Forum

Strony : 1 2

#1 05-05-2021 o 12h07

Straż Lśniąca
Lexi
The Crimson Witch
Lexi
...
Wiadomości: 624

https://www.beemoov.com/documents/jpg/2021-03/lancement-6041fc2c3bac5.jpg

Podzielcie się z nami swoimi wrażeniami po grze w odcinek 4!

Prosimy o komentarz tylko, jeżeli zakończyłaś już grę w ten odcinek!
Nasza ekipa będzie regularnie tu zaglądać, dlatego postarajcie się, aby uwagi były konstruktywne i kulturalne.

Pamiętaj! Jeżeli odcinek ci się nie podobał, możesz grzecznie uzasadnić swoją opinię.


https://cdn.discordapp.com/attachments/479207850493607960/868521614478807071/Lexi.gif

Offline

#2 05-05-2021 o 14h08

Straż Cienia
Jewels
Młoda Rekrutka
Jewels
...
Wiadomości: 22

Właściwie to nie wiem, co mam powiedzieć o tym odcinku. Mimo trzymania się solucji, nie otrzymałam żadnej ilustracji. Ale to mnie akurat nie boli.
Jeśli chodzi o fabułę z najnowszego odcinka, nie wiem jak mam ten epizod ocenić. Nawet nie był poprawny. Według mnie był nudny, nic ciekawego się w nim nie działo, oprócz

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Ale ta scena nie wystarczy, żeby odcinek był ciekawy i wciągający.
Mało było dialogów z postaciami i, szczerze, liczyłam na jakieś rozmowy z Lancem, ale tak się nie stało.
Przy głównej premierze tego odcinka widziałam

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Ja tego u siebie nie miałam, musiałam wybrać inne dialogi i w sumie trochę mi przykro, bo chciałam zobaczyć

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)



Prócz tego, zaciekawiła mnie rozmowa Gardienne z Koori, która powiedziała co nieco o sobie i, jako że darzę nią sympatią, fajnie było się czegoś o niej dowiedzieć.


https://i.imgur.com/jOZeQzb.gif

Offline

#3 05-05-2021 o 15h07

Straż Cienia
Seasaidh
Żołnierka Straży
Seasaidh
...
Wiadomości: 2 260

https://zapodaj.net/images/312c691cd15f5.png
Przyszłam wyrzucić z siebie to wszystko, co się we mnie kłębi i nie będzie to nic dobrego.


jeśli nie chcesz spoilerów, to tego nie czytaj

Ostatnio zmieniony przez Seasaidh (05-05-2021 o 15h40)


a n a n a s e k
https://zapodaj.net/images/30a3352b6f366.gif https://zapodaj.net/images/0025b4f40409f.gif https://zapodaj.net/images/df3e7630af78c.gif







https://zapodaj.net/images/2f1ba5abfd9d3.gif  https://zapodaj.net/images/3295ac45888ac.gif




https://zapodaj.net/images/2f9a3936be7db.gif https://zapodaj.net/images/5a1ddeadbfc7c.gif https://zapodaj.net/images/9ded863b48f09.gif












https://zapodaj.net/images/441e31192ac30.png https://zapodaj.net/images/82f789e669b24.png https://zapodaj.net/images/48275e2ec758d.png





















jedyni słuszni ws: Eve, Tryph i Riss
https://zapodaj.net/images/b479062ac4287.jpg https://zapodaj.net/images/79595790667ca.jpg https://zapodaj.net/images/bd7b9e8f2af0

Offline

#4 05-05-2021 o 15h58

Straż Obsydianu
Azalin
Stażystka
Azalin
...
Wiadomości: 63

Pierwsza rzecz - jeju, jaki ten odcinek był krótki! I w zdecydowanej opozycji do zapewne większości, mi to akurat pasuje. Drugi i trzeci odcinek wymęczyły mnie koszmarnie, tutaj przynajmniej przeklikało się szybko i względnie bezboleśnie. Ale ja nie przechodzę dla historii, tylko dla bycia na bieżąco, więc dla mnie im krócej, tym lepiej. xD Inna rzecz, że cały odcinek jest w sumie niepotrzebny i mógłby spokojnie zostać wykreślony ze scenariusza - zwłaszcza, że pszczoły zapowiedziały 20 odcinków na NE. Jesteśmy w 1/5 fabuły, a nie stało się nic.

Zacznę od kilku plusików. Wydaje mi się, że w porównaniu do TO, opisy walk wyglądają jakoś zgrabniej. Porozmawialiśmy sobie trochę z Lance'em, nawet fajnie te dialogi wyszły. Przyznam szczerze, że pomimo faktu, że ma być moim WSem, podoba mi się ta relacja w obecnej formie i jakoś nie mam ochoty jej tracić dla romansu. XD Aczkolwiek przy postawieniu tej dwójki obok siebie, naiwność i kompletnie nieogarnięcie świata przez Gard wychodzi z niej jeszcze bardziej.

Wątek Koori zajechał mi mocno Anną z pierwszej Krainy Lodu. Ani mnie on ziębi, ani grzeje w sumie. I ponownie będę w mniejszości zapewne, bo dla mnie jej wybuch był obrzydliwy i mam nadzieję, że Gardienne zgodziła się z nią w tamtym momencie tylko dlatego, że wiedziała, że wdawanie się w dyskusje nie ma sensu, a nie dlatego, że naprawdę tak uważa. Wiem, że to było działanie jadu, ale tutaj naprawdę zalatuje syndromem syfowej Priyi. Wszyscy faceci są źli, niedobrzy i w ogóle be, i koniecznie trzeba ich demonizować, bo silny mężczyzna u władzy to na pewno tylko wyzyskuje i nie szanuje kobiet, i traktuje je przedmiotowo. Nie wiem, czemu to miało służyć, jeśli propagowaniu równouprawnienia, to w wyjątkowo niefortunny sposób.
No i muszę się zgodzić z Lance'em w tej kwestii - Koori powinna być trzymana z daleka od tej misji i wysłanie jej tam od początku było głupotą. Nawet jeśli zna teren, ma bezpośredni związek z tymi ludźmi, swoje bardzo osobiste i emocjonalne spojrzenie, a to nigdy nie jest nic dobrego. Nie wspominając już o tym, że nawet nie ma pewności czy w świetle prawa jej mąż nie będzie przypadkiem miał możliwości jej tam zatrzymać siłą. Opcja przewodnika tego nie równoważy.

