Wyjątkowo szybko przeszłam odcinek i muszę przyznać, że nawet mi się podobał.
Miło znów wrócić do KG i porozmawiać z postaciami. Urzekła mnie relacja Karuto z chowańcem bohaterki, to naprawdę urocze jak się o niego troszczył. Dalej nie mogę przyzwyczaić się, że nie jest już tym samym zgryźliwym kucharzem co w poprzedniej części.
Tak samo scena z Lancem i jego chowańcem, mimo że nie jest to WS mojej postaci, to i tak byłam ciekawa co się tam wydarzy i się nie zawiodłam.
Pozytywne odczucia miałam także przy rozmowie z Leiftanem, to ciekawe jaka łączy ich więź i jak mogą ją wykorzystywać. Szkoda mi chłopa, coś przeczuwałam, że ma jakieś większe problemy i cieszę się, że została jego sytuacja przybliżona.
Rozmowa z Karenn świetna, sama się uśmiechnęłam jak to czytałam, ale mam mieszane uczucia co do pewnej kwestii, ale to może już wrzucę w spoiler.
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
Nie do końca podobała mi się wzmianka o Ezarelu. Z jednej strony fajnie, że twórcy gry jeszcze gdzieś tam go wcisną i nie jest on zupełnie zapomnianą postacią, może to być miły dodatek dla osób, które miały go na WS w pierwszym sezonie, to jednak nie spodobało mi się, jak pozbyli się tej postaci w tej części. To już ja jako graczka bardziej przejęłam się losem elfa niż główna bohaterka. I chyba dlatego bardziej irytuje mnie wspominanie o nim. Zakładam, że gdyby na początku fabularnie zostałoby to rozegrane inaczej i z większym smakiem, to teraz miałam bardziej pozytywne odczucia.
Na plus ilustracje, są naprawdę klimatyczne i estetyczne, a ta z Nevrą chyba najbardziej przypadła mi do gustu.
Strój także niczego sobie. Mam nadzieję, że w kolejnym odcinku nie zajdzie znów potrzeba, by przebierać Gardinę i bohaterka wskoczy w swój poprzedni strój z początku sezonu, proszęęę.
Trochę się obawiałam, że znowu nie uda mi się zdobyć żadnej ilu. W poprzednim odcinku dałam radę jedną, a w 4 i 5 nie zdobyłam żadnej. Zależy mi w sumie jedynie na ilu z Nevrą, więc byłam mocno zawiedziona, bo jedna mi już przepadła. Ale tym razem się już udało, ufff.
Po przejściu odcinka zorientowałam się, że istnieje dialog z Nevrą w bibliotece, szkoda, że twórcy nie włączyli tego wprost do fabuły. Liczyłam, że podniosę lovo z wampirem, ale po tym odciunku nic się nie zmieniło. W sumie doszło to tego, że moja bohaterka porozmawiała ze wszystkimi, tylko nie ze swoim WS, nie wliczając w to ostatniej sceny, tu ogromny minus.
Misja z Purralem dla mnie średnia, chyba nie wierzę już w takie zbiegi okoliczności.
Jak nie przepadam za Koori tak w tym odcinku zdobyła moją sympatię, natomiast Huang Chu wciąż nie lubię. To chyba jedyna postać z całej Eldki, która kompletnie mi się nie podoba i byłabym zadowolona, gdyby było jej jak najmniej.
Także podsumowując, odcinek całkiem okej, ale wolałabym by było więcej interakcji z WSami w kolejnych, bo bardzo brakuje mi tego motywu. Jestem też ciekawa czy Nevra znów zostanie tak pominięty, co w TO, kiedy każdy z chłopaków miał swój wątek, a on nie. W tym sezonie mam wrażenie, że to Lance jest wypychany w ręce graczy, ale oby zostało to zrównoważone.
Ostatnio zmieniony przez As7hoCsx73 (09-09-2021 o 10h04)