Forum

Strony : 1

#1 08-09-2021 o 11h21

Straż Lśniąca
Lexi
The Crimson Witch
Lexi
...
Wiadomości: 624

https://www.beemoov.com/documents/jpg/2021-08/lancement-612cfc3b5673c.jpg

Podzielcie się z nami swoimi wrażeniami po grze w odcinek 7!

Prosimy o komentarz tylko, jeżeli zakończyłaś/zakończyłeś już grę w ten odcinek!
Nasza ekipa będzie regularnie tu zaglądać, dlatego postarajcie się, aby uwagi były konstruktywne i kulturalne.

Pamiętaj! Jeżeli odcinek ci się nie podobał, możesz grzecznie uzasadnić swoją opinię.


https://cdn.discordapp.com/attachments/479207850493607960/868521614478807071/Lexi.gif

Offline

#2 08-09-2021 o 12h58

Straż Cienia
Nirez
Szefowa Straży
Nirez
...
Wiadomości: 1 730

Właśnie ukończyłam odcinek siódmy, więc na gorąco skrobnę szybkie podsumowanie:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


https://zapodaj.net/images/10613ef931cdf.jpg

Offline

#3 08-09-2021 o 18h56

Straż Cienia
Jewels
Młoda Rekrutka
Jewels
...
Wiadomości: 22

Przed chwilą ukończyłam siódmy epizod Nowej Ery. Pozwolę sobie od razu pomarudzić na kilka rzeczy, by mieć to już z głowy i później przejść do fragmentów, które mnie się bardzo podobały.

Zacznijmy od tego, że mnie trochę rozbawiło, że Beemoov po raz kolejny zmusza graczy do wydawania maany na jakąś sukienkę za "śmieszną" cenę wg Purriry. No ale dobrze, zorganizowali bal, zatem przymknę na to oko.
Nie podoba mi się również to, że bardzo faworyzują Lance'a w tym sezonie. Już drugi raz jest z nim mocna scena, a pozostali chłopcy pozostali opluci.
Pozwolę sobie jeszcze raz wspomnieć o tym, że ponownie Wybrankowie Serca nie zostali w miarę sprawiedliwie posadzeni w odcinku tak, aby z każdym dałoby się sam na sam porozmawiać.

A sam fakt, że Nevra został tutaj easter eggiem, bo pojawił się tam, gdzie nikt by nie poszedł, bo fabuła tak nie prowadziła, jest zabawne i przykre. Większość graczy nawet o tym nie wiedziała (w tym ja), że można się z wampirem spotkać w bibliotece przed pójściem na targ.

Leiftana znowu było tyle co nic. Pojawił się tylko, kiedy nas poprosił o spotkanie i tyle.

A jeśli chodzi o Mathieu, muszę przyznać, że moment z treningiem bardzo mi się podobał. Nawet się uśmiechałam, kiedy to czytałam, bo jeszcze niedawno niezbyt za nim przepadałam, lecz z odcinek na odcinek moje nastawienie wobec niego się zmienia na lepsze.

No i wisienka na torcie, Lance... To będzie chyba słynna scena tego sezonu, jak Gardzia wparowała do myjącego się smoka.
Generalnie, nie mogłam powstrzymać się od śmiechu, kiedy dowiedziałam się, że odpowiedzią na plus będzie bezwstydne gapienie się na niego. Znaczy, biorąc pod uwagę pozostałe odpowiedzi, byłoby to dość logiczne, lecz, mimo to, jest to bardzo krępująca scena. Jego reakcja chyba jeszcze bardziej mnie zaskoczyła, bowiem on, jak gdyby nigdy nic, bez żadnego pośpiechu sięgnął po ręcznik, zasłonił się i oznajmił wszem wobec, że może już jej oddać łazienkę.
Nie powiem, bardzo wstydliwa scena, aczkolwiek mi się podobała. Nie sądziłam, że z naszej protagonistki taki zboczuszek wyjdzie, ale cóż... Chyba większym zaskoczeniem jest Lance, któremu to w dodatku pasowało.
Po zakupie stroju u Purriry, mogliśmy się przespacerować i natknęłam się przy Stuletniej Wiśni na Lance'a, który próbował - to będzie odpowiednie słowo - się bawić z draflayerem. Nic mnie przez ostatnie odcinki tak nie wzruszyło, jak to. Słodka scena!

A co do finałowej sceny z odcinka... Bajka! Ta niepewność w głosie Gardienne, która prosiła smoka o taniec, a później oboje ruszyli na parkiet... Brakuje mi aż słów. Marzenie.
Nie powiem, ta dwójka skojarzyła mi się, jak z jakiejś książki czy filmu, gdzie dwoje największych wrogów tańczy, jak gdyby nigdy nic, a pozostali obserwują, czy zaraz jeden drugiemu noża nie wbije.

Pozostaje jeszcze kwestia ilustracji. Wszystkie, oprócz Leiftana, mi się podobają. Fragment z aengelem niezbyt przypadł mi do gustu, gdyż, według mnie, ilustracja wyglądała po prostu dziwnie.
A ulubiona? Cóż, czy jeżeli powiem, że ilustracja z Lancem doprowadziła, że mi wręcz szczęka opadła będzie satysfakcjonującą odpowiedzią? Mam nadzieję.

Podsumowując, jako osoba, która ma na Wybranku Serca ustawionego Lance'a... Jestem bardziej niż zadowolona.