Mam też do poruszenia dwie kluczowe dla tego odcinka kwestie.
Kwestia pierwsza - dlaczego absy Lance'a są szersze bez pancerza niż w pancerzu? XD (znaczy, to pytanie tendencyjne, oczywiście widzę dlaczego - rysownik po prostu nie zwrócił uwagi na to, że materiał ma swoją grubość i zwyczajnie przemalował zbroję na skórę, przez co dostaliśmy koszmarek w postaci efektu szafy trzydrzwiowej) - no, dla mnie koszmarek, bo naprawdę nie lubię tego typu budowy. No i nijak nie odpowiada ona tej postaci na którymkolwiek etapie fabuły, każdy sprite Lance'a wskazuje raczej na to, że jest to budowa atletyczna, ale raczej szczupła (nie znam się na terminologii, próbowałam na szybko wyguglować, ale mi nic sensownego nie wyskoczyło, mam nadzieję, że jest zrozumiałe to, co mówię xd). Wyobraźcie sobie Lance'a z tymi absami zakładającego zbroję Asha. XD

I kwestia druga. Ważniejsza. KTO wymyślił, żeby zostawić te naramienniki? Czy ta osoba kiedykolwiek widziała pancerz, albo chociaż jakikolwiek strój wielowarstwowy na własne oczy? Podpowiem - najpierw ściąga się to, co jest na samej górze. I w ogóle jaki jest sens zostawiania METALOWYCH naramienników, kiedy skacze się do wody? Litości, nooo. XD Jeśli to miał być zabieg artystyczny, to wyjątkowo nietrafiony.

Chciałabym też dodać, że cieszę się, że uznałam, że zaczynam NE jako zeszłosezonowa singielka, brak myśli Gardzi o swoim martwym/znikniętym facecie przynajmniej aż tak nie boli.

Ogólnie, dobrze nie było, odcinek był zbędny. Ale klikało mi się go dobrze, pewnie dlatego, że znałam jego treść od kiedy wyszedł na pierwszych serwerach, więc  był czas na rozchodzenie największych absurdów. Złapałam się na przeklikiwaniu wewnętrznych monologów Gard i obawiam się, że będzie to u mnie częsta praktyka. Zapętlające się kwestie, mówienie dziesięć razy tego samego, żeby tylko więcej maany zedrzeć. Ech.

A, zapomniałam. Gardzia znowu prawie umiera. Klasyk. Wszyscy się tego spodziewali, a i tak jestem rozczarowana. Ilustracje mi się nie podobają, wyglądają jak robione na szybko. Teraz to już chyba wszystko. Odcinek oceniam na meh z plusem (plus za fajne dialogi z Lance'em i fakt, że było krótko).


https://i.imgur.com/r9XBhYD.gif

Offline

#5 05-05-2021 o 16h00

Straż Cienia
mitseo
Młoda Rekrutka
mitseo
...
Wiadomości: 13

Krótko zwięźle i na temat:

odcinek był po prostu nudny i krótki, spodziewałam się, że dowiemy się więcej na temat

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


ale niestety trzeba czekać


https://i.imgur.com/PW8dQYt.png

Offline

#6 05-05-2021 o 20h35

Straż Obsydianu
Myrida
Pokonała Dahu
Myrida
...
Wiadomości: 2 960

Już wstawiłam ten komentarz w innym wątku, ale skoro powstał taki dedykowany 4 odcinkowi NE to wkleję go tutaj.


Skoro wyszedł już odcinek 4 NE to pozwolę sobie wrzucić moją opinię na jego temat, skoro jak na razie nie widziałam bardziej odpowiedniego wątku.


A więc mocno śmiechłam jak lance rzucił się nas ratować.  Bo w takim pośpiechu i bezzwłoki, ale najlżejszą, najmniej przeszkadzającą rzecz zdążył ściągnąć.

Po co się pozbywać ciężkiej zbroi, która ogranicza ruchy i ciągnie w głębiny?  Lepiej ściągną lekką bluzkę.

Kolejny absurdalny aspekt to to, że tak szybko i bez zwłoki rzucił sie na ratunek, ale znalazł czas rzeźby wcześniej zdjąć tą bluzkę.


I jakby przeanalizować to głębiej, to żeby ją zdjąć najpierw musiał zdjąć naramienniki, potem bluzkę i znowu naramienniki założyć. Tak bardzo mu się śpieszyło. No chyba że jest mistrzem w szybkim przebieraniu.

No chyba że zerwał z siebię tą bluzkę. W tedy poszło by szybko.

Kolejna rzecz która mi nie grała w odcinku to Koori.bo ten napad histerię i agresji u niej to tak się objawił jak grom z jasnego nieba.

O ile jestem w stanie zrozumieć że była przerażona powrotem do "domu" to niech mi ktoś wyjaśni z jakiej paki nagle zaczęła się czepiać męskiej części załogi? I to za co? Za to że oddychają?

I od kiedy to jestem z nią tak blisko? Jak zaczęła się zachowywać, jakbyśmy były najlepszymi przyjaciółkami to aż wyszłam z odcinka sprawdzić jakie mam z nią lovo. Moje obawy uspokoił dopiero widok -10'ciu.

Napad jaki miała kitsune nie usprawiedliwia fakt "ugryzienia" wzięła w końcu antidotum. Ten jej wybuch nastąpił też parę dni po odniesieniu rany, za późno by był efektem jadu

Ostatnio zmieniony przez Myrida (05-05-2021 o 20h36)


Patrzcie i podziwiajcie kocią mnie autorstwa @Anatea https://i.ibb.co/ygNQv3x/m8-1.png

Offline

#7 05-05-2021 o 20h54

Straż Absyntu
Lucyndiere
Nowa
Lucyndiere
...
Wiadomości: 9

Szczerze, to jestem zawiedziona, ten odcinek nic nie wniósł ciekawego jak dla mnie, liczyłam na więcej możliwości porozmawiania z chłopakami sam na sam, chociaż jestem zadowolona, że udało mi się zdobyć obydwie ilu za jednym razem.

Offline

#8 06-05-2021 o 00h16

Straż Cienia
BlackBrilliant
Nowa
BlackBrilliant
...
Wiadomości: 4

Właśnie skończyłam odcinek - był naprawdę krótki ale dzięki temu nie męczył tak, jak ten poprzedni. Niestety, niewiele jednak wniósł do fabuły - równie dobrze skrócony mógłby być częścią innego odcinka, gdzie więcej się jednak dzieje albo mogliby dać go w formie kilku zdań na rozpoczęcie.

