Wiekszosc piosenek z lat 80, polskich klasyków, szanty, czasem disco-polo.
Ostatnio zmieniony przez Flower (25-07-2022 o 15h37)
Strony : 1 ... 1201 1202 1203 1204 1205 ... 1527
Masz jakąś piosenkę, przy której nie potrafisz usiedzieć na miejscu?
Lubię góry, ale raczej takie mało wymagające - szlaki bardziej długie niż strome, dlatego podobało mi się w Górach Izerskich i tam bym chętnie jeszcze pojechała.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (26-07-2022 o 15h52)
Gdzie najchętniej spędziłabyś wakacje?
Dziś nie udało mi się wyjść z domu przed ósmą, bo chciałem jeszcze trochę pospać
Ostatnio zmieniony przez Noku (25-07-2022 o 20h07)
Co ci się nie udało?
// Żałuję przeczytania paru książek, bo żadnej przyjemności mi nie dały, niczego mnie nie nauczyły i tylko zmarnowałam na nie czas i pieniądze (gorąco nie pozdrawiam zwłaszcza "N.P." Banany Yoshimoto) i zdecydowanie żałuję popełnienia nieskończenie debilnego błędu, o którym nawet głupio mi wspominać, a przez który musiałam wyrzucić zupełnie dobry dowód osobisty (jak się okazało dzień później - niepotrzebnie) i teraz nie dość, że jest mi głupio, to jeszcze nie mogę niczego załatwić, bo nowy mi jeszcze nie przyszedł :''''''D
Dzisiaj na przykład TRZECI raz zostałam odprawiona z kwitkiem z centrum krwiodawstwa. Za pierwszym razem miałam za niską ilość hemoglobiny we krwi, za drugim nie wyrobiłam się z czasem, bo okazało się, że zamykają o 14:00, a kurs jazdy skończył mi się o 13:00, a dzisiaj wszystko było dopięte na ostatni guzik, tylko że tego nieszczęsnego dowodu osobistego nie miałam, a legitymacja nie wystarczyła, więc przyjaciel zawiózł mnie tam na marne :'D Jak to mówią, do czterech razy sztuka :') A w środę jadę do starostwa powiatowego wyrobić sobie profil kandydata na kierowcę, więc jeśli znowu zostanę wyproszona za brak dowodu, to będzie bardzo fajnie :'''')
Ostatnio zmieniony przez Cuks (25-07-2022 o 21h45)
Czy zdarzyło Ci się żałować czegoś?
Kiepskiej książki, nieodpowiedniej relacji z drugim człowiekiem, wyboru dotyczącego Twojej ścieżki życiowej?
Czy może jednak nie żałujesz niczego i traktujesz to jako coś, co ukształtowało Twoją osobę, to jakim człowiekiem jesteś dzisiaj? Dało Ci to jakąś lekcję, przyniosło coś dobrego w Twoim życiu?
Osobiście uważam, że każde, nawet najgorsze wydarzenie w naszym życiu czegoś nas uczy. Daje siłę, pomaga otworzyć oczy w pewnych kwestiach czy pomaga odnaleźć nowe możliwości w innej sferze życia.
//Myślę, że na pewno spokój i harmonia xD W sytuacji stresowej ciężko mi wybrać odpowiednią opcję. Na pewno pomagają mi dobre rady, ale nie te z kategorii "dObRe rAdY", tylko te prawdziwe, od osób, które rzeczywiście znają się na danym temacie i mogą autentycznie mi pomóc w podjęciu odpowiedniej decyzji.
Zwykle muszę wtedy jeszcze nad tym pomyśleć, pogłowić się nad tym trochę. Przede wszystkim na spokojnie przemyśleć. Czasem, gdy mam prawdziwy mętlik rozpisuję sobie(na kartce albo w myślach), wszystkie za i przeciw do danego rozwiązania.
Także, podjęcie dobrej decyzji zajmuje mi dosyć długo xDD
Ostatnio zmieniony przez Ilmaris (25-07-2022 o 21h07)
Co pomaga ci podejmować trudne decyzje?
Aj, trudne się wylosowało.
Na studiach strasznie się męczyłem o zdobycie praktyk. Walka do końca, ale ile się stresu (i gniewu) najadłem to moje. Jak ja nie szanuję jak uczelnia mówi, że coś załatwi tylko trzeba poczekać, a jak poczekasz, to jest już za późno i oni to nie ._.