Ostatnio zmieniony przez Jewels (08-09-2021 o 19h04)


https://i.imgur.com/jOZeQzb.gif

Offline

#4 08-09-2021 o 21h11

Straż Obsydianu
Kevien
Młoda Rekrutka
Kevien
...
Wiadomości: 16

Lekko nudnawy, ale mimo wszystko bardzo przyjemny i rozluźniający odcinek. Strasznie się cieszę, że w końcu dostaliśmy ilustracje, które są jako tako ładne, przez kilka ostatnich odcinków bardzo mi tego brakowało. Trochę szkoda, że mój ws (Nevra) został trochę zepchnięty i spotkanie go było trudniejsze niż spotkanie reszty wybranków :(( Jednak ostatnia scena wynagrodziła to wszystko!!!!!1111!

Podsumowując bardzo fajny odcinek, nie idealny, ale mimo wszystko przyjemny! Dodatkowo mega się na nim uśmiałam hahahahahasgbahaha

EDIT- Widziałam resztę ilustracji i stwierdzam, że jednak tylko ta z Nevrą i ewentualnie ta z Lancem jest ładna D':
(Nie wiem co się zadziało na ilu z Leiftanem, ale już ja bym to chyba lepiej narysowała XDD Ta ilu jest okej stylistycznie, ale proporcje się posypały totalnie)

Ostatnio zmieniony przez Kevien (08-09-2021 o 21h27)

Offline

#5 08-09-2021 o 21h19

Straż Cienia
Velcora
Młoda Rekrutka
Velcora
...
Wiadomości: 24

@Jewels cooo? Ja właśnie się zastanawiałam wtf, gdzie moja scena z Nevrą... Noż kurdeee....



Co do odcinka - jaram się ilustracjami mocno. Ofc jako, że Nevra to mój ws dostałam tą z Nevrą i jest śliiiiiczna, ale i o dziwo, bardzo podoba mi się ta z Leifem... reszta dla mnie taka meeh. Ogólnie odcinek nudnawy, trochę mnie rozbawiła scenka z Chromem i przesłuchaniem, ale odcinek nie porwał, poza pójściem w fabule romantycznej /static/img/forum/smilies/wink.png

Ostatnio zmieniony przez Velcora (08-09-2021 o 21h21)

Offline

#6 08-09-2021 o 22h01

Straż Cienia
Maddan
Nowa
Maddan
...
Wiadomości: 6

Od czasu rozpoczęcia Nowej Ery to dopiero pierwszy odcinek, z którym jestem na bieżąco. O dziwo ceny mnie (jeszcze) nie dobiły.

Niestety jakość wcale nie wzrasta. Już na samym początku muszę się zmierzyć z absurdalną scena zebrania, podczas którego, moim zdaniem, Huang Hua wychodzi z dość podejrzaną propozycją otwarcia kolejnych portali, nie uwzględnia w swoich badaniach udziału Gardii(chociaż z osławioną jej już wypowiedzią o elektryczności nie ma co się dziwić, że nikt jej już o zdanie nie pyta, a my musimy jeszcze akceptować to, że Gardienne chce sprostać oczekiwaniom Huang Hua? No przepraszam bardzo, ale ja od samego początku warczę, nie ufam i buntuje się przeciwko nowej Szefowej. Czemu nie mam wyboru?

Później rozmowa z Jamonem na targu... Na takie tematy chyba nie powinno się rozmawiać w miejscach publicznych.

Ale humor mi poprawiła jedna scena: kiedy Mefiu przygrzmocił z całej siły w tarczę Gardienne i się obraził xD

Jeśli chodzi o bal, no to nie oszukujmy się, trochę oklepany motyw, ale scena w moim przypadku z Nevrą była całkiem przyjemna... Ale krótka. Dla mnie to i tak za mało interakcji z WS'em jak na siódmy odcinek.

Na plus ilustracja, mi się podoba.

Offline

#7 09-09-2021 o 09h59

Straż Cienia
As7hoCsx73
Żołnierka Straży
As7hoCsx73
...
Wiadomości: 539

Wyjątkowo szybko przeszłam odcinek i muszę przyznać, że nawet mi się podobał.
Miło znów wrócić do KG i porozmawiać z postaciami. Urzekła mnie relacja Karuto z chowańcem bohaterki, to naprawdę urocze jak się o niego troszczył. Dalej nie mogę przyzwyczaić się, że nie jest już tym samym zgryźliwym kucharzem co w poprzedniej części.
Tak samo scena z Lancem i jego chowańcem, mimo że nie jest to WS mojej postaci, to i tak byłam ciekawa co się tam wydarzy i się nie zawiodłam.
Pozytywne odczucia miałam także przy rozmowie z Leiftanem, to ciekawe jaka łączy ich więź i jak mogą ją wykorzystywać. Szkoda mi chłopa, coś przeczuwałam, że ma jakieś większe problemy i cieszę się, że została jego sytuacja przybliżona.
Rozmowa z Karenn świetna, sama się uśmiechnęłam jak to czytałam, ale mam mieszane uczucia co do pewnej kwestii, ale to może już wrzucę w spoiler.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


Na plus ilustracje, są naprawdę klimatyczne i estetyczne, a ta z Nevrą chyba najbardziej przypadła mi do gustu.
Strój także niczego sobie. Mam nadzieję, że w kolejnym odcinku nie zajdzie znów potrzeba, by przebierać Gardinę i bohaterka wskoczy w swój poprzedni strój z początku sezonu, proszęęę.