Nie podobało mi się zachowanie Gardienne i Koori.
Na początku, gdy wybrałam, żeby porozmawiać z Lance'em, to zachowanie Gardzi mega mnie irytowało i już na samym początku zmęczyło - zamiast wprost pogadać, to wzdychamy, odchrząkujemy, stukamy palcami o balustradę. Takie trochę dziecinne zachowanie, że niby chce pogadać ale to nie ona zacznie rozmowę, bo nie.
Potem stosunek Gardzi do Lance'a, gdy ten mówi Koori, że nie zawsze musi coś mówić - jest zła na niego i pociesza Koori, chociaż Lance nie powiedział niczego złego, ani obraźliwego. Osobiście bardzo go popieram, bo Koori ma momentami dialogi stworzone na siłę (o dziwo, w tym odcinku one się za często nie pojawiały, więc to duży plus).
Drugą sytuacją, kiedy nie byłam w stanie się kompletnie utożsamić z Gardienne jest jej popieranie Koori, kiedy ta zaczyna nadawać na wszystkich obecnych na statku chłopaków. Jeżeli ją popierała, żeby tylko kitsune się uspokoiła, to jeszcze to jakoś rozumiem, chociaż są inne sposoby, żeby uspokoić drugą osobę, ale jeżeli się z nią zgadza, to są mocno niesprawiedliwe i przez pryzmat jednej osoby uogólniają w sposób krzywdzący całą resztę.

No i tradycyjnie - Gardzia prawie ginie. Niby rozumiem, że jest słabsza po tych 7 latach spędzonych w krysztale (chociaż w sumie nigdy jakaś silna nie była) ale z drugiej strony, fajnie by było grać bohaterką, która jednak na każdym kroku nie jest zagrożona i nie wymaga ratunku ze strony osób trzecich.

Z plusów (poza długością odcinka oczywiście i mniejszą liczbą trochę bezsensownych dialogów z Koori) jeszcze są dialogi z Lance'em. Nie są pisane na siłę, odpowiedzi Lance'a są nawet rozważne i sensowne (gorzej tu z tym, co mówi Gardienne). Mimo wszystko, do tej pory to chyba najlepsze dialogi, jakie się w NE pojawiły.

A od wizualnej strony - ilustracje mi się nie podobają, sprite Lance'a bez koszuli ale w naramiennikach jest naprawdę absurdalny. Podoba mi się jedynie wygląd sersei, bo wyszła naprawdę ciekawie.

Reasumując, odcinek jest ale równie dobrze mogłoby go nie być. No i jakościowo mnie nie zachwycił.

Offline

#9 06-05-2021 o 07h40

Straż Absyntu
Yunhwa
Stażystka
Persephone
...
Wiadomości: 52

No cóż mogę powiedzieć. Odcinek zdecydowanie dla fanów Koori. Muszę przyznać, że odcinek był strasznie krótki - zanim się obejrzałam już byłam na końcu. Za dużo nie wnosi do fabuły, równie dobrze mogłoby go nie być i nie byłoby nic straconego.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)



Krótka opinia bo.. krótki odcinek. Nawet nie wiem co napisać bo tam po prostu nic sie nie działo.


https://i.gifer.com/g32K.gif

Offline

#10 06-05-2021 o 10h10

Straż Cienia
Ritsui
Stażystka
Ritsui
...
Wiadomości: 59

4 odcinek New era był strasznie krótki i ciekawy Muzyka w tym odcinku też mi się podobała czekam na dalsze odcinki i nie mogę się doczekać co będzie dalej szkoda tylko że nie można mieć tego węża co atakował statek ale choć odcinek był krótki to mi się podobał i ilu też fajne są i cieszę się że mam zdobyte dwie ilustracje /static/img/forum/smilies/smile.png/static/img/forum/smilies/smile.png

Offline

#11 06-05-2021 o 14h56

Straż Obsydianu
Elentiya
Pomocniczka Jednorożca
Elentiya
...
Wiadomości: 301

Czy jestem jedyną osobą, która jest zadowolona z długości odcinka? Przynajmniej nie poszło dużo maany xD

Odcinek był chyba względnie okej (jak na standardy bimufa ofkors), na pewno był lepszy niż poprzednie trzy. Oparty głównie na rozmowach z innymi członkami straży w trakcie podróży statkiem.

Rozmowy z Matim/Nevrą/Leifem - Nie za bardzo się na nich skupiałam. Mateusz jak zawsze wzbudzał we mnie poczucie krindżu. Konflikt wampir vs daemon był poprowadzony tak sobie. W sensie rozumiem wkurzenie Nevry, kiedy Leif nie chciał im pomóc, bo "lol iks de ja nie walczę", ale w takiej sytuacji po co on w ogóle popłynął na tę misję xD

Rozmowy z Koori - paskudztwo ciężkie do zniesienia. Bardzo infantylne. Feministyczny zryw Koori był bardzo słaby i mocno krzywdzący. Naskoczyła na każdego faceta na statku od tak xD Nie podoba mi się w jakim kierunku to wszystko zmierza. Zdecydowanie Koori stoi na czele mojego rankingu najbardziej znielubionych postaci w tej grze i nawet wyprzedza Huang Hua. Późniejsza rozmowa o kłamstwie, o nauce manipulacji, o tym czy one się już kłócą czy jeszcze nie bolała mnie w oczy. Serio. Pozostawię bez komentarza, bo chcę o tym zapomnieć.

Kwestie monarchii - Łatwy temat, który bimuf przerobił w tak absurdalny sposób, że aż głowa boli. No bo jak niby koleś bez żadnych przywilejów i władzy zmienił prawo w całym państwie i wywalił od tak rodzinę królewską? xD To tylko stawia w złym świetle całą monarchię, bo najwyraźniej nie sprawowali się zbyt dobrze, skoro poddani zgodzili się na taki układ xD Przedstawienie Koori sprawiło, że bardziej sympatyzuję z jej mężem niż z nią. Bo z jej opowieści wynikało na początku, że podobała jej się wizja pozostania żoną, matką i opiekunką domu. Nie podoba mi się też to, że nazywa tego kolesia potworem z tego powodu. Koori w pewnym momencie sugeruje, że każdą kobietę czeka przy nim piekło. I właśnie ten feministyczny zryw mi się najbardziej w tym wszystkim nie podoba. Bo to, że ona nie chciała wieść takiego życia, bo chciała być wolna i wyzwolona, to nie znaczy, że nie istnieją kobiety, które o takim życiu nie marzą. To nie była kwestia tego, że koleś jest potworem, tylko tego, że po prostu źle się dobrali. Mieli różne wizje przyszłości. I uważam, że to jest wina obu stron, a nie tylko jego. Oczywiście Koori potem dorzuca teorię, że zabił jej ojca, a kilka linijek dalej już nawet nie udaje, że to jedynie podejrzenia, a wprost nazywa kolesia mordercą. No iks de.

