Odcinek do przeklikania jak dla mnie. Znowu się skończyły pomysły to trzeba było dać strój za miliony monet. Przynajmniej nie jest najgorszy o tyle dobrze. Trochę dowiedzieliśmy się o wampirach, ale tak jakoś nic ciekawego szczerze mówiąc. Jedyny plus to ilustracja, która trochę się od czapy pojawiła. Tak jakby twórcy się zorientowali, że trzeba ją dać, bo koniec odcinka. Przynajmniej z moim WS jest ładna. Podoba mi się jeszcze ze smokiem, natomiast z Nevrą w ogóle nie pasuje do sytuacji w jakiej się znaleźli no ale ok.

Tak ogólnie to strasznie widać jak ta gra umiera coraz bardziej..

Może coś jeszcze dopiszę, ale jakoś tak nie mam po tym odcinku większych odczuć.

Szczerze odcinek w mojej opinii był przyjemny, wreszcie zobaczyliśmy Yaqut o którym było już mówione w TO. Muszę przyznać że to zapłacenie za strój było bardziej niemiłe niż zazwyczaj. Nagłe wyciągnięcie prawie 1000 maany na początku odcinka. A tak poza tym muszę się przyczepić ilustracji, która pojawiła się nagle i moim zdaniem nie pasowała do wymiany zdań między postaciami. Wszystkie są bardzo w mojej opinii, jednak na ścieżce z Leiftanem jako WS'em nie wiem czemu mieliby pokazać jego moce tak jakby znowu nad nimi nie panował. Tak jak napisała Artemisu, wygląda to tak jakby twórcy zapomnieli przez cały odcinek o ilustracji.

Nie mam zbyt wielu emocji i przemyśleń po tym odcinku, po prostu był przyjemny.

Zacznę może od poruszanej wcześniej ilustracji. Zgadzam się, że jest ona wciśnięta na siłę. Jak widziałam z Leifem jakoś jeszcze wygląda mimo pokazania jego demonicznych mocy. Może jest to zapowiedz i uwolnią się w następnym odcinku?
Przechodząc jednak do mojego Wsa... No ilustracja wygląda jakby byli na jakieś zabawie. Uśmiechnięte twarze w momencie ataku? Serio? Jeżeli twórczy chcieli zrobić taką luźną ilustrację, bo taka właśnie w mojej ocenie jest to mogli wrzucić ją w innym momencie (np podczas jednej nocy spędzonej na pustyni podczas wędrówki do wampirów - taka ala randeczka pod gołym niebem) a nie jak jest atak wściekłych bestii i wszechogarniająca panika. Tak bardzo tu ona nie pasuje, że ja pytań nie mam. Zero wyczucia. Grając w odcinek trochę mnie to zniesmaczyło.

Ponadto odcinek ok. Ani mnie nie grzeje ani ziębi. Taki o. Mogli dać więcej lokacji do pozwiedzania w jaskinie wampirów jak dla mnie, ale chyba za dużo wymagam.

Strój za drogi w mojej ocenie. Wolałabym więcej dialogów np. właśnie w jaskini wampirów. No, ale jak było mówione wcześniej gra umiera i wyraźnie widać to "NIE CHCE MI SIĘ" więc damy stój za prawie 1000 maany, bo po co rozwinąć dialogi a przy tym historię? i będzie spokój bo ilość maany zużytej na odcinek będzie się zgadzał. Ehh wciąż mnie boli zmarnowany potencjał tej gry...

Odcinek nawet mi się podobał, może dlatego że w końcu zmieniliśmy otoczenie i to na takie, które bardzo mi się podoba. Często pisałam, że brakuje mi pustynnego tła. Jestem na tak. ♥

Ilustracja od czapy to fakt, ale ta z Leiftanem jest taka piękna, że wybaczam. ♥

Dizajny wampirów są super i mam nadzieję, że doczekamy się strojów nimi inspirowanymi - szczególnie podoba mi się korona z trzema kryształami i też bym sypnęła złotem za taką.