Trochę się obawiałam, że znowu nie uda mi się zdobyć żadnej ilu. W poprzednim odcinku dałam radę jedną, a w 4 i 5 nie zdobyłam żadnej. Zależy mi w sumie jedynie na ilu z Nevrą, więc byłam mocno zawiedziona, bo jedna mi już przepadła. Ale tym razem się już udało, ufff.
Po przejściu odcinka zorientowałam się, że istnieje dialog z Nevrą w bibliotece, szkoda, że twórcy nie włączyli tego wprost do fabuły. Liczyłam, że podniosę lovo z wampirem, ale po tym odciunku nic się nie zmieniło. W sumie doszło to tego, że moja bohaterka porozmawiała ze wszystkimi, tylko nie ze swoim WS, nie wliczając w to ostatniej sceny, tu ogromny minus.
Misja z Purralem dla mnie średnia, chyba nie wierzę już w takie zbiegi okoliczności.
Jak nie przepadam za Koori tak w tym odcinku zdobyła moją sympatię, natomiast Huang Chu wciąż nie lubię. To chyba jedyna postać z całej Eldki, która kompletnie mi się nie podoba i byłabym zadowolona, gdyby było jej jak najmniej.

Także podsumowując, odcinek całkiem okej, ale wolałabym by było więcej interakcji z WSami w kolejnych, bo bardzo brakuje mi tego motywu. Jestem też ciekawa czy Nevra znów zostanie tak pominięty, co w TO, kiedy każdy z chłopaków miał swój wątek, a on nie. W tym sezonie mam wrażenie, że to Lance jest wypychany w ręce graczy, ale oby zostało to zrównoważone.

Ostatnio zmieniony przez As7hoCsx73 (09-09-2021 o 10h04)

Offline

#8 09-09-2021 o 11h34

Straż Absyntu
Yunhwa
Stażystka
Yunhwa
...
Wiadomości: 52

Pozwolę sobie napisać głównie negatywną recenzje bo to w jakim stanie byłam wczoraj - nikomu nie życzę.

Najgorszy odcinek. W końcu myslałam, że dostanę jakiś moment z WS.
W końcu mamy chwilę spokoju, bal szansę na rozwinięcie relacji. Zamiast tego chodzę od jednej postaci do drugiej po to, żeby coś tam tej maany poleciało. Prawie cały odcinek skipowałam czego NIGDY nie robię. Było nudno i przykro.

Moment z moim WS pod prysznicem był okropny.



Nie wypowiem się o reszcie odcinka bo był po prostu nudny. Nic się nie działo, a wszystkie wprowadzane wątki znikały po paru minutach. Mogę jedynie docenić żarty Karenn, które faktycznie sprawiły, że się zaśmiałam. Wybrałam na początku NE, że z nikim nie byłam związana w TO. Miałam nadzieję, że będzie to brane pod uwagę podczas tego dialogu ale niestety nie. Gra odczytuje wybór z TO, a nie z tego co wybrałam na początku NE. Wielka szkoda. Swoją drogą to kolejna rzecz z której można się posmiać - trzy dialogi o naszej miłości, która zginęła/odeszła... Super.

Zostawiam najlepsze na koniec. Bal.



Ilustracja ładna, ale jak na nią patrzę to widzę pustkę w ich oczach. Bardzo mnie to odrzuca bo czuje się jakbym zmuszała postacie do tańczenia za karę. Dostałam taką opcję na wybranie wybranka, dlaczego muszę czuć się za to również karana?


https://i.gifer.com/g32K.gif

Offline

#9 09-09-2021 o 12h29

Straż Obsydianu
Elentiya
Pomocniczka Jednorożca
Elentiya
...
Wiadomości: 301

Odcinek 7 jest obecnie moim zdaniem najlepszym spośród tego co zaserwowano nam w NE. A wszystko dlatego, że dzieją się absolutnie każualowe rzeczy, a nie jakieś wielkie misje i podboje, które absolutnie ssą po całości w wykonaniu scenarzystów.

Pomijając absurdalnie nienaturalne nastroje wśród strażników po tragicznie zakończonej misji w Genkaku, to mimo wszystko doceniam luźne pogaduchy z wszystkimi postaciami.

Głupkowate sceny z HH i Ewką czy potem z Lensem pod prysznicem są jakie są, ale z luźnym podejściem da się to ograć nawet z dobrym humorem. Co pośmiane, to nasze, prawda Piekło?

Jestem bardzo zadowolona jak prowadzona jest ścieżka Lensa. Koleś nie wykazuje żadnego większego zainteresowania, jest raczej zdystansowany i rzeczowy. Potrafi docenić Garnka, kiedy faktycznie jakoś (powiedzmy) na to zasługuje i jednocześnie skarcić ją, kiedy odwala szajs. Nie jest wylewny, nie wysyła jej miliona sygnałów, że na nią leci i to jest mega super. Tak sobie tę ścieżkę wymarzyłam i cieszę się, że to się spełnia.

Nawiązując do wypowiedzi @Yunhwy, muszę przyznać, że widzę to zupełnie inaczej. Odcinek nie był jakiś ultra długi, uważam, że czasu z WSami dostali wszyscy mniej więcej po równo (nie licząc lodowego bolca Lensa na wierzchu). Problemem jest to, że większość graczy nie wie, że dialogi z WSami są opcjonalne. Żeby spotkać Nevrę trzeba było pójść do biblioteki tak jak Garnek sobie planowała. To samo jest z Lensem. On ma scenę pod wiśnią zaraz przed balem, ale jeżeli ktoś tam nie poszedł, no to go nie spotkał. Bimuf chce nas raczej zachęcić do eksplorowania lokacji i oduczyć tego nawyku, żeby iść najkrótszą drogą do celu, który wyrobił się w nas przez poprzedni system.