Rozmowy z Lancem - I to jest coś, co o dziwo pochwalę. Poza jego głupkowatymi uśmiechami, kiedy Garnek wspominał o ich walkach, to jego odpowiedzi w dialogach z wszystkimi postaciami miały tyle sensu ile w całej tej grze nigdy nie uświadczyliśmy. Serio, byłam zaskoczona jak ładnie gasił Koori, Matiego i samego Garnka. To dobrze rokuje i chyba mimo wszystko to on będzie moim WSem, bo reszta postaci totalnie nie wzbudza mojej sympatii.

Pozostałe absurdy - Przemilczę bzdurę jaką jest ilu z Lensem. Mateusz i odkrycie jego protezy - No tak, jak Garnek mógł nie zauważyć. Co więcej afera z "Żakiem" na insta bimufa, który jeszcze w styczniu osobiście mnie zapewniał, że Mati nie ma protezy xD Wstrzemięźliwość Leifa - nie wiem po co koleś w ogóle popłynął. Jego postawa na takiej misji stwarza zagrożenie. Z czystej przyzwoitości powinien zostać w KG. Strach Koori - po kij płynęła. Wymówka, że tylko ona zna drogę to taki nonsens. Po 1. nie istnieją mapy? Po 2. Tak ciężko zatrudnić lokalnego przewodnika? Po 3. Lance jest lodowym smokiem, mógł się przelecieć po okolicy i już znaliby drogę.

Podsumowując. Na odcinek schodzi mniej niż 1400 maany, co mi osobiście się podoba i chętniej grałabym w NE gdyby miała więcej odcinków, które są krótsze, ale skoro cały sezon ma mieć ich tylko 20, to raczej wątpię, że będzie takich więcej. Nie przeszkadzała mi jego forma, bo rozmowy postaci były względnie znośne. Na pewno sytuację ratował Lens.

Czy bawiłam się dobrze? Tak, ale to nie zasługa odcinka, tylko towarzystwa członków Piekła, którym serdecznie dziękuję za obecność na streamie <3 Nie jestem już w stanie grać w tę grę w samotności :')

Ostatnio zmieniony przez Elentiya (06-05-2021 o 15h03)


https://i.giphy.com/media/lH2kOVYTNZnXqymU7u/200.gif

Offline

#12 06-05-2021 o 16h32

Straż Obsydianu
Adaviena
Nowa
Adaviena
...
Wiadomości: 2

Już o tym w jednym miejscu wspomniałam ale podzielę się i tu.
Wciąż się zastanawiam, czemu poświęcają takiej postaci jak Koori tyle czasu "antenowego" odcinka. Domyślam się, że są jej fani (osobiście postać mnie drażni) i fajnie coś wiedzieć o postaciach pobocznych, ale nie interesuje mnie ta "głębia" jej historii i dyskusje, w której zabiega o tyle uwagi. Wolałabym, żeby więcej czasu poświęcili WSom, albo przynajmniej dali opcję wyboru, czy chce się w takie poboczne relacje bardziej angażować  /static/img/forum/smilies/roll.png

Edit:
ale dodam też, bo widzę tylko zahaczyłam o to, co minie odpowiada - niezależnie od historii, bardzo fajnie jest wykreowany Lance, bardzo fajnie ogarnięty w sposobie postępowania z towarzyszami. W sumie z Nevrą to tutaj dwie - mam wrażenie - najlepiej dopracowane postaci. Z Leifem się jeszcze waham, ale tak jak nasza Gardzia gdzieś wspomniała - wierzę w niego i czekam na przebudzenie  /static/img/forum/smilies/big_smile.png

Ostatnio zmieniony przez Adaviena (06-05-2021 o 20h42)

Offline

#13 06-05-2021 o 19h54

Straż Obsydianu
Cata
Żołnierka Straży
Cata
...
Wiadomości: 473

Pytanie : ile wam zeszło na 4 odcinek? Bo nie wiem czy liczyć normalnie te 1500 czy połowę. Jeśli było już takie pytanie, to przepraszam, nie sprawdziłam, nie chcę się nadziać na spojlery.

Offline

#14 06-05-2021 o 20h04

Straż Cienia
Demetier
Pomocniczka Jednorożca
Soheila
...
Wiadomości: 266

Mimo wszystko długość odcinka jak dla mnie jest na plus, bo dzięki temu nie ze żarło mi całej manay i jest jakiś cień szansy, że będę na bieżąco z historią. 

Przechodząc do setna, strasznie irytował mnie wątek z Koori, może sam wątek nie byłby tak zły gdyby postać sama w sobie nie była aż tak irytująca. Przyznaje się szczerze, bez bicia, że nawet był taki moment kiedy kompletnie przestałam czytać rozmowę Gadzi z Koori i tylko klikając, czekałam kiedy się ona skończy.

Gardzia w między czasie oczywiście musiała wypaść za burtę i już w 4 odcinku ktoś znowu musiał ją ratować. To już zaczyna się robić irytujące i monotonne. Szczerze to sama liczyłam na coś więcej z jej strony. No bo heloł! "to ostatnia z aengeli!" a gdyby nie inni, pozostałby tylko jeden z aengeli. Mam nadzieję, że w ciągu kilku odcinków dostanie trochę więcej mocy i pokaże, że nie jest tak beznadziejna w walce jak do tej pory.

Goła klata Lanca rozbawiła mnie jak nic nigdy w tej grze a jeszcze bardziej jego nie zdjęte naramienniki. Serio? On ma jakieś magiczne moce związane z ubraniami? Nie chce sobie nawet wyobrażać co myślała sobie osoba w chwili kiedy to projektowała. Śmiech przez łzy. Dosłownie.