Co do samej fabuły odcinka dużo było faktycznie bezsensownych dialogów jak np. kolejny raz poruszanie kwestii Matełuszka, ale fajnie było poznać rodzinę Nevry, który swoją drogą zaplusował u mnie, gdy stanął w obronie Gardienne. Chociaż motyw pustynnych wampirów wydawał mi się absurdalny to po dłuższym zastanowieniu się wydaje bardzo ciekawy - szczególnie, że mieliśmy już vibe azjatycki, tropikalny i arktyczny, brakowało mi czegoś takiego w grze.

Swoją drogą, dziewczyny, które macie Lefitana, może ktoś byłby w stanie mi odpowiedzieć, bo nie wiem czy za szybko nie przeklikałam końcówki i czegoś nie ogarnęłam... Ale wydawało mi się, że Leiftan stwierdził, że będzie walczył, a Gardzia palnęła coś w stylu "schowaj się za mną"? Czy to może on powiedział?

Dużo pogadanek co zdawały się trochę przydługie, zobaczymy co wymyślą potem z tymi wampirami to duży poniekąd problem.
ilu morze być a z mapki mogli coś więcej dodać, co widziałam to więcej tła jest niż ciuszków. Ale dobry pomysł z pustynnym klimatem zdecydowanie na plus, jeszcze tego nie było.
Czekam na kolejny odcinek.

Skoro wszyscy to i ja tez wspomnę o ilustracjach. I tak, zgadzam  się z innymi Strażniczkami, ze została wciśnięta na sile. Co prawda moja z Nevra jest całkiem ładna jednak czegoś tutaj brakuje. Uważam, ze skoro fabuła jest już w tym bardziej zaawansowanym stadium to dobra opcja byłoby danie ilustracji z każdym WSem po prostu w innych momentach (np. z Nevra kiedy odbywa się z nim poważną rozmowę).

Co do fabuły w odcinku - za wiele się nie działo ale było przyjemnie. Cieszę się, ze w końcu zobaczyłam Yaqut i inne wampiry ale podejrzewam, ze ojciec naszych wampirów został wyeliminowany poza ekranem, by nie było potrzeby tworzenia kolejnego rysunku nowej postaci. A szkoda.

Ale ten odcinek ma jeden wielki plus (w każdym razie tak jest na mojej ścieżce z Nevra) - chodzi o rozbudowanie postaci Nevry. W porównaniu z innymi wydaje się "realistyczny", o ile mogę tak powiedzieć o postaci z gry. Ma swoje wady, zalety i niezmienne cechy charakteru. Dodatkowo dowiadujemy się jak wpłynęła na niego jego przeszłość i jak bardzo go motywowała jako członka straży Eel. Jedynie brakuje mi  by wspomniał, ze jest mu ciężko od kiedy stracił swoich dwóch prawdziwych przyjaciół (Ezarel i Valkyon), bo to trochę wygląda jakby o nich zapomniał. Ale wracając...
Jestem pod wrażeniem, ze w tej grze jest postać, która ma takie same przemyślenia i odczucia co ja w kwestii słuszności działań Huang Hua i Straży. Bo szczerze zaczęłam myśleć czy tylko ja dostrzegam wiele wad XD nie wspomnę nawet o Orgelzie, który tez tutaj miał racje.
Jedynie Gardzia jest głupia i krótkowzroczna bo tego nie widzi. Jedynym usprawiedliwieniem może być to, ze pamięta Huang Hua jako te z TO i ja sobie idealizuje

Trochę długi wyszedł mi ten wywód ale chciałam się podzielić tymi swoimi przemyśleniami  zwłaszcza o Nevrze i tych wątpliwościach. Bo jest to jednak dowód, ze fabuła nie jest aż tak plaska jak myślałam, ze może być.

A w ogólnym rozrachunku oceniam ten odcinek na 6,5/10. Było średnio ale dodatkowe punkty za małe smaczki.