Rozmowy z Jamonem są UwU, aż przyszło mi przez myśl, że może scenarzyści chcą go uśmiercić, skoro tak ocieplają mu wizerunek. Zawsze był fajną postacią, ale teraz jest prowadzony jeszcze lepiej. Żarty Karenn też spoko. To były takie dialogi, których nie żałowałam klikać. W końcu coś, co w moim odczuciu nie było tylko po to, aby zabrać nam maanę, ale faktycznie jakoś nas zbliża do postaci i łatwiej ich teraz nazwać przyjaciółmi. Fajnie, że to się działo na naszych oczach, a nie poza plotem jak w TO, gdzie wszyscy byli dla nas totalnie obcy, ale gra wmawiała, że to przyjaźń ponad wszystko.

Scena z Nevrą w bibliotece również była bardzo przyjemna. Uważam, że właśnie takich rozmów z WSami potrzebujemy. Poruszających luźne tematy, które w jakiś sposób pozwolą nas ich poznać od tej ludzkiej strony, a nie tylko non stop chcica i segzy. Oby więcej czegoś takiego pojawiało się w kolejnych odcinkach.

Koori kradnąca Feng Zifu sprzed nosa Karuto to podłość i kolejny powód, aby laski totalnie nie trawić. This bish prosi się o wpiernicz tym co robi. To był serio cios poniżej pasa. Jej się serio nie da lubić. Pierniczenie o "madame księżniczce" i inne tego typu pierdy tylko jeszcze bardziej zniechęcają, a nie sądziłam, że można bardziej.

Końcowe sceny z Lensem.

No tak, moim zdaniem to jest bardzo dobre rozwiązanie, że Lens odstaje od reszty WSów w scenach. Jestem z tego naprawdę bardzo zadowolona, bo to jedyna akceptowalna forma rozwinięcia jego relacji z Garnkiem. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli dostać identyczną scenę co fani Nevry czy Leifa. Tamte relacje bazują na dawnej miłości. Silnych pozytywnych uczuciach, tymczasem Lance chciał zabić Garnka i w ogóle całą resztę, więc nie ma opcji, żeby natychmiastowe mizianie wyglądało naturalnie. Ilustracja bardzo mi się podoba. Przedstawia ten dystans, który jeszcze powinni zachowywać. Posyłają sobie spojrzenia i drobne uśmiechy, ale to wszystko. Moim zdaniem mega na plus i cieszę się, że scenarzyści tak to rozwiązali, bo bałam się, że nijak nie zróżnicują ścieżek WSów. Aż trudno mi to przyznać, ale w sumie dobra robota. Ograli to akceptowalnie, na tyle na ile mogli.

W sumie pozytywnie mnie zaskoczył ten odcinek. Aż ciężko mi w to uwierzyć.

Halo, Piekło, czy wszyscy już się zgłosili do najlepszego konkursu na stylizację na kanale #konkurs_na_stylizację? :')

Ostatnio zmieniony przez Elentiya (09-09-2021 o 12h39)


https://i.giphy.com/media/lH2kOVYTNZnXqymU7u/200.gif

Offline

#10 09-09-2021 o 20h59

Straż Cienia
Emmanuelle
Nowa
Emmanuelle
...
Wiadomości: 1

Szczerze mówiąc, to jeden z przyjemniejszych odcinków.

Podoba mi się wątek z Purralem i dżinnem, fajnie wpleciona zapowiedź dalszej akcji.
Huang Hua z kolei już kolejny raz budzi moje wątpliwości, ale jest opisana jako całkiem ciekawy dowódca, który potrafi spojrzeć na niektóre sprawy twardo i realistycznie, wręcz ma takie villain vibe.

Odcinek był raczej zabawny. Scena z Huang Hua i Ewelein, a potem z Lancem... Cóż, każdemu przechodzącemu odcinek polecam włączyć wtedy soundtrack na stronie, idealnie pasuje klimatem do tego, co się dzieje XD Gardzia z resztą przez cały odcinek jest przeuroczo awkward, nawet jeśli czasem łapało zażenowanie, że Gardzia stoi i się gapi zamiast dyskretnie zniknąć z miejsca zbrodni. No i Karenn idealnie podsumowała misję w Genkaku. Emo wampir, pacyfista, słodki jak orzeszek Mefju i jaszczurka z Weltschmerzem. 

Jamon i jego ihaaa to moje wewnętrzne zwierzę, serio

Ostatnio zmieniony przez Emmanuelle (09-09-2021 o 21h02)

Offline

#11 09-09-2021 o 22h20

Straż Absyntu
Artemisu
Młoda Rekrutka
Artemisu
...
Wiadomości: 10

Właśnie zakończyłam odcinek i muszę powiedzieć, że ostatnia scena ma u mnie duży plus tak jak i ilustracje. Mogliby oczywiście bardziej rozwinąć moment balu i rozmowy z Wsem, ale no cóż nie można mieć wszystkiego. Reszta odcinka głównie do przeklikania i jak zwykle scen z WSem jak na lekarstwo... Nie wiem kto pisze scenariusze do NE, ale widać, że prowadzone są od niechcenia. Szkoda, bo możliwości mają ogromne. Coś czuję, że następny odcinek znów będzie do przeklikania i milionem rozterek naszej Gardzi. Pożyjemy zobaczymy, ale nie mam zbyt dużych oczekiwań po pszczołach.