Poza tym jestem mile zaskoczona, że nasza rozmowa z ws była przyzwoicie długa, aż wydaje mi się, że moja gardzia zamieniła z nim więcej słow niż w TO przez 3 odcinki. To - zdecydowanie na duży plus. W końcu to gra w której się romansuje nie?



Ogólnie oceniam odcinek na 5/10, był spoko do relaksu po ciężkim dniu. Nie oczekuję już niczego bardziej potencjalnego bo wiem, że i tak beemoov na dłuższą metę nie podoła.


@up Mi osobiście na odcinek zeszło około 1400.

Ostatnio zmieniony przez Soheila (06-05-2021 o 20h05)


https://media.discordapp.net/attachments/1054398080583213056/1054398852834275488/PossibleMiserlyAzurevase-size_restricted.gif

Offline

#15 06-05-2021 o 20h39

Straż Obsydianu
VampireCarmila
Strażniczka na Szkoleniu
VampireCarmila
...
Wiadomości: 229

Czy kochana firma mogłaby zaprzestać wrzucać skrajny "feminizm" do swoich gier?
Coś wam to nie idzie, z resztą tak samo jak poruszanie innych trudniejszych tematów.
Gratulacje,ale dosłownie obrzydzili mi kolejną postać z ich gier bo odnoszę wrażenie ,że Koori to połowicznie Priya z syfa xD.
Naskok na chłopaków był tak strasznie absurdalny ,że aż mi się ich szkoda zrobiło.
Koori zbytnio nie lubiłam ,a teraz mam powody by jej nienawidzić.
Tutaj nie każdy się ze mną zgodzi,ale jakoś kompletnie nie było mi jej szkoda i odnoszę wrażenie ,że zepsuli jej wątek już na starcie.
Księżniczka Kitsune która opuściła swoje regiony bo nie dogadywała się z rodzinką no gdzie ja to słyszałam
Serio już bym wolała żeby była pokojówką i czegoś tam się dowiedziała podsłuchując i temu uciekła.

Mam w sumie jeszcze mały problem ,mianowicie brak konsekwencji jeśli chodzi o dialogi.
Wzięłam na WS-a Lance'a i trochę nie podoba mi się ,że raz Garnek jest do niego nastawiona w okej sposób przez jakieś tam nasze wybory, a z drugiej gryzie się to z dalszą narracją.
Raz mu dziękuje tylko po to by chwilę później narzekać na niego przy Mathieu , trochę takie nieprzemyślane mi się to wydaje.

Jednak ogólnie rzecz biorąc odcinek bardzo przyjemny, krótki dosyć i tutaj nie wiem zbytnio czy się cieszyć czy nie.
Fajnie ,że w miarę szybko można nadgonić odcinki jednak jeśli rzeczywiście będzie ich tylko 20 to fajnie by było jeśli historia miała ręce  i nogi.

Ostatnio zmieniony przez VampireCarmila (07-05-2021 o 02h30)

Offline

#16 07-05-2021 o 20h12

Straż Obsydianu
Crewedka
Strażniczka na Szkoleniu
Crewedka
...
Wiadomości: 192

@up Obiema ręcyma i cycami podpisuję się pod tym apelem - ja wiem, że na zachodzie jest moda na przedstawianie facetów jako czyste, pierwotne zło tego świata, ale naprawdę, gracze prócz tego, że czasami sami są mężczyznami, to mają także ojców, braci, partnerów a może i synów i naprawdę czytanie tak źle napisanych tekstów o tym, jak to mężczyźni u władzy są źli i w ogóle wychowani nie tak to serio dno i pięć metrów mułu. Beemoov powinien zostać przy zachęcaniu do używania kondomów, a nie próbują ruszać tematy, co do których brak im nie tylko umiejętności ale i rozumu, aby je mądrze przedstawić. Żenua.

Sam odcinek dosłownie przeklikałam - zwyczajnie był zły. Grając miałam wrażenie, że Gardzia cały czas stoi w jednym i tym samym miejscu na nieszczęsnej łódce, zero przejść to też nie jest dobre wyjście na rozgrywkę, beemoov. Wątek Koori do dna wręcz tandetny i naciągany jak majtki babci Gieni. Mati robił tym razem za totalną ścianę - żeby nie dać ani jednego dialogi tak w ogóle? To samo Nevra. Nie liczę tego początkowego wyboru, od którego zależało z kim sobie podreperujemy lovo - ludzie, ta gra polegała na interakcjach z postaciami, a teraz to ma formę niemal opowiadania - nie i jeszcze raz nie. Drażni mnie jeszcze to, że bardzo istotne dla pełnego obrazu postaci fakty są dawkowane w dosłownie chory sposób. Aby dowiedzieć się czegoś na temat interakcji między Lancem a Leiftanem musiałam zrobić totalny replay, z dodatkową rezygnacją z ilustracji, bo tylko tak dało się odblokować odpowiednie dialogi. Czy to serio tak ma wyglądać? O ile miało to sens w TO, jak już nasza postać miała fabularnie przyklepanego WSa, to jednak w czwartym odcinku, gdy historia dopiero się zaczyna klarować, powinniśmy mieć możliwość zebrania jak największej ilości informacji o postaciach bez potrzeby poświęcania w tej sprawie ilustracji. Gdybym nie była nieogarem, który zwyczajnie nie odczytał solucji, to w życiu bym nie robiła żadnego replaya - ale wtedy nie dowiedziałabym się tych kilku istotnych rzeczy. (I dziwić się potem, że gracze się ze sobą gryzą, bo nie potrafią zrozumieć, jak ci drudzy mogą lubić jakąś postać - no jak mają zrozumieć, skoro oni w swojej ścieżce nie otrzymują większości informacji o tej postaci?). Ogólnie ten odcinek mi się nie podobał - jedyne, co było zacne, to klateusz Lance'a i evil face Laiftana.


https://ipfs.io/ipfs/QmSs1FHrbPEXTbjhixMRhL7c1B6Gzt8U9Sknz5fCPS1gQm/1.gif

Offline

#17 07-05-2021 o 20h47

Straż Obsydianu
Cata
Żołnierka Straży
Cata
...
Wiadomości: 473

Jestem dopiero w części ze śmieciami na morzu (ktoś serio tam wrzucił odpady radioaktywne?) i po prostu smutno mi się zrobiło, bo nie cierpię tego, że człowieki nie ogarniają w dbanie o planetę.
A teraz skomentuje to co przeszłam :
1) Czy oni mają na rufie statku kryształ? Lub jego kawałek? Chyba że to jakiś bubel xd
2) Ashkore (ta, wiem że Lance. Dla mnie to Ashkore) powiedział, że on i Huang Hua mają "zbieżne cele". Nie powiedział jakie. Więc obstawiam że on i HaHa to główne złole w 2 sezonie, no sorry. Poza tym, w 2/3 odcinku HaHa powiedziała że Miiko gdy odeszła, straciła prawo do komentowania jej poczynać. A zaraz potem jak większość odeszła, ta uwalnia Askore'a. Może oni to od początku planowali?
3) Te śmieci w morzu mnie przeraziły. I słowa Garnka, że zaczęliśmy niszczyć inne światy. Czy było to inspirowane możliwą kolonizacją innych planet z układu?