Cały odcinek składał się z 4 przydługich scen i szczerze mówiąc, trochę mnie wymęczył. Postaram się omówić właśnie scena po scenie (WS:Nevra).

-Wędrówka po pustyni była naprawdę dobrze opisana. Czuć było znużenie, wszyscy woleli milczeć w obawie, przed kłótnią, zdając sobie sprawę, że są rozdrażnieni i przy rozmowie zatęsknią za wspomnianą ciszą. Serio, był to motyw podróży przedstawiony jak w porządnej książce fantasy. Do tego mamy refleksję Nevry w kwestii politycznego aspektu ułaskawiania i karania. Mamy też romantyczną chwilę, która też mi się bardzo podobała. Widać, że Gard i Nev mają w sobie oparcie jako partnerzy i stanowią dla siebie wzajemnie azyl emocjonalny.

-Spotkanie z Maorą. Na początek powiem, że ma bardzo ładny design, mogłabym ubrać swoją Gard w jej ciuszki. Sama scena to typowa ekspozycja, pokazanie ustami Maory, jaka jest sytuacja.

-Audiencja u Orgelza mnie wymęczyła. Taka rozmowa, która do niczego nie dąży i co chwilę inne zdanie: zabiję was, nie zabiję, możecie iść, ale was nie wypuszczę, podbiję ziemię tylko, nie mam portali, ojojojoj smok, ale ja mam ludzi, ale jednak się boję smoka, ale mam potężnych wampirów, a jednak nie mam szans. No po tym chaotycznym skrócie może wywnioskować, że czytało mi się to po prostu źle. W końcu Nevra postanawia zaprosić całe plemię wygłodniałych wampirów do Eel... tam, gdzie parafią robić portale na Ziemię, dzięki którym będą mogli beztrosko polować na ludzi No ale szczerze mówiąc, nie wymyślę lepszego wyjścia, bo poza murami wciąż jeszcze dziczeją chowańce. Mimo wszystko ta decyzja naraża całą straż, zwłaszcza że jasno widzimy, że wampiry są niezłymi odklejeńcami, a ich moralność też jest na wątpliwym poziomie.
Wspomnę jeszcze, że fajnie to wyszło twórcom, że po rozmowie z poprzedniej sceny o tym, że straż stawia na otwartość dla wszystkich Nevra pokazuje to stanowisko w negocjacji.
I dodam, że król ma dziwny design. Jak wejdziecie sobie w bibliotekę postaci, to zobaczycie, że coś dziwnego dzieje się z jego peleryną... jakby była podwójna.

-Wymarsz. Po pierwsze znów mamy rozmowę z Nevrą na temat samozwańczej instytucji, jaką jest straż i znów trafne przemyślenia wampira. Po drugie mamy atak agresywnych stworzeń i tu pomyślałam: albo nasza ekipa miała super szczęście, że uniknęła konfrontacji z nimi, albo one mają wampiroradar i po prostu wyczuły dużą grupę wampirów.

Dodam jeszcze, że brakowało i, żeby te jaskinie trochę rozbudować o 1-2 tła, bo wyglądały dość biednie, a przedtem jak Nev o nich mówił, o wielu tunelach, które penetrował razem Z Karenn to wyobrażałam sobie naprawdę rozległe miasto. Brakowało mi też interakcji z innymi postaciami, chociaż nie będę narzekać na to, że było sporo mojego WS'a.

Ilustracje są ok. Najlepsza z Lancem. Czuje się tam, że między naszą Gardienne i smokiem jest taka więź towarzyszy broni, ale też i czułość.

Podsumowując: odcinek poprawny, ale nudny. Fajnie, że mam podane rozwiązanie sytuacji i nie było tu samej ekspozycji. Trochę mnie wymęczyła ta historia, nie jestem zaciekawiona dalszymi losami, tak jak wspomniałyście, gra traci duszę i umiera.