Ostatnio zmieniony przez Noku (25-07-2022 o 22h50)
Czy miałeś kiedyś taką sytuację, że walczyłeś o coś jak lew, byłeś uparty i dążyłeś do tego, żeby się udało, ale z pewnych powodów (zależnych lub niezależnych od Ciebie) nie udało Ci się? Co wtedy czułeś? Poddałeś się czy próbowałeś jeszcze raz?
//Łatwo się poddaję wtedy, gdy ktoś zaniża moje kompetencje, albo sprawia, że sama w nie nie wierzę. Bardzo łatwo się wtedy poddaję, ponieważ szczyt mojej samooceny i poczucia własnej wartości to krater T-T
Tak było m.in. kiedy chodziłam do szkoły. Nie ogarniałam kompletnie matematyki od podstawówki. Byłam tępa i nadal jestem. Jako, że rodzice niezbyt byli pomocni w tym temacie, zaczęłam rozwijać w sobie takie poczucie, że jeśli coś mi nie wyjdzie za pierwszym razem, to po co mam próbować drugi raz, skoro i tak mi nie wyjdzie. Niestety w niektórych kwestiach mi tak zostało...
Ostatnio zmieniony przez Ilmaris (26-07-2022 o 00h55)
A ty w jakich sytuacjach się poddajesz? Zdarzają się często, rzadko, co do nich prowadzi?
Mam je zawsze przy sobie! Bez portfela z domu ruszam się tylko na spacery z psem + zawsze mam w telefonie aplikację z dokumentami
Ostatnio zmieniony przez Rissie (25-07-2022 o 22h08)
Zdarza Ci się nie zabrać ze sobą gdzieś dokumentów czy może zawsze masz je przy sobie?
co jest twoim największym flexem?
//taki ładny móżdżek pomyślałem, że se kąsne troche, kto mógł przypuszczać, że chochoł połakomi się na zbyt wiele płatów ;-;
Ostatnio zmieniony przez chochoł (25-07-2022 o 22h49)
chochoł co mi się wwierciłeś? ;-;
//mój wewnętrzy stary grzyb się cieszy iwi
a pokonany krecik zawstydzony wynajął powrotny okręcik
Ostatnio zmieniony przez starywiniary (25-07-2022 o 22h59)
krecik bardzo zaskoczony kiedy to ty pierwszy zacząłeś pukać w taborecik?
//
no chochoł sie rozmarzył
Ostatnio zmieniony przez chochoł (25-07-2022 o 23h04)
Jaki mem pasuje do twojego dzisiejszego chumoru?
Zmarły w wielkim pożarze Eldowym, niech serwery świecą ich duszom
Ostatnio zmieniony przez Noku (25-07-2022 o 23h58)
te osoby które od 1999 czekają na tym privie to jeszcze żyją? /[]* dusza uciekła
//cytując mój notariusz został powiadomiony
Ostatnio zmieniony przez starywiniary (26-07-2022 o 00h18)
jak umrzesz to dostane twoje konto na eldzi i sf???
//mordo, ja wiem, że the power of pierdoła is real i bardzo mi schlebia, że przeszło ci przez twoją część komórki wizja mojej dominacji ale ile procent szans jest xD
Ostatnio zmieniony przez chochoł (25-07-2022 o 23h16)
czekaj czekaj... czy ty planujesz przejąć władzę na komórką?! 0.0
/pierdoła prędzej napełni gacie niż połakomi się na władzę ale ja w ciebie wierzę
//wadę wzroku której u niego brak czyli jest idealny iwi
Ostatnio zmieniony przez starywiniary (25-07-2022 o 23h15)
wiesz jaką jedną wadę ma mandarynkowy ludzik? /pępuch wypukły...
//smacznej skurki w takim razie xD
Ostatnio zmieniony przez chochoł (25-07-2022 o 23h59)
ale to nie jest tak że można odgryźć i będzie wklęsły? /zjadam z czekolady kurki
//kiedyś chochoł odezwał się do mnie niewybrednym stwierdzeniem "twuj stary winiary wypie..." churchłem sobie z tego porządnie pamiętam a że chciałem sobie zmienić nick na discordzie to idealnie się złożyło. w końcu głupi by nie brał. na początku marzyło mi się żeby to był też mój nick na eldzi ale twujstarywiniary miał 16 znaków a limit jest ustawiony na 15. podsumowując przegrywowo.pl []* dusza uleciała. rok (i 500 złotych monet) zajęło mi dojście do wniosku że dobre to twuj pozostanie w domyśle dla prawdziwych koneserów zdrowego humoru (czyli takiego który dba o nawodnienie organizmu bo tak suszy że aż trzeba popić i nereczki się cieszą). i jakoś tak przyległo mi się do bycia starym (grzybem) winiarym. a gdyby na słodkim flircie dało się zmienić nick to nazwałbym się starygrzyb. XD
Ostatnio zmieniony przez starywiniary (26-07-2022 o 20h17)
Skąd pomysł na nick?