Offline

#18 08-05-2021 o 03h24

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
Pusan
...
Wiadomości: 844

Szkoda, że odcinek był taki krótki. W porównaniu do poprzedniego, który zdawał się trwać w nieskończoność, ten skończył się tak szybko... Ilustracje bardzo mi się podobały, ogólnie historia ciekawa i nie mogę się już doczekać 5 odcinka. Zastanawia mnie jak zostanie poprowadzony wątek z Lancem.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)



@down ja to info o lovometrze widziałam na Tumblr, ale też sprawdziło się w przypadku moim i mojej przyjaciółki, bo do niej podszedł Nevra. Miała z nim największe lovo i też poszła z nim na początku odc porozmawiać zamiast z Lancem (nie dostała żadnej ilu). Do mnie podszedł Leiftan, bo miałam z nim największe lovo, a na początku poszłam porozmawiać z Lancem, no i dostałam ilu później obie.

Ostatnio zmieniony przez Pusan (08-05-2021 o 19h41)


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://i.imgur.com/twp8Tjz.gif

Offline

#19 08-05-2021 o 07h21

Straż Obsydianu
Crewedka
Strażniczka na Szkoleniu
Crewedka
...
Wiadomości: 192

@up To, z kim rozmawiasz na koniec nie zależy od lovometru tylko od wybranych odpowiedzi - tak jak pisałam, odcinek jest zrobiony tak, że musisz z czegoś zrezygnować, aby odsłonić ważne dla fabuły fakty czy dialogi.

info o końcowym dialogu



@down No to dziwne dziwy się dzieją, u mnie lovometr byl wyższy u Leiftana, a podlazł Lance ¯\_(ツ)_/¯

Ostatnio zmieniony przez Crewedka (08-05-2021 o 14h37)


https://ipfs.io/ipfs/QmSs1FHrbPEXTbjhixMRhL7c1B6Gzt8U9Sknz5fCPS1gQm/1.gif

Offline

#20 08-05-2021 o 10h17

Straż Obsydianu
Ashkore
Odpowiedź na Wszystko
Ashkore
...
Wiadomości: 42

Nieprawda. Końcowy dialog zależy tylko i wyłącznie od tego, z kim masz największe lovo. Oto dowód:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


Mam tyle samo na lovo z Leiftanem i Lance'em i gra zgłupiała. Szkoda, że nie mogę wykryć, która odpowiedź prowadzi do którego chłopa. Zgłosiłam buga (chociaż pewnie to nie bug, to feature), ale nie mam większych nadziei, że to naprawią.

Edit: Naprawili. Ale nie wiem, jak. Dostałam dialog z Lance'em mając go za WSa, ale inna osoba w tej samej sytuacji dostała nie tego wybranka, co trzeba xD Więc teraz, jak ma się ten sam lovometr z dwoma chłopami, to... losuje który dialog dać? Nie brzmi to zbyt optymistycznie xD

I udało mi się dostać obie ilustracje, wow.

Edit: Do @up - Co O.O Czyli musieli to zmienić wczoraj.
Ale dalej nie zgadza się teoria, że on podchodzi tylko, kiedy ratował Leifa, bo u mnie ratował on mnie xD

Ostatnio zmieniony przez Ashkore (08-05-2021 o 15h36)


https://i.imgur.com/fs3f5oO.png

Offline

#21 09-05-2021 o 11h08

Straż Cienia
Ashleys
Rekrutka
Ashleys
...
Wiadomości: 30

Po tym jak skończyłam odcinek, musiałam ten odcinek rozchodzić i to nie dlatego, że był taaaki ekscytujący, tylko nie wiedziałam co właściwie o nim sądzić.

Długość odcinka mi nie przeszkadzała akcji było mało, głównie rozmowy no ok. Uśmiech na twarzy mi się pojawił jak Nevra wspomniał o tej historii z materacem, a śmiechłam przy tym jak Lance zgasił Koori. No właśnie Koori.. serio znowu księżniczka? Teorie o jej królewskim pochodzeniu gdzieś mi się przewineły jednak do końca wierzyłam, że Beemoov nie odgrzeje nam starego kotleta no cóż nie doceniłam ich. Całe to jej opowiadanie jest źle napisane moim zdaniem, przez co nie potrafię jej współczuć, bardziej zaakcentowano to, że chciał, aby się uczyła jak być dobrą matką i żoną niż to, że z tego jak ja to rozumiem po przegraniu tego odcinka 3 razy, udawał miłość do niej, latami manipulował nią, aby oddawała mu swoje obowiązki przyszłej królowej i aby mieć całkowitą władzę zaciukał jej ojca. Obecnie to bardziej wygląda na to, że Koori i jej mąż mieli inne wyobrażenia wspólnej przyszłości, a nie że on jest zły, nikczemny i bez serca. Jak Koori wypala nagle z tym, że prawdopodobnie to jej mąż stoi za śmiercią jej ojca, to ja nie wiedziałam jak doszła do tego, bo za bardzo skupiłam się na tej historii z dobrą matką. Beemoov ty nie umieć w dialogi kompletnie.
Jej naskok na chłopaków był również straszny. Nagle zaczęła się każdego z nich czepiać, jak zaczęłam to czytać to jedyne o czym myślałam to "Koori błagam cię bądź zatruta tym jadem". Rozmowa naszej bohaterki z Koori po tym wszystkim nie była lepsza, Beemoov zostaw takie tematy w spokoju,  bo to co zrobiłeś to dramat. Mężczyźni nie równa się całe zło tego świata. Obrzydzili mi trochę postać Koori przez to wszystko.