Daję 6/10

Ostatnio zmieniony przez Nicki (10-10-2022 o 22h54)

Odcinek trochę nudny, bo można było trochę przyspieszyć akcję i nie kończyć w takim momencie kiedy nas atakują chowańce XD

Szkoda, że było tak mało dialogów z WSem, ale lepsze to niż nic. Wolałabym żeby podczas tej podróży przez pustynię Gardienne szła na końcu z Lancem i sobie rozmawiali. Choćby o głupotach, ale żeby było więcej interakcji z nim. To było do zrobienia. Ehhh...

W każdym razie ilustracja całkiem spoko. Lance wygląda git, szkoda tylko że mu prawie tego zarostu nie widać i mam też wrażenie, że jakoś dziwnie wygląda górna część jego prawej ręki (czyli tej widocznej). Jakby prawie nie miał mięśni, czy coś, a przecież jest napakowany z tego co widzieliśmy, a widzieliśmy WSZYSTKO XD. Ale może się czepiam, bo naoglądałam się Dragon Balla, a oni tam mają mięśnie na mięśniach xD

Gardienne na ilustracji wygląda też spoko. Aczkolwiek sama ilustracja nie powaliła mnie na ziemię, bo tło jest takie samo (albo różni się tylko szczegółami) jakie mamy normalnie w odcinku. Także nawet nie zrobili innej perspektywy ani nic. Trochę meh. Ale z plusów, to przynajmniej tyle, że Lance nie wygląda jakby miał 15 lat XD Dobre chociaż to.

Mam nadzieję, że w następnym odcinku będzie więcej dialogów z Lancem i że akcja nie będzie się tak wolno toczyła.

Co do stroju z odcinka, to jest bardzo ładny. Szczególnie w różowym, białym i fioletowym recolorze. Na pewno sobie te recolory dokupię w butiku.

Aenyeweddienn napisał

Ale ten odcinek ma jeden wielki plus (w każdym razie tak jest na mojej ścieżce z Nevra) - chodzi o rozbudowanie postaci Nevry. W porównaniu z innymi wydaje się "realistyczny", o ile mogę tak powiedzieć o postaci z gry. Ma swoje wady, zalety i niezmienne cechy charakteru. Dodatkowo dowiadujemy się jak wpłynęła na niego jego przeszłość i jak bardzo go motywowała jako członka straży Eel. Jedynie brakuje mi  by wspomniał, ze jest mu ciężko od kiedy stracił swoich dwóch prawdziwych przyjaciół (Ezarel i Valkyon), bo to trochę wygląda jakby o nich zapomniał.

No właśnie XD Moim WSem jest Lance, a mam wrażenie jakby moja postać wiedziała więcej o Nevrze i miała z nim lepszą relację i więcej dialogów. Fajnie, że dowiedzieliśmy się tego o Nevrze, to było ciekawe.

Aczkolwiek czemu nie dali nam żadnego dialogu z Lancem w tym temacie? Bo mam trochę wrażenie, że on albo ślepo wierzy we wszystko Huang Hua albo tak dobrze udaje i w głębi siebie myśli inaczej, ale jeszcze nikomu o tym nie powiedział, bo nikomu na tyle nie ufa i woli się nie zwierzać.

Lance też prawie w ogóle nie wspomina o Valkyonie. Może to jakiś temat tabu dla niego, czy coś? Z tego co pamiętam to chyba raz albo może dwa coś o nim wspomniał. Wzięłam sobie jako poprzedniego WSa właśnie Valkyona, bo liczyłam na ciekawe dialogi, no i co? I prawie nic xD A to raczej dość ważny temat. Rozumiem, że to głównie mają być przygody itd, ale jednak po coś są Ci WSowie i lovometry, więc jest to też poniekąd gra trochę o flirtowaniu. Więc halo, gdzie moje flirtowanie z Lancem?!

Ostatnio zmieniony przez LexanitaFoxx (04-11-2022 o 04h35)