P.S. Jamon jest cudowny i kochany. Mam nadzieje, że będzie z nim więcej interakcji.


https://64.media.tumblr.com/febd8863860cf707b0c5bfa18bd709ea/af647a7f8f9474d6-18/s2048x3072/f34fc15f7bdd0056012fff75923df930b37ed0f5.gif

Offline

#12 09-09-2021 o 22h48

Straż Cienia
Vampik
Nowa
Vampik
...
Wiadomości: 9

Nareszcie zrobili ładne ilustracje. Ich klimat bardzo przypadł mi do gustu. Strój też ładny. Scena z Wsem również, choć tak jak było wspomniane wcześniej trwała ona dość krótko. Niestety przegapiłam moment z Nevrą w bibliotece nad czym ubolewam. W mojej ocenie przynajmniej ten odcinek był lepszy od dwóch poprzednich mimo, że jak za każdym razem chciałam przywalić Garnkowi po głowie, żeby się ogarnęła. Jej teksty i zachowanie są no cóż z lekka żenujące (np. scena "nakrycia" HH i Eve oraz nagi Lance). Również z deka irytująca była dla mnie scena z Matim, który nie jest moim Wsem. Na siłę wciskają nam z nim flirt. No i po co? Na co? Dla mnie on raczej jest jak młodszy brat niż potencjalny "obiekt do lekkiego nawet flitu".

Jamon jest cudowny <3 Uwielbiam tą postać.

Ogólnie oceniam pozytywnie ten odcinek i czekam do listopada na kolejny.

/static/img/forum/smilies/smile.png


https://i.pinimg.com/originals/e3/44/b8/e344b8efdc4362ab1b700d2854c5de4d.gif

Offline

#13 10-09-2021 o 00h38

Straż Obsydianu
Amaraa
Nowa
Amaraa
...
Wiadomości: 1

Muszę przyznać, że mam mieszane odczucia co do odcinka, ogólnie był nudny, praktycznie każdy (prócz Jamona i Karuto) mnie denerwował. Nie mogłam znieść naszego chowańca, zachowuję się bardziej jak dziecko niż pupil, jest go zadecydowanie za dużo. Mimo początkowej niechęci do Huang Chu tym razem zdobyła u mnie dużego plusa, uprzykrzając życie Mathieu, którego naprawdę nie trawię.

Scena z Ws'em naprawdę mi się podobała, wczułam się w ten klimat, nawet zaczęłam się uśmiechać i wtedy zobaczyłam ilustrację, czar prysł(tak, Leiftan to mój Ws). Strój całkiem ładny, tylko kolory nie moje. A Jamon? Kocham go całym serduszkiem, mam nadzieję, że będzie go więcej, jest wspaniały a dzięki dialogom z nim chociaż na chwilę przestaję się denerwować na Ne.

Offline

#14 12-09-2021 o 19h14

Straż Cienia
Nicki
Rekrutka
Nicki
...
Wiadomości: 30

To ja tradycyjnie:

Plusy:
+ odblokowany targ: to dla tych, którym się nie chciało przeklikać TO /static/img/forum/smilies/smile.png Nie wiem, czy był wcześniej odblokowany, ale to zauważyłam dopiero, jak mi zabrakło kasy (manny) na sukienkę
+ Jamon udający konia
+ wyznaczony kierunek fabuły: czyli ratujemy ludność Eldaryli przed zagładą świata (spoko, że nie skupiamy się na walce z Tenjinem)
+ ilustracje: chyba najładniejsze w ANE jak dotąd
+rozwinięcie postaci Leiftana i medytacja, widać ze ta postać ma problemy i czuję, że Gard to jedyna osoba, która będzie w stanie go zrozumieć i pomoc i jest to logicznie pociągnięty wątek. Nawet jeśli jeszcze odcinek temu było to dziwne i niezrozumiałe zostało ładnie wyjaśnione