Oczywiście nasza sierota obrzygana musiała znaleźć się w niebezpieczeństwie, musiała również upuścić swój miecz, bo jakże by inaczej i oczywiście to Lance nas uratował. Nie no super, wybrałam opcję aby uratować Leiftana, bo miałam nadzieję na jakiś bohaterski moment Gardzi, a nie na to coś. Jestem szczerze zawiedziona, nie mogli dać QTE i jakby się wygrało to byłby bohaterski moment, a jakby się przegrało to by Lance nas ratował? Ale dobra nie da się każdego uszczęśliwić, już nie będę się tak pruć.

Postać Lance'a jest ciekawa, wyjaśnił Gardzi parę rzeczy mam nadzieję, że zrozumiała. Nie wróżę jego wątkowi dobrego rozwinięcia, ale to się tyczy wszystkich Ws-ów. 20 odcinków to zdecydowanie za mało na cokolwiek. O jego klacie może przemilczę temat... albo nie. Memy z klatą Lance'a to moja nowa miłość lepiej się bawię oglądając je niż grając w Eldarye . Kto wpadł na pomysł ze zdjęciem koszulki, ale nie naramienników? To była jakaś prezentacja dla wszystkich, którzy mają go na Ws, żeby nie brały kota w worku? To co następny będzie kochany przez wszystkich Mateusz? Nie mogę się doczekać.

Leiftan mnie irytuje, ale to nic nowego, zawsze go nie lubiłam. Na początku uważałam go za nudnego, później psychopatę, a teraz irytującego. Bardziej wierzę w przemianę Lance'a niz jego. Nie zmiękczył mnie nawet fakt, że pojechał do Genaku, żeby móc nas chronić. Odczep się ode mnie proszę, mogę ci zapłacić. Mateuszka nie było widać przez cały odcinek, powiedział może z 10 zdań bardzo mnie to cieszy. Kłótnie miedzy Nevrą, a Leiftanem są takie yyy no są co mogę powiedzieć.

Chyba o wszystkim co chciałam powiedziałam. Ten odcinek był krótki, więc następny pewnie zeżre ponad 3000 maany. Miło było się dowiedzieć czegoś więcej o postaciach drugoplanowych, mam nadzieję, że następny będzie Jamon albo Chrome no od biedy Huang Chu i że ich historie będą lepsze o Koori.

Ostatnio zmieniony przez Ashleys (09-05-2021 o 11h11)

Offline

#22 10-05-2021 o 13h52

Straż Cienia
ladymonice
Nowa
ladymonice
...
Wiadomości: 6

Odcinek trochę za krótki jak dla mnie, nawet nie wiem  kiedy się skończył. Co do fabuły odcinka:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)


Krótki odcinek, krótki komentarz. Mam nadzieję, że w 5 odcinku zacznie się coś dziać, bo jednak tutaj zbyt dużo akcji (według mnie) nie było. Miłego dnia i smacznej kawusi /static/img/forum/smilies/big_smile.png

Ostatnio zmieniony przez ladymonice (10-05-2021 o 13h54)


Zapraszam na swojego discorda:Kawiarnia
https://i.imgur.com/uxQSdRa.png

Offline

#23 11-05-2021 o 21h19

Straż Obsydianu
Arha
Strażniczka na Szkoleniu
Arha
...
Wiadomości: 232

Odcinek skończyłam już nieco czasu temu, emocje mi opadły, ale wypowiedzieć się pasuje, bo... no dzieje się źle.
Od początku... Jestem jedną z tych osób, które naprawdę bardzo chwaliły zmianę systemu maany. Wreszcie zamiast "idź na plażę, żeby usłyszeć od WSa, że nie ma czasu i masz spadać, a teraz poszukaj 5 postaci, które nic ci nie powiedzą" dostaliśmy faktyczne rozmowy, relacje między postaciami i nieco tłumaczenia jak co działa i kto jak co postrzega. Ten odcinek to jednak robiona na kolanie abominacja i istna patologia... No naprawdę! Odcinek, w którym nie robimy ani jednego kroczku, ani jednego kliku na ląd, kropkę w wodę... Nosz! Bugmuff to serio umie robić rzeczy denerwujące... jak nie przeginki w stronę łażenie, to znów samo gadanie...
No i tu coś, co na wstępie odcinka mnie załamało, przeżuło i wypluło... Gardzia hardo: "Idę pogadać z Lancem!" Co robi Gardzia? Stoi, parska i chrząka jak świnia na lekach przeczyszczających... No błagam! Naprawdę? Byle tylko nabić pisiąt maany samym "Odezwę się! A jednak się nie odezwę... Ale odezwę się!"
Historia Koori (choć histeria ładniej by tu pasowało) to okropieństwo... Ja rozumiem zamysł... po części, ale... Bugmuff nie umie w takie rzeczy. Zwyczajnie nie i to bardzo. Calutki Syf dokładnie nam to pokazał... Znów dostajemy niby silną i niezależną kobietę, w której przeszłości jest jaka to była dyskryminowana i traktowana jak rozpłodowa klacz... Sama jestem bardzo przeciwko stereotypom, sprowadzaniu roli kobiety do żony, matki i robota wielofunkcyjnego, ale takie rzeczy trzeba umieć pisać... Bugmuff nie umie, a mimo to znów się za to zabiera. Znów dostaniemy patologicznie skrajny problem opisany w dwóch odcinkach byle narobić dramy i zapomniany, gdzieś pod stertą kolejnej burzy w rejonach okołojelitowych.
Naskok na chłopaków, jacy to oni źli, niegodni, wstrętni. Przytyki, że tacy zostali wychowani, mając za wzór silnych, złych, niegodnych i w ogóle fee mężczyzn, którzy chcieli władzy... No... Serio cios poniżej pasa. Szczególnie, że absolutnie żaden z panów nie dał chyba w całej grze ani raz nikomu powodu do wrzucania ich do takiego wora! Ba! Od zawsze rządziły nimi kobiety i żaden nie miał z tym problemu ani przez ułamek sekundy xD Wszyscy szli ślepo za Miiko, każdy szedł jak ciele za Gardzią, gotów ją ratować z pierdylion i pierwszej śmierci. Każdy wierzy i ufa Huang Hua, nawet Lanca przyjmując jako pewnik, bo im tak baba powiedziała xD No to serio? Jaki i gdzie oni mieli ten zły przykład? Bo skoro go mieli, to coś poszło gruuubo nie tak xD
Do tego cóż... plus taki, ze odcinek nie jest jakoś mega długi, bo chyba bym zmarła śmiercią tragiczną z nudów przed kompem. Ilustracje są spoko... Choć ja się pytam!

