Eliminuję 2:00 do 3:59, bo na nocce to fatalne godziny.
1. 0:00-1:59
5. 8:00-9:59
6. 10:00-11:59
7. 12:00-13:59
8. 14:00-15:59
9. 16:00-17:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59












Strony : 1 ... 19 20 21 22 23 ... 29
Eliminuję 2:00 do 3:59, bo na nocce to fatalne godziny.
1. 0:00-1:59
5. 8:00-9:59
6. 10:00-11:59
7. 12:00-13:59
8. 14:00-15:59
9. 16:00-17:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuję 8:00-9:59, bo w moim przypadku to początek pracy, gdzie już zaczynają się calle, a ja nie wiem co ludzie do mnie mówią (nie jestem rannym ptaszkiem)
1. 0:00-1:59
6. 10:00-11:59
7. 12:00-13:59
8. 14:00-15:59
9. 16:00-17:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuję 16:00-17:59 wolę poranki, a później wieczory. Zazwyczaj są to godziny, gdzie zawsze mam coś do roboty albo ze zmęczenia odsypiam trochę albo latam po mieście, bo daje korepetycje
1. 0:00-1:59
6. 10:00-11:59
7. 12:00-13:59
8. 14:00-15:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuję 10:00-11:59, bo to ciąg dalszy roboty (jak dla mnie to wszystkie godziny robocze będą do wywalenia )
1. 0:00-1:59
7. 12:00-13:59
8. 14:00-15:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuję OO:OO - 1:59 bo jestem między tymi godzinami aktualnie, powinnam spać, a zebrało mi się na nostalgiczny speedrun i skończenie w końcu fabuły eldki i teraz będę mieć kaca...
7. 12:00-13:59
8. 14:00-15:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuje 14:00-15:59, bo miałam dzisiaj w tych godzinach basen i dawali mi wycisk
7. 12:00-13:59
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuję 12:00-13:59, bo to w moim przypadku dalej robota, więc nic ciekawego.
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
12. 22:00-23:59
Eliminuję 22.00-23.59, ponieważ w tych godzinach zazwyczaj nie mam już na nic energii i kładę się spać xd
10. 18:00-19:59
11: 20:00-21:59
Eliminuję 18:00-19:59, bo to taki czas, kiedy się jeszcze załatwia sprawy po robocie, więc wygrywają godziny 20:00-21:59, czyli czas wieczornego relaksu.
To teraz będzie tak bardzo z przymrużeniem oka. Lista rzeczy, które niektórzy określają jako "guilty pleasure":
1. Zarywanie nocek na oglądanie filmów/seriali
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
5. Jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz
6. Czytanie lub oglądanie romansów ogólnie uznawanych za kiepskie
7. Maratony gry na telefonie/kompie
8. Podjadanie w środku nocy
9. Oglądanie programów typu reality show
10. Kolekcjonowanie bardziej luksusowych, ale niepraktycznych rzeczy
11. Bycie na bieżąco z dramami celebrytów lub ploteczkami na ich temat
To ja eliminuje kolekcjonowanie luksusowych rzeczy, na pewno mnie na nie nie stać, nie zwracam na nie uwagi, a jak są niepraktyczne to już w ogóle
1. Zarywanie nocek na oglądanie filmów/seriali
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
5. Jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz
6. Czytanie lub oglądanie romansów ogólnie uznawanych za kiepskie
7. Maratony gry na telefonie/kompie
8. Podjadanie w środku nocy
9. Oglądanie programów typu reality show
11. Bycie na bieżąco z dramami celebrytów lub ploteczkami na ich temat
Ja za to eliminuję bycie na bieżąco z dramami celebrytów. Jakoś nigdy nie byłam tym zainteresowana
1. Zarywanie nocek na oglądanie filmów/seriali
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
5. Jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz
6. Czytanie lub oglądanie romansów ogólnie uznawanych za kiepskie
7. Maratony gry na telefonie/kompie
8. Podjadanie w środku nocy
9. Oglądanie programów typu reality show
To ja wyrzucam podjadanie w środku nocy, bo to chyba jedyna rzecz na tej liście, której nigdy nie robiłam xd
1. Zarywanie nocek na oglądanie filmów/seriali
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
5. Jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz
6. Czytanie lub oglądanie romansów ogólnie uznawanych za kiepskie
7. Maratony gry na telefonie/kompie
9. Oglądanie programów typu reality show
Wyrzucam zarywanie nocek na oglądanie filmów i seriali. W życiu cenię sobie nad wszystko dobre spanko.