Minusy:
- nuda, brak postępu w fabule lub relacjach. Dużo scen, które nic nie wnoszą a dla mnie nawet nie były zabawne
- Słabe sceny z WSami (wymienię te, które zaliczyłam, nie licząc sceny końcowej na balu): (1) Mati się obraza, bo chciałam potrenować też swoje moce, (2) Lenca pod prysznicem... był... acha i nic to nie wnosi w relacje, (3) z Nevrą -moim WS- się nie spotkałam przez cały odcinek, dopiero na balu z nim potańczyłam i nie za bardzo rozumiem, na czym opierają się nasze uczucia, (4) medytacja z Leifem ratuje, ale o tym się już rozpisałam
- ukryte sceny: jak pomyśle... to rzeczywiście Gard chciała wbić do biblioteki (gdzie można było spotkać Nevrę), ale ja nie jestem graczem, który pochłonie odcinek na raz, robie sobie przerwy, czasem nawet kilkudniowe i po 2 dniach nie będę pamiętać ze laska chciała poczytać, a tez nie zapisuje sobie każdego genialnego pomysłu naszej bohaterki. Szczególnie irytujące jest to, że jedni WS mają sceny obowiązkowe inni opcjonalne a inni ukryte... WTF!
- ilu w aplikacji była rozciągnięta... takie niedociągnięcie techniczne
- przymusowe kupowanie stroju (znów) i -2 manny za każdorazowe kliknięcie "Nie mam przy sobie tyle manny". Tu dodam, że pamiętam kłótnie odnośnie zmiany formy płatności (za dialogi zamiast za przemieszczanie się) i argumentowano tę zmianę tym, że płacimy za posuwanie dalej fabuły. Jak klikanie kilka razy tej samej opcji dialogowej posuwa fabułę do przodu? Ogólnie spoko, że nasza bohaterka się przebiera, ale to trochę nie w porządku, że strój podwyższa cenę odcinka o 50%, a tego stroju z balu pewnie nie zobaczymy już na żadnej ilu. Co więcej, Koori zaznaczała, że każdy ma się ładnie ubrać, ale ostatecznie nikt nie ma na sobie wyjściowych ciuszków oprócz Garnka
- przykro się robi kiedy dowiadujemy się, ze nasza misja w Genkaku nic nie wniosła, bo straż już wie o portalach, a nawet wiedzą jak taki stworzyć samemu! Mam wrażenie, że jedyne co ta misja wniosła dla straży to pogorszenie stosunków z kitsune xD
- Huang Hua, ciągle zachowuje się podejrzanie, cos ukrywa, nie chce skorzystać z wiedzy Gard o Ziemii ... a przed balem zachowuje się jak nasza psipsi, którą zresztą była 7 lat temu, ale wywołuje to u mnie lekki cringe, bo to pierwsza przyjacielska rozmowa między tymi paniami od początku ANE.

Odcinek mógł być połączony z poprzednim, serio! Bo odcinek 7 to był taki mech, że jedyne co się zmieniło to stan mojego portfela
4/10 (w tym +2 plus za piękne ilu)

Ostatnio zmieniony przez Nicki (13-09-2021 o 15h14)


https://www.icegif.com/wp-content/uploads/icegif-79.gif

Offline

#15 12-09-2021 o 19h47

Straż Obsydianu
VampireCarmila
Strażniczka na Szkoleniu
VampireCarmila
...
Wiadomości: 229

Tak szczerze to sama nie wiem co sądzić o odcinku i uczucia mam raczej mieszane.

Sytuacja z Lancem na pewno nietypowa i skoro posunęli do tego by ukazać WS-a w pełnej co prawda ocenzurowanej wersji to liczę ,że gdy dojdzie co do czego nagle reszta nie zostanie w samych gaciach.
No,ale z drugiej strony to znowu mam wrażenie ,że scena typowo wciśnięta  by było o czym mówić ,a ,że Lanc'e był rozchwytywany w pierwszym sezonie to padło właśnie na niego.

Sytuacja z HH i Ewe nie byłaby zła sama w sobie gdyby nie reakcja i dialogi Gardienne które wprowadziły mnie w mega dziwny dyskomfort przy czytaniu i lekkie obrzydzenie?
Nie wiem za bardzo jak to ująć po prostu mogło się obejść bez dialogów naszej inteligencji.

No ,a co do samej Gardienne to jej dialogi chyba mnie bolą najbardziej.
Zdanie w którym bohaterka sama stwierdza ,że jest inaczej mówiąc świrnięta wygląda mi raczej na zabieg który ma zamknąć jadaczki osobom które czepiają się o infantylność Garnka i tego ,że gada sama do siebie ile wlezie, w końcu garnek sam stwierdził ,że jest nienormalny więc temat zamknięty.

Nadal mam problem z twarzami bo o ile ilustracje na ogół uważam za naprawdę bardzo ładne tak pogodziłam się z tym ,że raczej nie ujrzę już ilustracji z Lancem który wygląda "dojrzalej".

Koori dalej nie znoszę, biedny Karuto [*]

Z minusów to chyba wszystko, strój uważam za bardzo ładny (kocica wnerwiająca chyba bardziej niż zazwyczaj).
Ilustracje na ogół również.
Sytuacja z Leiftanem w końcu nabrała rąk i nóg.
Sprawy sercowe ze smokiem poprowadzone całkiem fajnie, końcówka była zadowalająca ,a scena spod prysznica jak wspomniałam dosyć ciekawa i nietypowa,ale na pewno zadowalająca do osób które wybrały go na WS-a.
Powiedzmy ,że daje takie 6/10.

Ostatnio zmieniony przez VampireCarmila (18-09-2021 o 12h01)

Offline

#16 12-09-2021 o 22h07

Straż Absyntu
xobb
Nowa
xobb
...
Wiadomości: 8

Szczerze mówiąc, nie wiem co sądzić.
Był to dość nudny odcinek, fabuła raczej mi się nie podoba.
Jednak ilustracje i strój (o zgrozo ile maany) podobają mi się bardzo.
Na minus jest to, że nie mogłam wybrać chłopaka do ilustracji, nie miałam ani jednego dialogu z wyborem!
Bardzo denerwuje mnie to, że tak naprawdę w tym sezonie są prawie zerowe interakcje z chłopakami. Fajnie, że mamy wybór ale po czym mam wybrać, po wyglądzie? W tym odcinku było kilka dennych wymienionych zdań ale jak na 7 odcinek było ich zdecydowanie zbyt mało. Cały czas czytamy głupoty Gardzi a nie znamy innych postaci.

