Hejka wszystkim! Trochę już tu siedzę, więc przydałoby się przedstawić chociaż trochę.

Coś o mnie
Jestem INFP (MBTI test osobowości Pośrednik-Idealista) i należę do Hufflepuffu (Test na Pottermore). Aktualnie robię magisterkę na filologii polskiej ze specjalizacji kultura współczesna. Licencjat mam z nauczycielskiej, więc w świetle prawa mogę uczyć dzieci w klasach 4-8. Mam 162 wzrostu, niebieskie oczy, włosy farbuję na ciemny brąz i ścinam do połowy szyi (czuję się w nich najbardziej sobą) i mam pieprzyk na policzku pod lewym okiem. Ogólnie mam dużo pieprzyków. Noszę się różnie, zależy od nastroju. Moje miłości to swetry (7 w szafie xD) i marynarki (4 w szafie, na razie xD) Ostatnio zaczęłam nosić spódnice do połowy łydki i polubiłam je. Kiedyś nosiłam okulary korekcyjne, ale zrobiłam sobie laserową korekcję wzroku i już nie muszę. Jestem osobą nieśmiałą w kontaktach z obcymi, chyba, że to internet. Staram się szukać dobra w ludziach, niestety łatwo mną manipulować przez to.

Zainteresowania
Mam kilka zainteresowań, przede wszystkim słuchanie muzyki, pisanie, czytanie książek, gra w szachy i fotografia. Z muzyki lubię rockowe zespoły, ale nie tylko. Tak naprawdę słucham tego co mi wpadnie w ucho. Piszę własne opowiadania, które publikuję na Wattpadzie, ale przez brak weny, konto wymiera xD Czytam głównie kryminały i książki psychologiczne. Gra w szachy może nie idzie mi tak dobrze, ale i tak lubię Fotografia to moje najmłodsze hobby, lubię fotografować naturę, szczególnie jakieś piękne widoki, np. zachód Słońca czy pełnia Księżyca ^^

Ilmaris
Pomysł na nick wziął się z przypadku, kiedyś go wymyśliłam i tak już zostało. Przed pożarem nazywałam się tak samo. Moim pierwszym WS-em był Ezarel (na zawsze w moim serduszku T-T), po pożarze zmieniłam ścieżkę i wybrałam Leiftana xd Teraz moim WS-em jest Lance *o*. Przed pożarem byłam w Straży Obsydianu, ale po przydzielono mnie do Absyntu.
Niedawno postanowiłam wymyśleć mojej Gardzi jej własną historię. Trochę mnie poniosło, ale nieważne xD
Ilmaris jest dotknięta klątwą, którą została przeklęta jeszcze przed narodzeniem. Odkąd skończyła 16 lat jej ciało zaczęło się zmieniać, a ona sama opisywała w dzienniku wszystko co się z nią dzieje. Ostateczna przemiana spowodowała, że wyrosły jej rogi, jej oczy są puste, ciało wychudło, a  palce u rak nienaturalnie się wydłużyły. Jej ubiór przypomina atrament czy smar, który oblepia jej ciało, a skapując na ziemię wydaje charakterystyczne dźwięki.(Pomysł wziął się dzięki skleceniu w jedno kilku elementów garderoby).

No trochę sporo się tutaj tego zrodziło, ale mam nadzieję, że nikt się nie zanudził xD
Jeśli ktoś ma jakieś pytania, z przyjemnością odpowiem