JAK ON ZDJĄŁ TEN NAPIERŚNIK I KOSZULĘ, BEZ ZDEJMOWANIA RESZTY?!



O odpowiedzi proszę na pw xD


Gram w Genshina, piszę RP. Jak ktoś coś, to zapraszam /static/img/forum/smilies/big_smile.png

Trzaskajo mi biodra! Bo mogo! xD

Jak się komuś nudzi to zapraszam!

Offline

#24 12-05-2021 o 11h01

Straż Cienia
Sylphe
Pokonała Kurę
Sylphe
...
Wiadomości: 886

Przeszłam już 4 odcinek i bardziej od wybuchu Koori przeraża mnie wszelaki brak logiki w grze. Zdjęta koszulka, żeby klatę pokazać, ale naramienniki zostały, no błagam...
Gardzia jak zwykle inteligencją nie grzeszy, najpierw chce pogadać ze smokiem, a potem odwala dziwne chrząkanie, co to miało być w ogóle. Albo bierze się rozmowę w swoje ręce, albo w ogóle nie podchodzi - wydawałoby się, że to takie proste.

Kolejny fakt, który mi się nie podoba to wciskanie mi, aby zrozumieć, że Lance się zmienił. Fajnie, że ma najwięcej fanek w grze, ale ja osobiście tego typa nie trawię i nie chcę mu nawet wybaczać. I niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu - czy żeby dostać grupową ilustrację, to trzeba wyrazić chęć rozmowy z Lancem na początku odcinka?

Plus taki, że było mało dialogów Mateuszka do klikania, a sam Mateuszek nie wywołał u mnie ciar żenady - naprawdę, nie musiałam zbyt wiele Maany na niego wydawać :v

I kwestia Koori - dla mnie osobiście nie było aż takiej tragedii, jak mi się mogło wydawać i jak tu czytałam na forum. To znaczy była tragedia, ale to dlatego, że bimuf nie umie w dialogi i ukazanie emocji w tak delikatnych kwestiach. Bardziej irytuje mnie fakt wciskania jednej z najbardziej nielubianych przeze mnie postaci oraz beznadziejne zachowanie ojca Koori, niż sam irracjonalny wybuch kitsune. W pewnym sensie jestem w stanie wyobrazić co odczuwała przez całą podróż (a przynajmniej wydaje mi się, o co mogło chodzić firmie w kreowaniu takiej akcji) do rodzinnych ziem, ale tutaj pojawia się właśnie brak umiejętności bimufa w pisaniu dialogów na poważniejsze tematy niż chrząkanie Garnka przy smoku. Mocno niedopracowane dialogi, przez co nie dziwią mnie opinie co do jej zachowania. Wybuch na chłopaków jacy to oni źli był mocno na siłę, w szczególności, że od czasów TO to kobiety stoją na czele Lśniącej Straży. No i jeszcze dochodzi kwestia odgrzewanego kotleta - kolejna księżniczka, która musiała uciec od rodziny. Albo bimuf kreuje tutaj niezbyt przyjemną rasę kitsune, albo im się nie chciało wymyślać lepszej historii XD Niemniej jednak stawiam raczej na tę drugą opcję.

Za to bardzo podobała mi się rozmowa z Nevrą podczas końcówki podróży. Wampir nawet jeśli się zmienił, to dla mnie nadal jest uroczy - na poważnie wziął do siebie swoje obowiązki, przeprosił Gardzię i powiedział jedną mądrą rzecz - Lefitan był raczej utrapieniem w tej misji niż pomocą. Jednak nie jest to wina Leiftana co do jego wyboru, a feniksa. Jeśli Huang Hua myślała, że wysyłając Lefitana na misje zmusi do działania w walce, to jej inteligencję stawiam na równi z inteligencją Gardzi. Jednak ekhm konwersacja wampira i daemona była bardziej dziwna niż poważna. Nie wiem co to miało być.

Co do formy odcinka nie chce mi się nawet wypowiadać. Mam wrażenie że został wykonany po to, aby Lance Gardzię uratował i klatę pokazał. Do fabuły nic to kompletnie nie wnosi, z jednej strony dobrze że był to krótki odcinek.

Ostatnio zmieniony przez Sylphe (12-05-2021 o 11h01)


https://i.imgur.com/Tv57Pfd.png

Offline

#25 12-05-2021 o 14h39

Straż Cienia
LexanitaFoxx
Pokonała Kurę
LexanitaFoxx
...
Wiadomości: 844

Sylphe napisał

Co do formy odcinka nie chce mi się nawet wypowiadać. Mam wrażenie że został wykonany po to, aby Lance Gardzię uratował i klatę pokazał. Do fabuły nic to kompletnie nie wnosi, z jednej strony dobrze że był to krótki odcinek.


Właśnie dużo wnosi do fabuły, ponieważ jeśli ktoś chce Lanca na WSa, to musi w jakiś sposób nawiązać z nim kontakt. Tak naprawdę to była moja pierwsza okazja, żeby z nim porozmawiać (na początku odc, bo oczywiście na końcu nie dostałam z nim dialogu ;-;). To była też okazja, aby postawić go w lepszym świetle. No bo przecież jeśli ma być tym WSem, to muszą się do siebie zbliżyć z Gardienne, a to było takie pierwsze przełamanie lodów. Też byłoby mi ciężko podejść tak o do niego i z nim porozmawiać, wolałabym żeby to on zrobił pierwszy krok xD Zwłaszcza, że ona pamięta go jeszcze jako tego złego. Podobno się zmienił (z tego co wiemy), a nawet ją uratował jak wpadła do wody. Nikt inny się nie ruszył, także jak dla mnie to jest na wielki plus dla Lanca. Natomiast co do jego klaty, to cóż mogę powiedzieć... Ja nie narzekam XD Ale to tylko moja skromna opinia, nikt nie musi się ze mną zgadzać.

Ostatnio zmieniony przez LexanitaFoxx (12-05-2021 o 14h57)


Zapraszam na swojego discorda :Kawiarnia
https://i.imgur.com/twp8Tjz.gif

Offline

Strony : 1 2