Dobra jakoś tak wyszło, że uznałam, że będę oceniać sobie te fajniejsze odcinki, mimo że już je przechodziłam xD
Co do tego przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że momenty z WS'ami były naprawdę cudne! Pamiętałam że będzie tutaj moja randka z Ezem, ale o biegach już np zapomniałam. Było dużo objawów już takiego zakochania, mogłabym powiedzieć.
Zazdrość, rumieniec, chęć spędzenia czasu ze mną, martwienie się.
Pod tym względem odcinek naprawdę przyjemny!
Fabuły nie będę za bardzo poruszać, kto grał to wie.
Muszę jeszcze tylko napisać, że udało mi się ocalić maanę xD kiecka dla Eza kosztowała 750 i dzięki Bogu że mamy jeszcze ten butik, bo nie wyrobiłabym tracąc tyle maany. Po pożarze jestem tak skąpa, że nawet nie zmieniłam wybranka na "ktoś" dla ilustracji z Leifem, ale cóż, jakoś muszę przywrócić sobie moją starą maanę