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
5. Jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz
6. Czytanie lub oglądanie romansów ogólnie uznawanych za kiepskie
7. Maratony gry na telefonie/kompie
9. Oglądanie programów typu reality show
To ja elimunuje czytanie/oglądanie romansów uznawanych za kiepskie, bo zazwyczaj takie tak mi się nie podobają, że nie mogę ich znieść i czuję cringe. Jak romans to dobry, a nie!
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
5. Jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz
7. Maratony gry na telefonie/kompie
9. Oglądanie programów typu reality show
Eliminuję jedzenie całej paczki chipsów lub całej tabliczki czekolady na raz, ponieważ chyba nigdy mi się to nie zdarzyło, wolę dawkować sobie tę przyjemność.
2. Jedzenie w pościelonym już łóżku
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
7. Maratony gry na telefonie/kompie
9. Oglądanie programów typu reality show
Eliminuję jedzenie w pościelonym łóżku, nigdy nie jem w łóżku i żadna to przyjemność jak się kruszy.
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
4. Słabość do fast foodów
7. Maratony gry na telefonie/kompie
9. Oglądanie programów typu reality show
Muszę wyrzucić słabość do fast foodów. Zawsze fajnie strzelić sobie duże zamówienie w kfc, ale powiem wam że zdrowe jedzonko jest jeszcze lepsze i przyjemniejsze
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
7. Maratony gry na telefonie/kompie
9. Oglądanie programów typu reality show
Eliminuję maratony grania, nigdy tego nie robiłam w sumie.
3. Chodzenie w piżamie przez cały dzień
9. Oglądanie programów typu reality show
Eliminuję chodzenie w piżamie przez cały dzień, bo zwyczajnie wolę tą drugą opcje
Wygrywa "9. Oglądanie programów typu reality show"
To ja skopiuje sobie listę którą zrobiłam na forum NG, bo ciekawi mnie jak wyniki będą wyglądać tutaj XD
Obecne klasyki filmowe
1. Matrix (1999)
2. Pulp Fiction (1994)
3. Truman Show (1998)
4. Fight Club (1999)
5. Blade Runner (1982)
6. American Psycho (2000)
7. La La Land (2016)
8. Drive (2011)
9. The Dark Knight (2008)
10. Joker (2019)
11. Inglourious Basterds (2009)
12. Avatar (2009)
13. Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Wywalam Avatara. Grafika w obu częściach przepiękna, widać ogrom włożonej pracy, ale scenariusz mnie mega zawiódł, strasznie sztampowy..
1. Matrix (1999)
2. Pulp Fiction (1994)
3. Truman Show (1998)
4. Fight Club (1999)
5. Blade Runner (1982)
6. American Psycho (2000)
7. La La Land (2016)
8. Drive (2011)
9. The Dark Knight (2008)
10. Joker (2019)
11. Inglourious Basterds (2009)
13. Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Ostatnio zmieniony przez Mijane (16-07-2024 o 20h14)
Eliminuję "Fight Club", nie lubię mordobicia na ekranie...
1. Matrix (1999)
2. Pulp Fiction (1994)
3. Truman Show (1998)
5. Blade Runner (1982)
6. American Psycho (2000)
7. La La Land (2016)
8. Drive (2011)
9. The Dark Knight (2008)
11. Inglourious Basterds (2009)
13. Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Eliminuję "La La Land (2016)", nie umiem się przekonać do musicali.
1. Matrix (1999)
2. Pulp Fiction (1994)
3. Truman Show (1998)
5. Blade Runner (1982)
6. American Psycho (2000)
8. Drive (2011)
9. The Dark Knight (2008)
11. Inglourious Basterds (2009)
13. Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Eliminuję Pulp Ficition, nie rozumiem fenomenu tego filmu...
1. Matrix (1999)
3. Truman Show (1998)
5. Blade Runner (1982)
6. American Psycho (2000)
8. Drive (2011)
9. The Dark Knight (2008)
11. Inglourious Basterds (2009)
13. Kill Bill: Vol. 1 (2003)
Eliminuję "American Psycho (2000)". Widziałam tylko fragmenty tego filmu, ale już wiem, że nie zdzierżyłabym głównej postaci
1. Matrix (1999)
3. Truman Show (1998)
5. Blade Runner (1982)
8. Drive (2011)
9. The Dark Knight (2008)
11. Inglourious Basterds (2009)
13. Kill Bill: Vol. 1 (2003)