Akurat bardzo trudno to określić, bo uwielbiam wiele bajek, nie tylko Disneya, ale chyba najbardziej zauroczyła mnie Mulan. Zawsze powtarzałam, że to moja ulubiona księżniczka Disneya i nadal tak pozostało.
Ostatnio zmieniony przez AuraGwen (26-07-2022 o 00h43)
Jaka jest Twoja ulubiona bajka Disneya?
Ponieważ przed pożarem nie było wolnego nicku bez jedynki, a chciałam skończyć grę z tym samym nickiem, z którym zaczęłam.
Ostatnio zmieniony przez Saphira1 (26-07-2022 o 16h42)
Dlaczego masz jedynkę w nicku?
Obecnie premiery kolejnych odcinków serialu, który oglądam, "Niezwykła prawniczka Woo"
Ostatnio zmieniony przez AuraGwen (26-07-2022 o 17h05)
Jest coś, czego wyczekujesz? Jeśli tak, to czego?
// Biegłabym co sił w nogach i sypałabym za sobą szpilki
Ostatnio zmieniony przez Cuks (26-07-2022 o 15h28)
co byś zrobiła gdyby gonił cię grabowski w gokarcie?
//z tą sławną to bym tak ostrożnie xD wolałabym być sławna za coś pozytywnego, a nie że np. wykopali mnie ze szpitala po paru latach, bo jednak ogarnęli, że tak trochę nie umiem leczyć rip taka jedna pani ordynator
przede wszystkim chciałabym się dotoczyć do końca tych studiów, teraz to czuję się jakbym mówiła jeszcze na chleb pep i wiem prawie nic
chirurgia brzmi fajnie, ale właśnie dużo ludzi się pewnie będzie na to pchać plus środowisko dość seksistowskie to ja nie wiem jak ja tam wbiję, ale może jakieś koło naukowe, jeszcze nie w tym roku, ale na 3 i wtedy się wkręcać na blok i w ogóle, zobaczyć czy to dla mnie
na pewno jak sie dopcham z patykami na kliniki to też będę mogła sobie zobaczyć co i jak na każdym oddziale i co wydaje mi się ciekawsze, także jak na razie przeżyć fizjo, a dalej sie zobaczy
wcale nie patrzyłam ile miejsc rezydenckich przyznano ostatnio na medycynę sądową
Ostatnio zmieniony przez chochoł (26-07-2022 o 20h46)
Jaki zawód marzy się Chochołowi w przyszłości? Chcesz być sławną i bogatą panią chirurg czy może chcesz specjalizować się w chorobach układu patyczanego?
// PFFFFFFFFFFFFFF, to tak jakbyś spytała Gordona Ramseya, czy zdarzyło mu się kiedyś coś ugotować XDDD Milion razy. Zdarzyło mi się też pytać obcych ludzi w autobusie, czy mnie zaprowadzą na mój przystanek XD Pytałam o drogę na ulicy, w sklepach, wszędzie. Ale słuchaj, dalej mieszkam w swoim domu, co oznacza, że za każdym razem udało mi się do niego wrócić! XD
Ostatnio zmieniony przez Cuks (26-07-2022 o 16h11)
Zdarzyło Ci się zgubić w jakimś miejscu?
Gram w SyFka, przeszłam całe liceum, jestem na 16 odcinku Uniwersytetu, a LL jeszcze nie ruszyłam. Zrobiłąm licealne spin-offy jak były za darmo i AL z Lysandrem 3/4.
Ogólnie zabrali mi WS, a nowego wybrałam, bo musiałam, więc naturalnie lepiej oceniam Liceum... Ale tkwię w tej grze dla sentymentu i eventów. Tylko że przez ograniczenie ilości elementów na Suśce nie mam nawet takiej frajdy z przebieranek i robię to stosunkowo rzadko.
Ostatnio zmieniony przez Vandea (26-07-2022 o 16h30)