Offline

#17 17-09-2021 o 01h44

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 844

Odcinek bardzo mi się podobał, przez cały czas uczestniczyliśmy w ciekawych scenach (może oprócz dialogów z Adalrickiem, które zawsze mnie męczą i nudzą oraz rozmów z Koori, którą mam ochotę wysłać listem priorytetowym, poleconym do Genkaku w prezencie Tenjinowi).

Strój z odcinka dość przeciętny, taka zwiewna sukienka. Nic specjalnego, ale na pewno wygląda lepiej niż strój z Genkaku, który kosztował miliony milionów. Uważam, że cena tej sukienki mogłaby być niższa o połowę, ale to chyba marzenie ściętej głowy. Wchodząc do butiku po odcinku, jak wielkie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że nie ma tej sukienki w różowej wersji kolorystycznej... Jest to moja ulubiona kolorystyka ze wszystkich i naprawdę się zawiodłam.

Ilustracje znów mnie rozczarowały (szczególnie ta z Leiftanem. KTO TO RYSUJE? fuj), a Lance ponownie wygląda jakby miał 15 lat xD Przepraszam bardzo, ale ten jego "zarost" wygląda na tej ilustracji komicznie. Jak u chłopca z gimnazjum, który cieszy się, że urosły mu pierwsze włosy na twarzy i w końcu może nazywać się "menżczyzną". Najlepsza ilustracja to zdecydowanie ta z Nevrą, choć także jest na niej wiele szczegółów do których można by się przyczepić. W dzień premiery odcinka nie mogłam się powstrzymać i zamiast twarzy Nevry na ilu wstawiłam twarz Lanca z poprawionym zarostem xD (fotoszop is maj paszyn). Natomiast jednej rzeczy tym ilustracjom nie można odmówić: mają piękne tła.

Poniżej pozwolę sobie omówić kilka szczegółów z odcinka w spoilerze:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


Nie mogę doczekać się następnego odcinka i oby był równie ciekawy i przyjemny do grania co ten.

Ostatnio zmieniony przez LexanitaFoxx (17-09-2021 o 01h45)


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://i.imgur.com/twp8Tjz.gif

Offline

#18 02-10-2021 o 10h41

Straż Cienia
Ashleys
Rekrutka
Ashleys
...
Wiadomości: 30

Odcinek już dawno przeszłam więc przydałoby się go zrecenzować.

Trochę zasmuciło mnie, że każdy tak zapomniał o Edgardzie oczywiście nie chciałam, aby przez cały odcinek Gardzia chodziła jak zoombie i ciągle za niego ryczała, ale przydałoby się go jakoś porządniej pożegnać. W 6 odcinku coś tam było o nim z parę zdań jednak nagle przychodzi ws i cała logika idzie w las, a w tym odcinku chyba tylko raz zostało coś o nim wspomniane i to w formie wyliczenia dlaczego ta misja była porażką. Mam nadzieję, że w przyszłym odcinku jednak zobaczymy jakieś poczucie winy albo przy momencie zwątpienie w siebie Gardzia o nim wspomni i pokaże, że jednak te wydarzenie jakoś na nią wpłynęło.

Nienawidzę osoby, która wpadła na ten świetny pomysł, aby Gardzia w każdym odcinku kiedy jesteśmy w KG musiała przeprowadzić "uroczą pogawędkę" z jej chowańcem. Mam dość naprawdę żadna postać mnie tak nie denerwuję jak te futrzaste stworzenie, mam ochotę je wyrzucić przez okno, chociaż oprócz tego że jest ulubioną postacią scenarzystów do zżerania maany nic nie zrobiło. Jedynie gdzie ten chowaniec naprawdę jest uroczy i nie jest wciskany na siłę to jego relacja z Karuto (ogólnie satyr to teraz taki słodziak, że szok).Trochę to śmieszne porównując, że w TO chowaniec Garnka pojawił się może z trochę więcej niż 10 razy przez całe 30 odcinków.

Pomysł z ukrytymi dialogami dla mnie na plus bimuf oczywiście mógł powiadomić o takiej zmianie, ale no cóż to w końcu pszczoły. Sama scena w bibliotece mi się podobała rozmowa na luzie, nawet znalazło się miejsce aby Nevra się z nami troszkę podroczył. Na razie są takie podchody jednak nie wyobrażam sobie żeby miało dojść do jakiegokolwiek większego zbliżenia beż żadnej szczerej rozmowy, a w szczególnie przypadku Nevry i Lance'a. Jeden ma w sobie (a przynajmniej powinien mieć) dużo smutku i żalu w stosunku do bohaterki, a drugi nadal czuje się winny za czyny, które popełnił w przeszłości. Mam nadzieję, że takowa się zdarzy w niedalekiej przyszłości. A nawet jak teraz o tym myślę to nic nie powinno się dziać między nimi dopóki nie dojdzie do rozmowy, tak trochę gdzie się podział ten zdystansowany wampir, gdzie był ten kluczowy moment kiedy kompletnie zmienił swój stosunek do bohaterki i dlaczego nie została pokazana takowa scena w odcinku bimuf halooo tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi.

Powiewem świeżości na pewno było zadanie od szefa straży pomijając ten zbieg okoliczności, że Pural akurat załatwiał interesy kiedy był śledzony przez bohaterkę, mi się podobało jak i sam proces śledzenia tak, i przesłuchanie, i bycie dobrym gliną. Jest wspomniana jak przypuszczam nowa postać tajemniczy dżin jestem ciekawa jak to się rozwinie i jakie soczyste informacje będzie miał dla nas ten koleżka.

Ok moim zdaniem najlepsza cześć odcinka uwaga rozmowa z Karen damm to naprawdę im się udało nie wiem czy to nie jest mój ulubiony moment z całego tego sezonu jak na razie. Po tym jak nie okazała nam jakiekolwiek wsparcie poprzednich odcinkach w tym pokazała nam sporo empatii. To prawda, że w sytuacji kiedy Ez albo Val był naszym wybrankiem w TO te dialogi wyglądają słabo, bo bądźmy szczerzy Gardzia ani trochę nie pokazała, że jakkolwiek jest jej przykro po utracie "ukochanego" "miłości jej życia", bo nie jakieś 5 marnych zdań to nie jest dobre pożegnanie postaci, która towarzyszyła nam przez 30 odcinków (jak się teraz tak zastanawiam to nawet chyba 5 zdań o Ezarelu nie było). Jednak kiedy był to Nevra, Gardzia przez te wszystkie odcinki w NE wspomina tą relację i ciągle się zastania czy da się to odbudować co między nimi kiedyś było, ta rozmowa jak najbardziej gra i jest na miejscu. Taka przyjacielska rozmowa i zwyczajne wsparcie to coś czego po pierwsze potrzebowała bohaterka, a po drugie potrzebowałam ja. Streszczenie podróży wykonaniu Karen to też coś wspaniałego zaśmiane tutaj było bardzo mi się podoba kierunek jaki obrali scenarzyści z postacią wampirzycy. Karen is my psiapsi number one. Sorry not sorry Koori.

I teraz kluczowa scena odcinka, czyli bal. Zacznijmy od tego, że nie za bardzo rozumiem dlaczego ktokolwiek chciałby organizować BAL w obecnych czasach gdzie świat się wali no, ale ok jakoś to przeżyję trzeba było podbudować morale, rozluźnić atmosferę i takie tam. Zachowanie Koori to czyste chamstwo mam nadzieję, że Karuto jako zemstę będzie dawał jej do jedzenia czerstwy chleb albo skisłą zupę może miała dobre intencje, ale to nie zmienia faktu,  że kompletnie to spartaczyła. Sama scena tańca (kiedy zapominasz jak wyglądały poprzednie odcinki) jest dobra, całkiem ładnie zrobiona uśmiechnęłam się czytając to.  Ilustracja moim zdaniem najładniejsza z tych wszystkich.

Podsumowując nawet mi się podobało jak na standardy pszczół było nieźle, oby tak dalej.

Offline

#19 14-01-2023 o 17h16

Straż Absyntu
Imogene
Debiutantka
Imogene
...
Wiadomości: 135

Kontynuując radosne granie w ANE dobrnęłam do siódmego odcinka. I wiecie co? To jest jedyny odcinek poza pierwszym, który mi się naprawdę podobał.
Grałam na kodach, więc starannie wchodziłam w interakcję z każdym LI (lubię ukryte dialogi, ale przyznaję,że to trochę nie w porządku ze strony Beemoova- po iluś odcinkach mocno liniowej rozgrywki bez uprzedzenia ukrywać bardzo istotne rozmowy). To były dobrze (no, na poziom Beemoova) napisane scenki. Z Nevrą (oczywiście Gardienne nie chciała wybrać żadnej poważnej książki, jeszcze by się czegoś o Eldarii nauczyła, ciemnota jedna) w bibliotece, uroczy pół-flirt. Trening z Mathieu (w dziwnym momencie kiedy Gardienne zadecydowała, że chce być z kimś tak blisko jak inne pary, postanawia wobec tego trenować) sympatyczny. Scena medytacji i wyznanie Leiftana naprawdę piękne, potem na balu znowu byli blisko i sądziłam, że tutaj Beemoov zdecyduje się na przyspieszenie akcji z tym akurat LI, bo to byłoby naturalne. Lance... no, dostał ładną scenkę z familiarem, ale tak prysznicowa scena była dość słaba. Czy opcja podwyższająca LoM to była ta z wgapianiem się w jego krocze? Litości, Gardienne naprawdę wypadła na wyposzczoną, jeszcze to podglądanie migdalących się HH i Ewelein zza kolumny...
Plus za fajny dialog z Jamonem, Karenn i Chrome też wypadli dobrze. Ciuchy drogie, ale dość ładne.

Minusy:
podglądactwo Gardienne
Gardienne, która jest taka silna i wspaniała, a nie potrafi postawić się Kocicy i zapytać o jakich ciuchach tamta gada.
Za dużo tekstu o naszym chowańcu, poza tym, że dzięki niemu spotkaliśmy Jamona, zwierzak był bezużyteczny.

Było trochę mniejszych zgrzytów, ale z zaskoczeniem stwierdziłam, że grało mi się przyjemnie (bo na kodach i bez oszczędzania maany). Kurczę, widać czasami potrafią.


When in doubt...Blame Beemoov.

Offline

#20 21-02-2023 o 22h07

Straż Cienia
vShiki
Nowa
vShiki
...
Wiadomości: 2

Odcinek cudowny - krótko mówiąc.
Akurat mi sie trafił celnie Nevra tak jak chciałam i do teraz przeżywam ten taniec. Był wyjątkowy we wszystkie strony. Zmysłowy bajkowy i romantyczny ( uśmiecham się jak tylko o tym myślę >.< ) Teraz zostało mi zebrac 900 maany na 8 odcinek i lecę dalej :3

ok jedyny minus to są kosmiczne ceny za strój T_T

Offline

Strony : 1